toudee i jego żonie Beacie za miły wieczór spędzony w Orebicu
My również mile wspominamy to spotkanie.
Pozdrawiamy serdecznie i do następnego spotkania - mam nadzieję, że na jednym z cromaniackich zjazdów.
Adam,K napisał(a):Danka Wybieram się w tym roku do Orebica, może podzieliłabyś się namiarami na apartament, w którym byłaś lub może jakiegoś linka z tego miejsca? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
shtriga napisał(a):No proszę.. Dzięki temu, że Adam, K podniósł relację, to i ja ją wreszcie przeczytałam, bo kiedy ją pisałaś, to ja włóczyłam się po jakichś mesetach hiszpańskich
Fajnie było poczytać - o miejscach znanych i nieznanych. Do Mostaru - eeeech - zawsze chętnie wrócę Te wodospady Kravica mnie jeszcze kuszą...
Serdeczności Danuśko!!!
PS. Ja nigdy nie pamiętam, co ile (z jedzonka) kosztowało w sklepie (mało jem to i mało kupuję ) ale wiem, że to zawsze bardzo przydatne. Fajnie, że to napisałaś
dg napisał(a):Danka, a skad wiedzialaś jak wejść czy dojechać na górę św. Eliasza, masz ajkieś mapy peliesaca albo cuś?
jadę w tym roku do Trstenika
Danka napisał(a):
Jest przed 9.00 pojawia się realna szansa zdążenia na prom
/ 10.15/ z Ploce do Trpanja . Jesteśmy na przeprawie promowej tuż przed 10.00 , pani sprzedaje nam bilety/ osoba dorosła 28 kun, dziecko do lat 12 -14 kun , samochód 96 kun/ , pani spytała się ile lat ma dziecko i za Dominikę / 7 lat/ nie policzyła. Ustawiamy się w kolejce, ale szanse na miejsce na promie są marne , ponieważ przed nami kilkanaście samochodów osobowych i ciężarówki. Niestety nie mieścimy się na promie , ale jesteśmy pierwsi na następny / o12.30/ , zamykamy autko i idziemy do banku oraz coś zjeść. Kurs w banku 1 euro=7,27 kun .Siadamy pod palmami „Restoran Ruza”, czekając na zamówienie delektujemy się pięknymi widokami , pogoda oczywiście przepiękna .Duża pizza to 30 kun, naleśniki/ trzy/ 15 kun , omlet z dodatkami 25 kun , piwo 14 kun, sprite 12 kun , mineralna /0,25/ 7 kun , sok pomarańczowy 12 kun . Następnie udajemy się do Studenaca , pooglądać ceny , kupujemy pieczywo/ chleb 5,35 kun/ i zdążamy w kierunku samochodu. Po załadowaniu się na prom , idziemy na górny pokład , gdzie podziwiamy widoki i odpoczywamy.
Przed godziną 14.00 jesteśmy w Trpanju , skąd kierujemy się do Orebica. Po paru serpentynkach przed naszymi oczami Jadran. Zatrzymujemy się przy głównej plaży Trscenicy i idziemy szukać apartamentu. Założeniem było znalezienie czegoś w pobliżu plaży , przy ulicy Trscenickiej znajdujemy ładny domek , jest gospodyni wchodzimy , pytamy o wolne apartamenty, ma duży apartament/ 2 pokoje/ z klimatyzacją , osobnym wejściem , bardzo ładnym i dużym tarasem 40 euro za 4 osoby z taksą klimatyczną. Bierzemy , potem szybkie wypakowanie rzeczy , kąpiel w morzu i wczesnym wieczorem idziemy spać. Co mnie zaskoczyło to dość duża liczba wczasowiczów , przy każdej posesji po 3,4 auta. W tym dużo samochodów z polską rejestracją.
Danka napisał(a):
Jest przed 9.00 pojawia się realna szansa zdążenia na prom
/ 10.15/ z Ploce do Trpanja . Jesteśmy na przeprawie promowej tuż przed 10.00 , pani sprzedaje nam bilety/ osoba dorosła 28 kun, dziecko do lat 12 -14 kun , samochód 96 kun/ , pani spytała się ile lat ma dziecko i za Dominikę / 7 lat/ nie policzyła. Ustawiamy się w kolejce, ale szanse na miejsce na promie są marne , ponieważ przed nami kilkanaście samochodów osobowych i ciężarówki. Niestety nie mieścimy się na promie , ale jesteśmy pierwsi na następny / o12.30/ , zamykamy autko i idziemy do banku oraz coś zjeść. Kurs w banku 1 euro=7,27 kun .Siadamy pod palmami „Restoran Ruza”, czekając na zamówienie delektujemy się pięknymi widokami , pogoda oczywiście przepiękna .Duża pizza to 30 kun, naleśniki/ trzy/ 15 kun , omlet z dodatkami 25 kun , piwo 14 kun, sprite 12 kun , mineralna /0,25/ 7 kun , sok pomarańczowy 12 kun . Następnie udajemy się do Studenaca , pooglądać ceny , kupujemy pieczywo/ chleb 5,35 kun/ i zdążamy w kierunku samochodu. Po załadowaniu się na prom , idziemy na górny pokład , gdzie podziwiamy widoki i odpoczywamy.
Przed godziną 14.00 jesteśmy w Trpanju , skąd kierujemy się do Orebica. Po paru serpentynkach przed naszymi oczami Jadran. Zatrzymujemy się przy głównej plaży Trscenicy i idziemy szukać apartamentu. Założeniem było znalezienie czegoś w pobliżu plaży , przy ulicy Trscenickiej znajdujemy ładny domek , jest gospodyni wchodzimy , pytamy o wolne apartamenty, ma duży apartament/ 2 pokoje/ z klimatyzacją , osobnym wejściem , bardzo ładnym i dużym tarasem 40 euro za 4 osoby z taksą klimatyczną. Bierzemy , potem szybkie wypakowanie rzeczy , kąpiel w morzu i wczesnym wieczorem idziemy spać. Co mnie zaskoczyło to dość duża liczba wczasowiczów , przy każdej posesji po 3,4 auta. W tym dużo samochodów z polską rejestracją.
zauroczona napisał(a):Danka napisał(a):
Jest przed 9.00 pojawia się realna szansa zdążenia na prom
/ 10.15/ z Ploce do Trpanja . Jesteśmy na przeprawie promowej tuż przed 10.00 , pani sprzedaje nam bilety/ osoba dorosła 28 kun, dziecko do lat 12 -14 kun , samochód 96 kun/ , pani spytała się ile lat ma dziecko i za Dominikę / 7 lat/ nie policzyła. Ustawiamy się w kolejce, ale szanse na miejsce na promie są marne , ponieważ przed nami kilkanaście samochodów osobowych i ciężarówki. Niestety nie mieścimy się na promie , ale jesteśmy pierwsi na następny / o12.30/ , zamykamy autko i idziemy do banku oraz coś zjeść. Kurs w banku 1 euro=7,27 kun .Siadamy pod palmami „Restoran Ruza”, czekając na zamówienie delektujemy się pięknymi widokami , pogoda oczywiście przepiękna .Duża pizza to 30 kun, naleśniki/ trzy/ 15 kun , omlet z dodatkami 25 kun , piwo 14 kun, sprite 12 kun , mineralna /0,25/ 7 kun , sok pomarańczowy 12 kun . Następnie udajemy się do Studenaca , pooglądać ceny , kupujemy pieczywo/ chleb 5,35 kun/ i zdążamy w kierunku samochodu. Po załadowaniu się na prom , idziemy na górny pokład , gdzie podziwiamy widoki i odpoczywamy.
Przed godziną 14.00 jesteśmy w Trpanju , skąd kierujemy się do Orebica. Po paru serpentynkach przed naszymi oczami Jadran. Zatrzymujemy się przy głównej plaży Trscenicy i idziemy szukać apartamentu. Założeniem było znalezienie czegoś w pobliżu plaży , przy ulicy Trscenickiej znajdujemy ładny domek , jest gospodyni wchodzimy , pytamy o wolne apartamenty, ma duży apartament/ 2 pokoje/ z klimatyzacją , osobnym wejściem , bardzo ładnym i dużym tarasem 40 euro za 4 osoby z taksą klimatyczną. Bierzemy , potem szybkie wypakowanie rzeczy , kąpiel w morzu i wczesnym wieczorem idziemy spać. Co mnie zaskoczyło to dość duża liczba wczasowiczów , przy każdej posesji po 3,4 auta. W tym dużo samochodów z polską rejestracją.
Witaj, w tym roku wybieram się z rodzinka do Orebica, a Twoja kwatera wygląda bardzo zachęcająco. Czy możesz podac bliższe szczegóły, adres telefon, dokładniejszy opis warunków.
Powrót do Nasze relacje z podróży