Wakacje w Chorwacji z psem?

Witaj marcgrzy. Czy możesz napisać, gdzie konkretnie byliście, w jakiej miejscowości i jak radziliście sobie z plażą. Czy psinę zabieraliście , na jakie plaże, jak znosi plażowanie Twój piesek? My chcemy jechać z shih-tzu, wyrośnięty na maxa bo waży 9 kg i ciągle nie wiemy gdzie. W ubiegłe wakacje byliśmy w Briście, ale na plaże go nie zabieraliśmy. Teraz wolelibyśmy ,żeby był z nami, chociaż jest cichy i grzeczny, ale wiem,że Chorwaci nie lubią, gdy się zostawia psa samego.Czy możesz nam coś doradzić. Pozdrawiam

Hej Martyna 111. My naszego pieska braliśmy na plaże, z tym że do plaży mieliśmy 30 m lub 450 do miejskiej. Byliśmy w małej wiosce SEVID 20 km przed Trogirem. Piesek sobie leżał w cieniu pod drzewkami. Piesek zawsze sam szukał cienia. Nie zostawialiśmy go samego bo nie lubi zostawać i rozrabia, piszczy, szczeka. Nawet nie chciał za bardzo pić i jeść pewnie z gorąca. Ale dał rade. Był na rożnych plażach i nigdzie nie było problemu czy to z obcymi ludźmi, czy z dziećmi czy z innymi psami. Nasz piesek jest bardzo przyjazny więc to dodatkowy atut do zabierania go

Dzięki za info. Nasz pies też jest bardzo przyjazny, nawet nie umie szczekać i tylko czeka ,żeby go głaskali. On kocha wszystko co żywe ludzi, psy, koty itd, ale my najbardziej obawiamy się reakcji innych ludzi. Nie wiem czy mamy pytać ich o zdanie, czy możemy zostać z psem, czy jakby nigdy nic rozkładać się na plaży i nie zwracać uwagi ? Wiadomo,że plaże zatłoczone miejskie odpadają, ale przecież na takich mniejszych też rzadko można być samym. Czy Wam nikt nie zwracał uwagi na psa? To czy da radę na plaży w gorącu też spędza nam sen z powiek, kupiliśmy mały namiocik, nie wiem czy się przyda, ale może coś to da. Zastanawiamy się nad okolicą Starigrad Paklenica, Seline, Vinjerac lub Rażanac, bo do tej pory była Riviera Makarska, Ciovo i Orebic. Z psem tylko Brist. Teraz chcemy coś innego, bliższego. Które z tych miejsc będzie najlepsze pod względem cichych, samotnych plaż, ale i pięknych widoków. Może doradzisz coś, albo może ktoś inny coś dorzuci?

HEJ. Makarskiej nie polecam - nie ma spokoju, przynajmniej ja nie znam, chociaż byliśmy pewnego dnia w małej wiosce Mimice i było super, bo mało ludzi. Ciovo znam i się nadaje NIKT nam nie zwracał uwagi na psa, ba nawet byli tacy co mówili żeby go nie przywiązywać i niech sobie chodzi swobodnie. Nasz na początku dyszał z gorąca, ale po paru dniach się przyzwyczaił i spał sobie w cieniu. Uważam, że namiocik się nie sprawdzi, bo duszno w nim, też mieliśmy ale nie korzystaliśmy. Lepsza już parasolka . Ważne by był przewiew, a cień drzewka to zapewnia. Z naszym też mniejszy problem bo nie lubi wody i nie ciągnęło go w stronę morza gdy my się kąpaliśmy. Ważne by nas cały czas widział.
Będzie dobrze. Też byliśmy pełni obaw.

Jeszcze raz dzięki za garść porad. Też mamy nadzieję,że będzie super. Mieliśmy w tym roku nie jechać, bo jakoś krucho z kaską, ale ta "chorwacka choroba", która dopadła nas 6 lat temu trzyma, oj trzyma. No i znów będzie nasz ukochany Jadran. A puchaty domownik ( teraz ogolony prawie na zero) będzie nam towarzyszył. Pozdrowionka

W Chorwacji byliśmy już kilkakrotnie. W zeszłym roku po raza pierwszy z psem i to nie małym. Psiak w typie amstaffa. Bardzo się baliśmy jak będzie postrzegany przez turystów i mieszkańców. Niepotrzebnie W większości miejsc byliśmy ciepło przyjmowani. Pies dostawał w restauracjach wodę (chociaż zawsze i tak mieliśmy miskę i wodę w plecaku). Kiedy nie mogliśmy go gdzieś zabrać (np na plażę, bo wariuje na wodę) to jedno z nas zostawało a reszta szła na plażę i tak się zmienialiśmy. Ogólnie żaden problem. Dodam, że mój psiak do ludzi jest super, do innych psów niekoniecznie więc zdarzało się że musieliśmy zmieniać plany wycieczkowe ze względu na niego. Nie wyobrażam sobie jednak, że w tym roku mielibyśmy go nie zabrać lub zrezygnować z wakacji, bo niestety ale podczas naszego wyjazdu nie ma się nim kto zaopiekować.
Dodam jeszcze, że byliśmy na Peljesacu i znaleźliśmy kwaterę od razu (jechaliśmy w ciemno). Podobnie na Plitvicach, bo tam mieliśmy nocleg w drodze na Peljesac. No i za psa policzyli sobie dodatkowo chyba 5 E do ogólnej sumy za apartament za noc.

Polecam półwysep Peljesac. W zeszłym roku byliśmy z psem (w typie amstaffa) i szukając kwatery ,,w ciemno" znaleźliśmy bez problemu. Co do Peljesacu to pod względem psów i dzieci moim zdaniem idealny. My mieszkaliśmy w Trpanij. Nie ma wielu turystów (przynajmniej we wrześniu) dużo plaż, dużo spokojnych miejsc do spacerów. Psa przyjmowali nie tyle przyjaźnie co nawet entuzjastycznie Wielu Chorwatów podchodziło i pytało, czy można go pogłaskać. Zresztą Oni sami w większości mieli duże psy. Najwięcej było rotków, amstaffów, bokserów. To tak z moich obserwacji

Mam pytanie z innej beczki.
Również wybieram się z psem do Chorwacji pierwszy raz.
Mam kilka pytań, czy chronicie jakoś łapki psa?(dodam ze moja psina to roczny 40kilowy labrador- wiecznie go pełno).
Wybieramy się na wyspę, czy psa obowiązuje jakaś opłata za prom, tak jak np w Polskiej komunikacji miejskiej?
Czy psy mogą korzystać z uroków wody tylko na plażach dla psów czy również na innych??
Proszę o rady, napewno skorzystamy,
Pozdrawiam

Ad 1. My psich łap nie chroniliśmy, ale nasz nie zażywał kąpieli w morzu. Na forum są relacje osób, których psy kąpały się. Radze poszukać i poczytać. W jednej z relacji było np. o tym, że suka (labradorka zresztą) od słonej wody dostała jakiejś choroby skórnej.
Ad.2 My z Omisu płynęliśmy na Korczulę z psem. Rejs krótki, nawet nas nie skasowali za bilet za psa. Nie wiem jak z dłuższymi rejsami.
Ad. 3 Widziałam na plażach wiele psów. Ludzie zazwyczaj nie mieli nic przeciwko. My naszego w środku dnia nie zabieraliśmy. Za gorąco, za dużo ludzi (komuś obecnośc psa może przeszkadzać i ja to rozumiem). Polecam szukać plaż bardziej odludnych i możliwie zacienionych.

Co jeszcze... Nie wiem jak Twój pies... Nasz poluje na muchy, osy i pszczoły, których w cro pełno. Radzę na to uważać. Wszędzie zabierajcie miskę na wodę.
Nie wiem, co jeszcze... Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz postaram się pomóc

Marek Marecki napisał(a):czy chronicie jakoś łapki psa?

Nie, nie było takiej potrzeby.

Marek Marecki napisał(a):roczny 40kilowy labrador- wiecznie go pełno).

Uuuu, ma apetycik Moja 4-letnia waży 30 kg.

Marek Marecki napisał(a):Czy psy mogą korzystać z uroków wody tylko na plażach dla psów czy również na innych??

Zwróć uwagę przy wejściu na miejską plażę. Na pewno znaki zakazujące wprowadzania psów na plażę widziałem w Gradacu.
W 2010 roku byliśmy z labradorką w Pakostane, korzystaliśmy z tej plaży, zaraz za wypożyczalnią łódek i katamaranów, nie było problemów z psią kąpielą. Dodatkowo jeździliśmy na dziką plażę tuż za Pakostane w kier. Drage.

Wakacje zakończone, bardzo udane. Wyspa Brać spełniła nasze oczekiwania, jak również psa . Może poza Bolem, raczej nie było problemów z plażowaniem psa. Ogólnie bardzo przyjazni właściciele kwater (również mieli psa) z którym nasz się bawił. Łapek też nie chroniliśmy i wszystko udało się ok. Pies pływał za nas wszystkich, teraz odsypia już 2 dzień .
Co do apetytu - to jednak suczki labradora zawsze mają trochę mniej kilo, mój pies wygląda na wychudzonego a jednak waży 39,4 kg

Pozdrawiam i dzięki za rady, już wiem żę wakacje z psem to przyjemność a nie problem. Napewno w kolejnych latach też będzie z nami jezdził, i wszytskich namawiam do zabierania swojego pupila ze sobą

Marek, a gdzie mieszkaliście z pieskiem na Brać?
Możesz polecić jakąś kwaterę i/lub plażę, na której pies nie jest problemem?
Z góry bardzo dziękuję.

Byliśmy w Sutivanie,
W zasadzie to na plaży w samym centrum jest znak zakazu ale jak zobaczyłem kilka taplających się psów, również nasz labek kąpał się z nami.
Generalnie chodziliśmy na plaże na końcy Sutivanu na zachód, spacerkiem z centrum 15minut, autem 3min ,
Są tam na uboczu bardzo fajne zatoczki na których praktycznie byliśmy większość dnia sami.
Tymbardziej że widać było róznice między naszym pierwszym tygodnie (24.08-31.08) a drugim tygodniem (01.09-07.09). Ludzi coraz mniej, chociaż oczywiście coś się dzieje, ale widać ze główny sezon mija.

Polecam tą miejscowość na wyjazd z psem, napewno on sam jak i właściciele będą zadowoleni

Dzięki
Właśnie w Sutivanie mam wstępną rezerwację na rok przyszły.

Witam. Czytam intensywnie wszelkie wzmianki dotyczące wyjazdów osób podróżujących z psiakami ... ale zamiast coraz mniej, mam coraz więcej obaw. Dla nas Chorwacja będzie po raz czwarty, ale z psem po raz pierwszy i mam kilka pytań do osób doświadczonych w podróżowaniu ze zwierzakami:
1. Czy możliwe było zostawienie psiaka apartamencie w ciągu dnia? Pytam bo dostałam kilka odpowiedzi od właścicieli apartamentów, że z psem owszem, ale nie może on zostawać w apartamencie bez opieki, a zakładałam właśnie że w czasie naszego plażowania Airon będzie zostawał na kilka godzin w apartamencie.
2. Jak wygląda możliwość zabrania psa na plażę w okolicach Breli?