Ważność paszportu dziecka ??

O co sądzicie o desperackiej próbie przekraczania granicy z nieważnym paszportem ?
Zazwyczaj ktos tylko zerknął na szybko na nasze paszporty i przejeżdzaliśmy ? Ale to duże ryzyko....

tyska napisał(a):O co sądzicie o desperackiej próbie przekraczania granicy z nieważnym paszportem ?
Zazwyczaj ktos tylko zerknął na szybko na nasze paszporty i przejeżdzaliśmy ? Ale to duże ryzyko....

Ja jadąc w tym roku do Cro zorientowałem się, że ważność paszportów moich dzieci kończy się 12 września.
Moja nieuważność się kłania.
Paszporty niby ważne ale przepisy mówią o 90 dniach (już nie wspominając o krajach gdzie paszport musi być ważny 6 m-cy od dnia wyjazdu z danego kraju.
Przygotowałem sobie gadkę w języku chorwackim i angielskim, że my tylko na dwa tygodnie i wracamy. Dla zmylenia czujności przeciwnika pierwsze (tzn. na górze) były te z dłuższą ważnością (czyli mój i żony) .
Przeszło. Słoweniec nie miał czasu się nade mną zastanawiać, a Chorwat zastanowił się o dwie sekundy więcej niż zwykle. Jak usłyszałem dobrodosli to po adrenalinie.
Pozdrav.

Z samego rana dzwoniłam do urzędu miasta żeby chociaż ten dowód załatwić, usłyszałam że napewno nie da rady bo dowody dochodzą tylko raz w tygodniu w środy i napewno do przyszłej środy nie będzie wydany.
Pojechaliśmy więc do biura paszportowego do Gliwic, tam również nie mogliśmy załatwić sprawy, pan kierownik twierdził że u niego się czeka trzy tygodnie.
Pojechaliśmy do wojewódzkiego wydziału paszportowego do Katowic, tam dużo ludzi większość z dzieciaczkami. Ale naszczęście wszystko udało sie sprawnie załatwić. Na miejscu można dokonać opłaty, wyrobić zdjęcia co w sumie trwało kilka minut odczekać z pół godziny w kolejce trafiamy na uprzejmego pana który na wstępie informuje mnie że do przyszłego piątku wyrobić paszport to żaden problem :) :) :)
Na szczęcie się udało !!!
Paszport ma być gotowy na 2 sierpnia a 3 wyjazd :)

To już trzeci paszport dla mojej czterolatki pierwszy miała ważny do 2014 ale wyrabialiśmy w ubiegłym roku nowy bo ze zdjęcia już była nie podobna do siebie. Dlatego niebyłam świadoma że te z zeszłego roku to paszporty roczne. Teraz znowu mamy roczne paszporty a od któregoś tam sierpnia znowu będą wyrabiać te na pięć lat maluchom.

SUPER!!!Jednak warto się czasem uprzeć )

tyska napisał(a):Pojechaliśmy do wojewódzkiego wydziału paszportowego do Katowic, tam dużo ludzi większość z dzieciaczkami. Ale naszczęście wszystko udało sie sprawnie załatwić. Na miejscu można dokonać opłaty, wyrobić zdjęcia co w sumie trwało kilka minut odczekać z pół godziny w kolejce trafiamy na uprzejmego pana który na wstępie informuje mnie że do przyszłego piątku wyrobić paszport to żaden problem
Na szczęcie się udało !!!
Paszport ma być gotowy na 2 sierpnia a 3 wyjazd

I jak tu nie kochać Katowic?

Cieszę się, że udało się to tak sprawnie załatwić. A myślałem, że w UM będzie szybciej. Pozdrawiam i znad pięknego, pachnącego lawendą i miętą Jadranu życzę udanych wakacji

tyska napisał(a):To już trzeci paszport dla mojej czterolatki pierwszy miała ważny do 2014 ale wyrabialiśmy w ubiegłym roku nowy bo ze zdjęcia już była nie podobna do siebie.

I to był błąd. Moje dzieci mają paszporty: starszy syn zdjęcie 12 m-cy, paszport ważny na 10 lat; córka 18 m-cy ważny na 5 lat. Każdy kto ogląda ma niezły ubaw, ale są ważne i nikomu nic do tego jak wyglądają na zdjęciu

PETERENZO napisał(a):...córka 18 m-cy ważny na 5 lat. Każdy kto ogląda ma niezły ubaw, ale są ważne i nikomu nic do tego jak wyglądają na zdjęciu :wink:

Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak trafisz na służbistę(tkę).
(oczywiście nie życzę tego)

PETERENZO napisał(a):... i nikomu nic do tego jak wyglądają na zdjęciu

No niestety nie do końca.. Wyrabialiśmy dla córki w 2008 i zostaliśmy jasno i wyraźnie pouczeni, że paszport jest ważny 5 lat CHYBA, ŻE dziecko będzie nierozpoznawalne ze zdjęcia. Trochę głupawy przepis, bo ocena dość subiektywna... Ale, jak Jacek napisał: jak trafisz na służbistę...
Czego Tobie i sobie jak najbardziej nie życzę

Niestety potwierdzam,ze paszport dziecka mimo ze wazny do jakiegos tam czasu,ale na zdjeciu dziecko nie jest podobne do siebie,moze stworzyc problem!! przekonalismy sie o tym osobiscie na lotnisku syn lat 7 na zdjeciu 1 rok waznosc do 11 roku zycia i ledwo nas puscili paszport roczny tymczasowy da sie zalatwic od reki,biometryczny nie ,bo drukuja je centralnie

Prawda.

Córka miała wyrabiany paszport w wieku 10 miesięcy również na 5 lat.
Rok później jadąc do cro jeszcze nikt nam problemów nie robił.

Ale mając 3 lata kiedy to chcieliśmy lecieć do Egiptu , pani w wydziału paszportów i pan z ambasady uprzedził nas, że dziecko musi być rozpoznawalne w paszporcie.

Nie sugerujcie się tym, że wyrabiają paszport dziecku na kilka lat. To trochę absurd i bezsens, dlatego trzeba dziecku odnawiać paszport wraz z wiekiem.

Moi znajomi jechali teraz z premedytacją z jednym nieważnym paszportem dziecka. Koniec ważności przypadł dwa tygodnie przed wyjazdem. Zauważyli to na 2 dni do planowanej podróży i nie było możliwości wyrobić nowego. Na każdych czterech kontrolach celnicy to zauważyli - zwracam uwagę, że mimo, iż granicę Chorwacką przekraczamy 2 razy to za każdym razem pokazujemy paszporty dwóm służbom: celnikom Słoweńskim/Węgierskim przy wyjeździe ze Słoweni/Węgier i potem celnikom (a raczej policji bo u nich chyba jest policja graniczna?) Chorwackim.
Jechał z bardzo dużymi obawami - stwierdził, że jak się nie uda - najwyżej pojedzie do Włoch.
Zacznę od powrotu - wtedy już go to waliło - w końcu wracał. Każda ze służb granicznych wskazała na koniec ważności paszportu, coś tam po swojemu pobeblała, oni głupie minki itp. i jechali dalej. Ogólnie powrót bez problemu.
Gorzej było z wjazdem. Oni jechali przez Węgry. Celnik Węgierski coś tam pobeblam, pobeblam i machnął ręką. Uffff połowe mieli za sobą. Potem wjazd do Chorwacji. Pani celniczka spojrzałą raz, zamknęła ich paszporty - Ci już spoceni - coś powiedziała do koleżanki, coś pogada, niby lzuik juz się czuli jedną nogą w Chorwacji, paszpory jakby ja nie interesowały, za chwilę znów do nich spojrzała i natychmiast wskazała na ten jeden. Zaczęła coś tam gadać, że nie może ich wpuścić, argument, że Węgier przepuścił nie przemawiał do niej, wjazd stawał pod dużym znakiem zapytania i kolega postanowił wyjąć "asa z kieszeni" w postaci "szmaty" (pracownicy służb mundurowych wiedzą o co chodzi ) i panienka oddała paszporty i pozwoiła jechac dalej coś tam jeszcze komentując. Tymbardziej, że kolejka się robiła. Bez jego "szmaty" raczej by nie przejechali.
Rozważali tez opcję przewozu dziecka w bagażniku - ale to raczej w formie żartu.
Chciałem tylko zwrócić uwagę, iż każdy z celników (sztuk 4) zauważył nieważność paszportu. Nie są oni po to na tej granicy by machać rączką i nas puszczać. Ich rutynowe rzuceniem okiem na dokument wychwytuje zapewne nie takie "zonki".
Najczęściej wydaje nam się, że oni w ogóle w nie nie patrzą - bo mam dokumenty OK - więc co mają robić - machają rączką i jazda dalej.
Nie polecam nikomu jazdy z nieważnym paszportem/dowodem.

W tydzien sie nie wyrobi paszportu. ustawowo to chyba miesiac ale w praktyce jest po 2 tygodniach. Niestety nie wszystko zalezy od urzednika siedzacego za biurkiem, ktory nawet chciałby nam pomoc.
W strefie Shengen jezdzilem juz z dzieckiem bez paszport- tak wyszlo . Ale Chorwacja chyba tam jeszcze nie jest. Moze sie udac przemknac bez liczenia osob w samochodzie. A moze nie udac sie. I chyba lepiej nie dowiadywac sie co wtedy.

piotrmks napisał(a):W strefie Shengen jezdzilem juz z dzieckiem bez paszport- tak wyszlo . Ale Chorwacja chyba tam jeszcze nie jest.

Nie jest potrzebne Schengen - można na D.O.



http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=23491

Piotrkms pisząc, że Chorwacja nie jest w Schengen miał na myśli, że sa kontrole graniczne, a nie czy można na d.o. czy paszport.
Sam raz jechaliśmy z rodzinką na narty do Słowacji przez Czechy (a więc w jedną stronę dwie granice) i nie wzieliśmy w ogóle dokumentów: tylko ja jako kierowca miałem. Trochę był strach jakby nas zatrzymali w strefie granicznej - ale właśnie, to że jesteśmy w Schengen spokojnie dojechaliżmy bo nikt nas na graniacach nie zatrzymywał.
Dlatego po strefie Schengen można ryzykować jazdę z nieważnym paszportem.