ZytaS napisał(a):Właśnie takiego resetu zabrakło mi w zeszłym roku. Wakacje w Polsce nie miały tego klimatu i atmosfery, jakiej doświadczamy w cro Aż spojrzałam ile miałeś km do Donja i stwierdzam, że to tylko niecałe 900 km, my, tak jak Kasia, bylibyśmy dopiero na południu Polski Pozytywnie zazdroszczę i z przyjemnością oglądam Twoją relację
piekara114 napisał(a):Plaża bardzo fajna. Ciekawe ile osób w kolejnych dniach na niej było i jak jest w normalnym sezonie....
mchrob napisał(a):zastanawiam się tylko jak w tych rejonach z temperaturą Jadrana?
Hercklekot napisał(a):[
No właśnie. Nie trzeba robić tysiąca i więcej kilometrów, aby się nacieszyć Chorwacją i Jadranem. To niby banał, ale dla nas odkrycie. Fajne jest to, że droga zajmuje nie więcej niż 10 godzin i człowiek nie jest tak wypluty, nie trzeba też organizować żadnych "międzylądowań".
travel napisał(a):Wtrącę kilka słów od siebie : po 10 września na Istrii woda była cieplejsza niż wcześniej na Braču, a małż snurkował w Zavratnicy i też nie narzekał
Powrót do Nasze relacje z podróży