Jurek napisał(a):Jak to mówią rodacy " czas to pieniądz".Ale jadąc w daleką odległą drogę, jakkolwiek by się
planowało podróż, warto wkalkulować korki i inne niespodzianki, które czyhają na trasie !
Każdemu się spieszy do CRO i z powrotem, ale nie traktujmy tej drogi jako rutynowej trasy do pracy i z powrotem. Dla mnie dzień wyjazdu jest pierwszym dniem wakacji i tak go traktuje. Zawsze jadę około 24 godzin. Po autostradach też śmigam. Ktoś ostatnio mi mówił,
że ze Szczecina do Splitu jechał 18 godzin. Kurcze pytam się jak ???????
Weźmy pod uwagę, że do Cro i z powrotem jadą ludzie z całej Europy i gdzieś na trasie coś komuś się może zdarzyć. Bądźmy wyrozumiali na takie zdarzenia !!!!
Jurek. Za wolno jeździmy....