Twiga napisał(a):Zejście do tej plaży jest łagodne i czy kąpią się tam też ludzie? Jak w praktyce wyglądają takie plaże?
hannah napisał(a):W tym roku jedziemy z naszą psiną 4 raz.Za każdym razem poszukujemy domku z jakimś podwórkiem i udaje nam się za każdym razem takowy odszukać.Bywaliśmy w różnych regionach Cro i w każdym rejonie pies stawał się nie mniejszą atrakcją niż zabytki,przyroda itp. Mieszaniec maści brązowej z niebieskimi oczyma---i te westchnienia "plave oczi". Na Krka cudzoziemcy pytali czy mogą sobie porobić zdjęcia psa, z psem .Nasza Altera też nie znosi upałów dlatego w tamtym roku kupiliśmy kamizelkę chłodzącą,moczona co pewien czas w wodzie (której w Cro akurat nie brakuje) i wytrzymywała upały sierpniowe w Sibeniku i okolicach.Co do paszportu warto mieć żeby urlop minął spokojnie.Nasz psinka posiada takowy choć ani razu nie był potrzebny.
Twiga napisał(a):Opisze ktoś jak było? Właśnie - po przeczytaniu forum, wpadliśmy na pomysł żeby jednak zabrać naszego gamonia. Napiszcie coś o waszych wrażeniach z tegorocznych wyjazdów z psem.
rychu1619 napisał(a):Polecam zabrać i się nie bać. Chorwaci tolerancyjni, kwater z akceptacją zwierząt od groma, do każdej knajpy wejdziesz. Jeśli jedziesz z psem, to wszystko musi być ustawione pod zwierzaka, tereny zielone do wybiegania, dzikie plaże lub plaże dla psów itp... Byliśmy dwa razy w Rovinj z owczarkiem niemieckim, pies w siódmym niebie, z wody mogłaby nie wychodzić
sesa napisał(a):Witam
Zamiast pracować ,szukam noclegów...
W tym roku padło na Włochy,ale im bliżej rezerwacji tym zmniejszaliśmy odległość między Italią a Cro, bo gdyby tak choć na kilka dni...
Plan jest taki ponieważ nasze 60kg psa i 11 letnie dziecko ma tą samą chorobę lokomocyjną,postanowiliśmy ,że w drodze z Krakowa do Włoch pojedziemy choć na tydzień na Istrię
Nigdy nie byliśmy w tej części Cro, zawsze gdzieś dalej.
Staneło na Rovinj, i teraz zaczyna się to co lubię najbardziej....czy ktoś coś jakieś miejsce na nocleg z psem zna ?
Może być też inne miasteczko
Liczę na Was jak co roku, a teraz idę na prov ponieważ widzę wiele wiadomości z pytaniem o naszą zeszłoroczną miejscówkę
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko