Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wczoraj wróciłem - 11.05.2009

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 05.06.2009 09:49

darek1 napisał
Tak prawdę mówiąc to ryba dla przeciętnego śmiertelnika w Chorwacji jest droga, a wybór wcale nie jest taki wielki. Należy podkreślić, że w Polsce za wyjatkiem owoców morza ryby są tańsze. Wybór jest spory. Liczba smażalni na Mazurach czy nad morzem gdzie oferuje się ryby słodkowodne i morskie jakich się nie uświadczy w Chorwacji jest duży. Nie ma co ukrywać, dostepność ryb w Polsce jest większa.


Masz rację, mieszkam blisko polskiego morza , często bywam, ale coraz więcej smażalni w Polsce zaczyna przyprawiać rybki różnymi specyfikami co mi nie bardzo odpowiada. W maju w Miedzyzdrojach oblecieliśmy trzy smażalnie i dopiero w czwartej były takie normalne :wink: smażone Fląderki mniam :lol:
W Cro bardzo smakują mi rybki ich smak pamiętam do następnych wakacji :lol: ceny też pamiętam :wink: :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.06.2009 10:17

zadie napisał(a):nie chodziło tylko o jedzenie rybek :) ale przede wszystkim o wycieczkę po kanale limskim i tak się pojawił Fiszpicnic :la: co do Czechów to ich język wprowadza mnie we wspaniały nastrój :mrgreen:
ale dzięki za ostrzeżenie :papa:


Z tego co pamiętam (bo było to dawno), wycieczka statkiem do Limskiego Fiordu to nie typowy Fiszpicnic, po wypłynięciu np. z Porec zwiedza się Vrsar, Rovinj, Crveny Otok.
Ponieważ wycieczka jest całodzienna, rybka na statku jest podawana jako obiad :P

Pozdrav.
ANITA:)
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 798
Dołączył(a): 07.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ANITA:) » 05.06.2009 10:26

renatalato napisał(a):darek1 napisał
Tak prawdę mówiąc to ryba dla przeciętnego śmiertelnika w Chorwacji jest droga, a wybór wcale nie jest taki wielki. Należy podkreślić, że w Polsce za wyjatkiem owoców morza ryby są tańsze. Wybór jest spory. Liczba smażalni na Mazurach czy nad morzem gdzie oferuje się ryby słodkowodne i morskie jakich się nie uświadczy w Chorwacji jest duży. Nie ma co ukrywać, dostepność ryb w Polsce jest większa.


Masz rację, mieszkam blisko polskiego morza , często bywam, ale coraz więcej smażalni w Polsce zaczyna przyprawiać rybki różnymi specyfikami co mi nie bardzo odpowiada. W maju w Miedzyzdrojach oblecieliśmy trzy smażalnie i dopiero w czwartej były takie normalne :wink: smażone Fląderki mniam :lol:
W Cro bardzo smakują mi rybki ich smak pamiętam do następnych wakacji :lol: ceny też pamiętam :wink: :lol:


Oj to prawda! Niestety nie dość że ryby coraz droższe to ich jakość w przyrządzaniu przez różnego rodzaju smażalnie sezonowe dają wiele do życzenia :twisted:
Mnie jest żal naszej rodzinki, która z Polski przyjeżdża do nas nad morze i zawsze ich obowiązkowym punktem programu jest pójście na rybkę gdzieś koło plaży, a ta rybka to najczęściej jest jeden wielki niewypał.

Moja mama, która się w zeszłym roku pokusiła przy okazji spaceru nad morzem po spożyciu pseudo rybki nockę miałą z głowy, bo przesiedziała całą w kibelku.
A szkoda, bo to cały klimat zjeść dobrą rybkę siedząc sobie przy stoliku przy plaży.
klodi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 73
Dołączył(a): 10.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) klodi » 06.06.2009 19:42

darek36 napisał(a):
Wjazd do Austrii, winietka kupiona na stacji benzynowej tuż za granicą za 7,?? EUR na 10 dni. .


Mam pytanie. Byłeś na 10 dni, że taką winietę kupowałeś?
Pestro
Odkrywca
Posty: 93
Dołączył(a): 24.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pestro » 06.06.2009 21:12

Może dużo nie widziałem i dużo nie słyszałem, ale byłem tu i tam i niestety Anito albo nie jesz ryb nad naszym morzem albo nie chciałaś podpowiedzieć rodzince gdzie są dobre smażalnie, bo stety nad naszym Bałtykiem są jednak najlepsze klimaty w smażalniach. :hut:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 06.06.2009 21:48

Bo w cro chodzi się do konob, a nie fastfoodów...
Szukaj knajp, gdzie jadają miejscowi i gdzie zajętych dużo stolików...
goon
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 07.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) goon » 07.06.2009 15:59

Darku, czy mógłbyś napisać kilka słów o dependansach Neptun, w których się zatrzymałeś (jaki typ pokoju wybrałeś, jaki był jego standard -może jakieś fotki?).
Planuję pobyt w tym miejscu we wrześniu i szukam w miarę świeżych informacji na ten temat.
Pozdrawiam
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 07.06.2009 16:05

goon napisał(a):Darku, czy mógłbyś napisać kilka słów o dependansach Neptun,


Depen...-co?
goon
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 07.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) goon » 07.06.2009 16:39

Dependansy - to w branżowej hotelarskiej nowomowie budynki boczne, nazywane tak w katalogach i na stronach internetowych biur podróży.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 09.06.2009 14:26

Dzięki. Tak też mysląłem, że to jakaś destynacja albo inna cholera :wink:

ps. Po naszemu wychodzi, że to oficyna.
ineczka71
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 04.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ineczka71 » 10.06.2009 21:26

klodi napisał(a):
darek36 napisał(a):
Wjazd do Austrii, winietka kupiona na stacji benzynowej tuż za granicą za 7,?? EUR na 10 dni. .


Mam pytanie. Byłeś na 10 dni, że taką winietę kupowałeś?


Niestety (i przy calej burzy w kwestii Slowenii, nie wiem czemu nikt nie protestuje w kwestii Austrii) nie ma winietek na okres krotszy niz 10 dni. Jesli wiec w planie masz wyjazd na okres dluzszy musisz zainwestowac w dwie. Co kosztuje 15 euro.

A poniewaz ktos troche wczesniej pytal - aktualny (w miare bo wrocilam w niedziele 07.06) kurs euro wynosil w zaleznosci od banku od 7,0 do 7,2.
A na bramkach placic w euro jak najbardziej mozna, na rachunku bedzie wyliczony kurs przeliczenia i reszte wydadza w kunach.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.06.2009 21:52

ineczka71 napisał(a):...

Niestety (i przy calej burzy w kwestii Slowenii, nie wiem czemu nikt nie protestuje w kwestii Austrii) nie ma winietek na okres krotszy niz 10 dni. Jesli wiec w planie masz wyjazd na okres dluzszy musisz zainwestowac w dwie. Co kosztuje 15 euro....

Pewnie dlatego nikt nie protestuje, bo za 15 ojro przejedzie się w Austrii, w dwie strony kilkaSET kilometrów, a w Słowenii tylko kilkaNAŚCIE... :wink: :lol:
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 10.06.2009 21:54

ineczka71 napisał(a):
klodi napisał(a):
darek36 napisał(a):
Wjazd do Austrii, winietka kupiona na stacji benzynowej tuż za granicą za 7,?? EUR na 10 dni. .


Mam pytanie. Byłeś na 10 dni, że taką winietę kupowałeś?


Niestety (i przy calej burzy w kwestii Slowenii, nie wiem czemu nikt nie protestuje w kwestii Austrii) nie ma winietek na okres krotszy niz 10 dni. Jesli wiec w planie masz wyjazd na okres dluzszy musisz zainwestowac w dwie. Co kosztuje 15 euro.


W Słowenii tygodniowa winieta będzie kosztować 15 e.... Poza tym w Slo po drodze do Hr na trasie Šentilj - Gruškovje autostrady jest 6 km, a reszta to droga przez wsie i miasteczka i za to płaci się tych 30 e. W Austrii jest za co płacić (nie ma porównania). O to ten krzyk.
Pozdrawiam
ineczka71
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 04.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ineczka71 » 10.06.2009 22:13

A to wszystko zalezy od punktu siedzenia, czyli kierunku jazdy w zasadzie. Dla mnie jadac od Villach do Lubljany i potem do Zagrzebia autostrady brakowalo tylko kawalek i te 35 euro warte bylo swojej ceny. Bylo szybciej i bardziej komfortowo. Moze tylko wkurza mnie dodatkowe placenie za tunele ...
Przejechanie od Zagrzebia do Splitu kosztowalo mnie 162 kun czyli ponad 23 euro. W jedna strone!
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 10.06.2009 22:15

ineczka71 napisał(a):Przejechanie od Zagrzebia do Splitu kosztowalo mnie 162 kun czyli ponad 23 euro. W jedna strone!

Tak, ale od początku do końca autostradą.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Wczoraj wróciłem - 11.05.2009 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone