saturn_18 napisał(a):A kto natrafił w Vela Luce na pana żonglującego lodami i połykającego gałki lodów w locie(lodziarnia niedaleko zagrebskiego banku,poczty i kawiarni Casablanca). Dzieciaki,ale i dorośli mieli spory ubaw Prosiłeś o jagodę(truskawka) - a pan odpowiadał: "polska malina,poziomka,borówka,truskawka"
Nie wiem czy to ten, o którego Ci chodziło. Ten, o którym ja mówiłem sprzedawał lody koło poczty w centrum. Jest łysy i ma kolczyki w uszach. Był jeszcze jeden, który rzucał gałkami na promenadzie. Jednak już tam lodów nie sprzedają.madzia1981 napisał(a):To był pewnie rozsławiony młody czarny pan w Trogirze? Niedługo będzie słynny i opisany w przewodniku Pascala.Swoja szosą niezlą reklamę robi lodów zapraszając każdego w jego ojczystym języku.
To tak jak czytałam o panu na Krka który sprzedaje Rakiję każdą panią wita-IZVOLTE DAMA i rzeczywiście takowy pan istnieje mialam okazję go widzieć
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko