pawel.777 napisał(a):3. Czemu chcesz jechać przez Czechy? Od Żyliny prawie do Makarskiej masz cały czas autostradę (choć tutaj na jedno prawie wychodzi).
Jak ktoś to ładnie tutaj ujął: nim Ty do Ziliny dojedziesz, ja już będę pod Brnem
Zgoda, tylko ciekawi mnie z jaką średnią prędkością jedzie się przez brakujący kawałek autostrady? Ja mogę też powiedzieć, że zanim kolega dotrze do Chałupek, ja będę kończył obiad w Skalite. I naprawdę odcinek Bielsko-Zylina nie jest aż tak tragiczny. Mnie bardziej ściął z nóg pomysł jechania przez Sochaczew i środek Łodzi a później przez Będzin. Ale to jego droga, on ją urządziaro_40 napisał(a):Jak ktoś to ładnie tutaj ujął: nim Ty do Ziliny dojedziesz, ja już będę pod Brnem
pawel.777 napisał(a):[Mnie bardziej ściął z nóg pomysł jechania przez Sochaczew i środek Łodzi a później przez Będzin. Ale to jego droga, on ją urządzi
aro_40 napisał(a):pawel.777 napisał(a):3. Czemu chcesz jechać przez Czechy? Od Żyliny prawie do Makarskiej masz cały czas autostradę (choć tutaj na jedno prawie wychodzi).
Jak ktoś to ładnie tutaj ujął: nim Ty do Ziliny dojedziesz, ja już będę pod Brnem
pawel.777 napisał(a):Zgoda, tylko ciekawi mnie z jaką średnią prędkością jedzie się przez brakujący kawałek autostrady?
pawel.777 napisał(a):Ja mogę też powiedzieć, że zanim kolega dotrze do Chałupek, ja będę kończył obiad w Skalite.
pawel.777 napisał(a):I naprawdę odcinek Bielsko-Zylina nie jest aż tak tragiczny.
pawel.777 napisał(a):Mnie bardziej ściął z nóg pomysł jechania przez Sochaczew i środek Łodzi a później przez Będzin. Ale to jego droga, on ją urządzi
To powyżej traktuj bardziej ironicznie. Niestety, nie mamy z W-wy do południowej granicy żadnej w miarę przejezdnej dwupasmówki, niestety. Ale żeby z tego powodu pchać się jakimiś lokalnymi drogami... nawet mając trzech kierowców na pokładzie.aro_40 napisał(a):Cóż, jeden woli blondynki, a drugi brunetki. Tu akurat zgodzę się z tobą - wybór takiej trasy to zahacza o masochizm, zwłaszcza, że A2 jest przejezdna
Może ktoś coś więcej na ten temat bo wybieram się tą trasą.Polecam pod łaskawą uwagę dość nietypową trasę, która - ku naszemu wielkiemu zdziwieniu - okazała się wcale szybką i wielce przyjemną w niektórych odcinkach: Biograd - Gorican/Letenye - Budapest - Szahy - Banska Bystrica - Chochołów - Zakopane (!!!) - Kraków i tak dalej do Łodzi.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi