napisał(a) ania77 » 01.08.2006 15:18
Moim zdaniem znajdziesz coś jadąc w ciemno, aczkolwiek może nie od pierwszego podejścia. My jeździmy z psem, przeważnie w ciemno, z sześciu miejsc, w ktorych mieszkaliśmy w Cro tylko raz mieliśmy wcześniej zaklepane. Wydaje mi się, że z kotem powinno być łatwiej niż z psem, bo jest mniej uciązliwy no i nie wywołuje obaw u innych ludzi. W zeszłym roku byliśmy już po sezonie we wrześniu i tylko w jednym miejscu nie chcieli psa, ale to urok jeżdżenia po sezonie, łapie się każdego klienta. Oknom się nie przygladałam specjalnie, ale tak mi się wydaje, że nigdzie nie widzialam uchylnych, ale może możesz zostawić otwarte okna, a zamknąć okiennice. Co do kota w podróży to w tym roku w okolicach Suwałk do gospodarstwa agroturystycznego, w ktorym byliśmy przyjechali ludzie z kotem, wczesniej byli z nim na Litwie i kot nie wygladał na nieszczęśliwego, wprost przeciwnie zwiedzał z zainteresowaniem najbliższą okolicę. Sam, bez smyczy, co mnie wprawiło w mocne zdumienie.