Wakacje w maju !!!

napisał(a) **Jurek** » 01.06.2006 09:32

VOID napisał(a):
slapol napisał(a):
Jurek napisał(a):Zapomniałem napisać, jechaliśmy przez Niemcy. W naszym przypadku to około 500 km w plecy !!! Tam i z powrotem x2

Niezły czad Twój szofer wymyślił , ale rekord jest do pobicia...wystarczy, że z Wawki do CRO ktoś poleci przez Berlin

Wiesz Sławku Jureczek zamiast Biokovo zwiedzał Tankstelle i oglądał pasy na autostardach Zrozumiał bym jak by zachaczyli na Oktoberfest ale chyba nie dograli sobie terminu wyjazdu

Ale śmieszne !!!! :lol:

Ale za to piekne Alpy widział i śnieg w zasięgu ręki też był !!!! Tylko nart było brak !!!

Szlag mnie trafił jak chcieli na Tankstelle 3,5 euro za pół litra wody mineralnej

napisał(a) **VOID** » 01.06.2006 12:53

Jurek napisał(a):Ale śmieszne !!!! Ale za to piekne Alpy widział i śnieg w zasięgu ręki też był !!!!

Wszystko wszystkim....ale po co nadrabiać 500 km skoro w Tatrach też śnieg??

No i woda mineralna tańsza

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 01.06.2006 21:53

Jurek napisał(a):
VOID napisał(a):
slapol napisał(a):
Jurek napisał(a):Zapomniałem napisać, jechaliśmy przez Niemcy. W naszym przypadku to około 500 km w plecy !!! Tam i z powrotem x2

Niezły czad Twój szofer wymyślił , ale rekord jest do pobicia...wystarczy, że z Wawki do CRO ktoś poleci przez Berlin

Wiesz Sławku Jureczek zamiast Biokovo zwiedzał Tankstelle i oglądał pasy na autostardach Zrozumiał bym jak by zachaczyli na Oktoberfest ale chyba nie dograli sobie terminu wyjazdu

Ale śmieszne !!!! Ale za to piekne Alpy widział i śnieg w zasięgu ręki też był !!!! Tylko nart było brak !!! Szlag mnie trafił jak chcieli na Tankstelle 3,5 euro za pół litra wody mineralnej

Ja się nie nabijam broń Boże...chodzi o to, żeby szofer następnym razem jechał po prostemu do CRO....ale coś mi sie zdaje, że nastepnym razem Juras nie skorzysta z usług szofera....czego MU życzę.... :lol: