Wakacje w kamieniołomie czyli Povlja 2017

napisał(a) **lotnikwsk** » 15.12.2017 14:14

Murvica po raz pierwszy

Głównym celem dzisiejszej podróży jest oczywiście Murvica

Ludzi parę jest w akceptowalnych ilościach, ale w tych okolicznościach przyrody nawet mi to nie przeszkadzało :roll:

napisał(a) **sdolas** » 15.12.2017 14:34

Piknie

Tam jeszcze nie byliśmy :roll:

napisał(a) **Trajgul** » 15.12.2017 14:47

Kadr na pierwszym zdjęciu w powyższym poście, nieco podobny do widoku ze skarpy nadwiślańskiej w pobliżu mojego bloku

.
Zdjęcie z netu (kawałek dalej):

napisał(a) **lotnikwsk** » 15.12.2017 18:47

sdolas napisał(a):Piknie
Tam jeszcze nie byliśmy

Szkoda ze tam nie dojechałeś :roll:

Trajgul napisał(a):Kadr na pierwszym zdjęciu w powyższym poście, nieco podobny do widoku ze skarpy nadwiślańskiej w pobliżu mojego bloku .

Rzeczywiście

tylko u mnie winnica a u Ciebie trawa :mrgreen:

napisał(a) **Habanero** » 15.12.2017 19:06

Murvica jak zawsze zachwyca, niestety ludziów tam coraz więcej

.
Myślę, że dalej za Murvicą może być jeszcze piękniej.
Hvar super widać na Twoich zdjęciach.

napisał(a) **ELIMAR** » 15.12.2017 20:58

Habanero napisał(a):Murvica jak zawsze zachwyca, niestety ludziów tam coraz więcej .
Myślę, że dalej za Murvicą może być jeszcze piękniej.
Hvar super widać na Twoich zdjęciach.

Za Murvicą faktycznie jest piękniej jeszcze

Małe dzikie plaże albo takie gdzie jest tylko kilku turystów i to takich co na jachcie podpłynęli.
By do nich dotrzeć trzeba trochę pomaszerować w kierunku Blacy a potem wąskimi ścieżkami wśród nie zawsze fajnych krzaków.
Ale warto

Opisywałam to w którejś z moich wcześniejszych relacji.

napisał(a) **wiolek_lp** » 15.12.2017 21:24

Habanero napisał(a):Myślę, że dalej za Murvicą może być jeszcze piękniej

ELIMAR napisał(a):Za Murvicą faktycznie jest piękniej jeszcze
Małe dzikie plaże albo takie gdzie jest tylko kilku turystów i to takich co na jachcie podpłynęli.
By do nich dotrzeć trzeba trochę pomaszerować w kierunku Blacy a potem wąskimi ścieżkami wśród nie zawsze fajnych krzaków.
Ale warto
Opisywałam to w którejś z moich wcześniejszych relacji.

Hmmm niestety nie mogę się z wami zgodzić o czym pisałam w mojej relacji

Albo miałam takiego pecha

Ale dzikie plaże ? Chyba nie w tym roku

Krzysiek ta "głowna" plaża piekna ! Chociaż ludzi chyba jak w całej T. Luce. No ale każdy chce pływać w takich okolicznościach przyrody :wink:

Chyba dlatego też wracamy na Hvar, tam na każdej plaży było maks kilka osób :wink:

napisał(a) **lotnikwsk** » 15.12.2017 22:52

wiolek_lp napisał(a):Krzysiek ta "głowna" plaża piekna ! Chociaż ludzi chyba jak w całej T. Luce. No ale każdy chce pływać w takich okolicznościach przyrody

Chyba dlatego też wracamy na Hvar, tam na każdej plaży było maks kilka osób

Masz rację

Tak jak napisałem, tam nawet mi ludzie nie przeszkadzali

nie możemy mieć plaży tylko dla siebie, każdy niech sobie popływa :mrgreen:

Na Hvarze rzeczywiście łatwiej znaleźć ustronne zatoczki :wink:

napisał(a) **sdolas** » 15.12.2017 23:04

Będąc w Povlji też mieliśmy plaże tylko dla siebie :lol:

Wsiadaliśmy w kajaczek, ok. 600-700m po drugiej stronie zatoki sama dzicz tylko dla nas :lol:

Przepraszam za zaśmiecanie :wink:

lotnikwsk napisał(a):...
Szkoda ze tam nie dojechałeś ...

To był nasz pierwszy i na 100% nie ostatni raz w Povlji
Zaległości jest sporo do nadrobienia :wink:

napisał(a) **lotnikwsk** » 15.12.2017 23:07

Selca

Jednym z ładniej położonych miasteczek na wyspie moim zdaniem jest Selca

i gdyby leżała nad samym morzem to byłaby to idealna miejscówka na wakacyjne zamieszkanie

jeszcze rzut okiem na Povlję

napisał(a) **lotnikwsk** » 15.12.2017 23:11

sdolas napisał(a):Przepraszam za zaśmiecanie

Tak to możesz śmiecić :mrgreen:

sdolas napisał(a):To był nasz pierwszy i na 100% nie ostatni raz w Povlji
Zaległości jest sporo do nadrobienia

Ja też mam bardzo dużo zaległości

ale na razie inne rejony czekają na odkrycie, albo powtórkę

napisał(a) **sdolas** » 15.12.2017 23:17

My w przyszłym roku lądujemy na lądzie.
Ale jak tak patrzę na te Twoje fotki miejsc w których byłem, a tym bardziej tych w których nie byłem, to zaczynam żałować że nie robimy 2018 comeback :cry: