gemidow napisał(a):gonzo napisał(a):Ja bym wybrał tą https://www.google.pl/maps/dir/Ba%C5%A1 ... 296756!3e0
Droga wygląda na szybszą. Orientujesz się jakie sa aktualne koszty za przejazd przez Czechy, Austrie i Słowenię? Czy są to opłaty na podstawie winietek czy opłaty jednorazowe czyli "bramkowe"? Kiedyś panowała opinia, że przejazd przez Austrie i Słowenie jest drogi, stąd wtedy (10 lat temu) dobrą alternatywą była trasa przez zachodnie Węgry (86-stką). Z tego co pamiętam to w Austrii chyba oprócz standardowej opłaty za drogi nalezało dodatkowo płacic za przejazd jakimś tunelem, który był na trasie.nenek napisał(a):Obie sa dobre .Przez Wegry tansza ale dluzej sie jedzie.
Orientujesz się jakie sa obecnie różnice w kosztach przejazdu pomiędzy tymi dwoma trasami? Ewentualnie jakiejś linki gdzie jest to omawiane?
Marsallah napisał(a):"Szybka" i "rozsądna cenowo" raczej się wykluczają - jeśli szybka, to płatne drogi - zresztą je wybrałeś. Co do Węgier, to się nie znam, niech się ktoś obeznany wypowie. Nieważne. Ale sam początek to bym jechał A2 do A1 - dopóki nie skończą wylotu z Wawy na SW, to raczej te roboty trzeba omijać (chyba, że startujesz nocą).
kojacek napisał(a):Marsallah napisał(a):"Szybka" i "rozsądna cenowo" raczej się wykluczają - jeśli szybka, to płatne drogi - zresztą je wybrałeś. Co do Węgier, to się nie znam, niech się ktoś obeznany wypowie. Nieważne. Ale sam początek to bym jechał A2 do A1 - dopóki nie skończą wylotu z Wawy na SW, to raczej te roboty trzeba omijać (chyba, że startujesz nocą).
Albo A2-50-S8. Czasowo podobnie, a to jest tylko ~16km drogą w większości w standardzie 2+1. Co kto lubi, ale mnie czasem duży ruch w połączeniu z szybkimi i wściekłymi na A2 męczy.
Marsallah napisał(a):kojacek napisał(a):Marsallah napisał(a):"Szybka" i "rozsądna cenowo" raczej się wykluczają - jeśli szybka, to płatne drogi - zresztą je wybrałeś. Co do Węgier, to się nie znam, niech się ktoś obeznany wypowie. Nieważne. Ale sam początek to bym jechał A2 do A1 - dopóki nie skończą wylotu z Wawy na SW, to raczej te roboty trzeba omijać (chyba, że startujesz nocą).
Albo A2-50-S8. Czasowo podobnie, a to jest tylko ~16km drogą w większości w standardzie 2+1. Co kto lubi, ale mnie czasem duży ruch w połączeniu z szybkimi i wściekłymi na A2 męczy.
Całkowicie rozumiem Cię - to a propos ostatniego zdania. Też nie czuję się bezpiecznie na "hajłeju" przy dużym natężeniu ruchu, zwłaszcza na lewym pasie.
Tak, obwodnica Żyrardowa jest rozsądnym rozwiązaniem - do S8 wracamy, omijając całe roboty. Choć jeśli warunki do jazdy są dobre, preferuję ostatnio A2-A1 - szybsza jazda, bez strachu, że ciężarówki spowodują megakorek przed rondem na 50.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi