Wakacje w Serbii

Cześć.

Zastanawiam się nad spędzeniem wakacji w Serbii.
W końcu to Bałkany, więc może będzie ciekawie.
Możecie podać jakieś informację co, gdzie zobaczyć?
Jakieś linki do informacji, jakieś warte zakupu przewodniki?
Jacy są ludzie? Miło nastawieni do Polaków, czy też nie?

Pozdrav

Cześć

To co sam widziałem a uważam, że warto, to twierdza w Smederewie, twierdza Golubac i przełom Dunaju, Żelazne Wrota.
Weszliśmy też na Midżor, najwyższy szczyt Serbii.

Korzystałem z przewodnika "Serbia" wyd. National Geographic
Spotkaliśmy się wyłącznie z bardzo miłym nastawieniem do naszej nacji, na granicy, na stacjach benz, w kantorach, na targu...

Ale jestem zdania, że cały urlop tylko w Serbii to chyba trochę przesada, warto to połączyć z krajami ościennymi

kulka53 napisał(a):Cześć

To co sam widziałem a uważam, że warto, to twierdza w Smederewie, twierdza Golubac i przełom Dunaju, Żelazne Wrota.
Weszliśmy też na Midżor, najwyższy szczyt Serbii.

Korzystałem z przewodnika "Serbia" wyd. National Geographic
Spotkaliśmy się wyłącznie z bardzo miłym nastawieniem do naszej nacji, na granicy, na stacjach benz, w kantorach, na targu...

Ale jestem zdania, że cały urlop tylko w Serbii to chyba trochę przesada, warto to połączyć z krajami ościennymi

Chce jechać na kilka dni.
Prawie dla każdego Serbia jest krajem tranzytowym, a może warto pozwiedzać ten kraj? Mało osób z tego co rozpytywałem i sprawdzałem to forum pojechało zwiedzać Serbię.

Pozdrawiam

Jedyne niemiłe przygody jakie zdarzyły mi sie podczas miały miejsce w Serbii. Kilkakrotnie próbowano mnie oszukiwać na stacjach i przy wymianie waluty. Raz musiałem uciekać z przydroznego baru. A sa to tylko wrażenia z tranzytu.
W tym roku wracając z pd wsta piłem do Vranjskiej Banji. Żona wyczytała, że są tam ciepłe źrodła, poniewaz zmarzlismy nad Adriatykiem, wpadlismy na pomysł zeby sie wygrzać.

A tam taki widok



Z kąpieli nic nie wyszło ale za to córka miała kontynuację z Albanii lekcji pogladowej "Czym był komunizm"

piotrmks napisał(a):Jedyne niemiłe przygody jakie zdarzyły mi sie podczas miały miejsce w Serbii. Kilkakrotnie próbowano mnie oszukiwać na stacjach i przy wymianie waluty. Raz musiałem uciekać z przydroznego baru. A sa to tylko wrażenia z tranzytu.

Może właśnie dlatego że z tranzytu....

Ja akurat w podobny sposób wspominam pobyt w Macedonii. Oszustwo na stacji benzynowej koło Ochrid, na bramce przed Skopje, próba kradzieży portfela przez żebrzące dziecko w Skopje... Wszystko zależy gdzie i na kogo się trafi, a to może rzutować na odbiór całego pobytu, całego kraju . Na szczęście miłe i sympatyczne zdarzenia też miały miejsce, więc mimo kiepskiej wrześniowej pogody całkiem tych wakacji i tego kraju nie przekreślam. Akurat przejawy sympatii z którymi spotkałem się w Serbii mógłbym mnożyć... Może miałem szczęście.

Tamtam, na kilka dni - jak najbardziej
Z tego co wiem ciekawe są też monastyry w masywie Fruska Gora nieopodal Nowego Sadu. A w samym Nowym Sadzie twierdza Petrovaradin, tu na forum opisywał ją KrzysztofFF.
Pamiętam też uzdrowisko Brestovacka Banja i ładne jezioro tuż obok z miejscami do kąpieli, ładną drogę wśród wzgórz porośniętych bukami w kierunku Żagubicy i potem jeszcze niewielki, ale zupełnie nieoczekiwany na prawie płaskim już terenie, kanionik Gornjacka Klisura wycięty w wapiennych skałach gdzieś za Krepoljinem, a w nim wydłubany w skałach monastyr.

Za "onet.pl"

Największe atrakcje Serbii

Serbia

* Belgrad - twierdza Kalemegdan górująca nad ujściem Sawy do Dunaju, cygańska atmosfera i restauracje Skandarliji, plac Terazije i ulica Kniazia Michała, cerkiew św. Sawy - jedna z największych cerkwi na świecie, Muzeum Narodowe, Muzeum Wojskowości, Muzeum Nikoli Tesli, Dom Kwiatów - mauzoleum Josipa Broz Tito
* wędrówki i narty w Kopaoniku
* przełomy rzeczne, jaskinie i niesamowite widoki w parku narodowym Tara
* błękitne wody Driny w jej przełomach
* Żelazna Brama w parku narodowym Djerdap - przełom Dunaju między Serbią a Rumunią: 100 km potęgi natury oraz fortecą w Golubacu i rzymskimi odkryciami, jak pozostałości mostu Trajana
* festiwal trąbek w Gučy
* uzdrowisko Vrnjačka Banja
* Kragujevac - park pamięci z Muzeum Ludobójstwa upamiętniające masakrę z 1941r., Muzeum Narodowe, parlament, rezydencja Amidža Konak
* Niš - Wieża Czaszek upamiętniająca XIXw. powstańców, obóz koncentracyjny i pomnik Bubanj czczące pamięć wymordowanych podczas II w.ś., forteca, pomnik poległych w bombardowaniach NATO, Mediana - willa, termy i wieża wodna z czasów rzymskich, restauracje ulicy Kopitareva, uzdrowiskowa część miasta
* twierdza w Užicach i kanion rzeki Detinje
* monastyry wpisane na listę UNESCO - Stari Ras, Studenica, Sopoćani i Djurdevi

Wojwodina

* park narodowy Fruška Gora - błękitne wody jeziora Ledinačko w dawnym kamieniołomie i szlak 16 monastyrów serbskiego prawosławia
* Novi Sad - potężna forteca Petrovaradin nad Dunajem, zabytki Starówki (Stari Grad) - ratusz, pałac biskupi, katedra, sobory, synagoga, Muzeum Wojwodiny
* Zrenjanin - plac Wolności i ulica króla Aleksandara I, ratusz, katedra
* klasztor Kovilj założony wg legendy przez świętego Sawę
* barokowe kościoły katolickie i prawosławne w Srbobranie
* Vršac - panorama z Wieży Vršac - pozostałości dawnej fortecy, klasztory Mesić i Središte, winiarnia Vinik
* architekturę w stylu art nouveau (ratusz, synagoga) w Suboticy
* kurort Palić i pobliskie jezioro
* ruiny rzymskiego Sirmium - Sremska Mitrovica

Pozdrawiam

Festiwal trąbek odbędzie się w dniach 08.08 - 14.08
http://www.guca.rs/eng/
Pozdrav...

W tym roku wracając z Chorwacji wstąpiliśmy do Belgradu na mały "zwiad". Miały być 3 noclegi, upał spowodował, że były tylko dwa. Wrażenia bardzo dobre. Szczególnie jeśli chodzi o serdeczność ludzi.

kulka53 napisał(a): * Belgrad - cygańska atmosfera i restauracje Skandarliji,

-bezcenne

Na przyszły rok planujemy Serbię w sierpniu. Około połowy sierpnia odbywają się trzy festiwale muzyczne: wspomniany przez mkm'a w Gucy, jazzowy w Niszu i piwny w Belgradzie. W tym roku terminy imprez to odpowiednio 8-14, 11-14 i 17-21 sierpnia.
http://www.nisville.com
http://www.belgradebeerfest.com/active/en/home.html

Jeśli te imprezy połączyć ze zwiedzaniem wg

kulka53 napisał(a):Największe atrakcje Serbii

to może być ciekawie

W samym Belgradzie polecamy hotel Apartaments Agape. Rodzinny hotelik klasy turystycznej z niezwykle miłymi właścicielami.

Na początku września jedziemy na zasłużony urlop. Mamy zaklepany przejazd w obie strony do Belgradu ale brakuje namiarów na kwatery prywatne i aktualnych cen.

Może ktoś napisze jak tam na granicach? Czy sierpień - wrzesień to dalej korki na granicach Serbii (chodzi mi o tysiące Niemieckich Turków)??

joajer napisał(a):Może ktoś napisze jak tam na granicach? Czy sierpień - wrzesień to dalej korki na granicach Serbii (chodzi mi o tysiące Niemieckich Turków)??

Tak, masz duże prawdopodobieństwo że będą korki, więc albo CB radio i pytanie na autostradzie jak korek na granicy jeśli będą akurat jechali polacy z CB.
Jak nie, to jedź przez przejście Tompa.
Ja się tak w czerwcu wpakowałem w korek z Turkami na przejsciu w Szeged.
Straciłem 50 minut na stanie w korku, przez Tompe już bym dawno przejechał w tym czasie....

Pozdrav

mkm napisał(a):Festiwal trąbek odbędzie się w dniach 08.08 - 14.08
http://www.guca.rs/eng/
Pozdrav...

Kolega wrócił z Gucy, co roku jeździ na ten festiwal. Nie da się opisać wrażeń! Opowiada już drugi tydzień Przywiózł genialną Śliwowicę

Tamtam... kiedy oni w końcu przestaną jeździć, tj kiedy się im kończy sezon? W sierpniu był Ramadan ale czy było luźniej?
Powiadasz 50 min. To nie dużo, objeżdżając więcej czasu stracisz, ja się władowałem na ponad 2h a i tak to nie był rekord (ale strata czasu i nerwów)
i w dodatku pytałem przez CB, mówili max 1h więc CB prawdy Ci nie powie...

joajer napisał(a):Tamtam... kiedy oni w końcu przestaną jeździć, tj kiedy się im kończy sezon? W sierpniu był Ramadan ale czy było luźniej?
Powiadasz 50 min. To nie dużo, objeżdżając więcej czasu stracisz, ja się władowałem na ponad 2h a i tak to nie był rekord (ale strata czasu i nerwów)
i w dodatku pytałem przez CB, mówili max 1h więc CB prawdy Ci nie powie...

Tam prawie zawsze jest ruch, bo wszyscy Turcy którzy jeżdżą do Turcji do rodzin, jadą tamtędy.
Wiadomo że we wakacje jest większy, ale i tak zawsze jest ich tam dużo.
W Niemczech jest kilka milionów Turków, do tego Holandia, Austria...
Muszą którędyś jechać, a to najwygodniejsza droga.
50 minut stania to strata jakiś 30 minut, bo do przejścia w Tompa masz jakieś 20-25 minut dodatkowej jazdy więcej niż do przejścia Szeged.
Powiem to tak: dla mnie pół godziny zaosczędzone na takiej trasie to jest dużo.
Jeśli w Twoim przypadku stałeś 2h to zaoszcżedziłbyś 1h 40min.

Pozdrav

Ja Serbię tranzytową wspominam miło.

Zawsze przed zakupem czegokolwiek pytam czy mogę płacić Vis-ą.

I tylko w Macedonii w Gevgeliji się zdarzyło, że terminal nie działał i w euro po państwowym kursie płaciłem - dostałem paragon w Euro i Macedońskiej walucie.

W tym roku byłem 2 dni w Belgradzie - nie pozwiedzałem za dużo z pewnych powodów ale jedno dało się odczuć - miasto jest na wzgórzach.

Zabytki mają piękne ale moim zdaniem zasadniczo Belgrad jest brzydki przez zaniedbanie.

Pozdrawiam

taurus napisał(a):Ja Serbię tranzytową wspominam miło.

Zawsze przed zakupem czegokolwiek pytam czy mogę płacić Vis-ą.

I tylko w Macedonii w Gevgeliji się zdarzyło, że terminal nie działał i w euro po państwowym kursie płaciłem - dostałem paragon w Euro i Macedońskiej walucie.

W tym roku byłem 2 dni w Belgradzie - nie pozwiedzałem za dużo z pewnych powodów ale jedno dało się odczuć - miasto jest na wzgórzach.

Zabytki mają piękne ale moim zdaniem zasadniczo Belgrad jest brzydki przez zaniedbanie.

Pozdrawiam

Potwierdzam słowa taurusa. Belgrad jest brzydki i pozbawiony uroku. Socrealistyczne budownictwo i zaniedbane tereny zielone zniechęcają do zwiedzania. Czuć tam duch Broz Tita. Wracałem z Grecji i Bułgarii w czerwcu i jak na wjeździe zobaczyłem takie coś:


to od razu ucieszyłem się, że mamy PKN w Warszawie.
Miasto leży na wzgórzach, więc często trzeba się zdrowo nachodzić. Nic specjalnego ogólnie. A oszukują wszędzie. To standard na Bałkanach.