napisał(a) weldon » 17.08.2011 13:43
Mówię, zależy skąd i o której wyjeżdżasz.
Ostatnio teść utknął na wyjeździe na Janki na trzy godziny, a droga na Piotrków jest, delikatnie mówiąc, nieprzewidywalna.
Jak na raz, to może lepiej polecieć na Kraków - całkiem fajna droga, z obwodnicami, a potem zawinąć się na Katowice i Cieszyn i polecieć tą michelenowską z dodatkami didsa?
Albo przez Łódź, omijając Piotrków, na Częstochowę?
Wszystkie są dłuższe, ale ta najkrótsza może sprawić niemiłą niespodziankę.
Chyba, że dacie radę ten odcinek przeskoczyć zanim zacznie się ruch - tam się nie da wyprzedzić - wtedy nie ma się co zastanawiać i lećcie przez Chałupki, Czechy, Austrię, Ptuj ...
Wszystko rozbija się o to, którędy uda wam się do granicy dojechać, a dalej to już z górki.
W każdym razie jeżeli przez Piotrków, to wcześniutko wyjedźcie.