Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje tym bardziej udane im mniej Polaków w pobiżu...

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 16.04.2010 19:53

tomekm67 napisał(a):
anakin napisał(a):

No to chyba przysr...aś nam wszystkim.

Ja bym to zweryfikował ... :? Było, nie było - Anakin, nie Anakina :wink:

Gwiezdnych Wojen nie oglądałeś? :)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.04.2010 20:02

weldon napisał(a):- Anakin, nie Anakina :wink:


Oj, nawet nie zauważyłAM.... :lol: :lol: :lol:
tomekm67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 365
Dołączył(a): 20.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekm67 » 16.04.2010 20:28

Weryfikuję na przygadałeś
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 19.04.2010 09:04

heh...trosze sie zmartwilem, ze jak zwykle sie generalizuje.
No coz moze kiedys przeszkadaloby mi zachowanie dzieci, nie rozumialem tego...ale patrzac przez pryzmat czasu juz mi to nie przeszkadza.

Oczywiscie jak ktos jezdzil w jedno miejsce od 10 lat i przez 9 lat byl tam spokoj nikt nie zagladal, a tu w pewne wakacje zjechala sie dziatwa no to sie gosc zdziwil jak moze byc glosno, zwlaszcza ze nie ma swoich dzieci.

Temat iscie flamingowy :)

3 pierwsze strony dziedzi same zlo
kolejne rodacy samo zlo.

Kultury ludzie maja coraz wiecej oraz obycia, coraz wiecej jezdza zwiedzaja.
Coraz wiecej ludzi zwraca im uwage, jedni wyciagaja wnioski a drudzy nie. Widac, ze ludzie dziela sie na tych co maja odwage cos powiedziec innym, oraz na tych co tylko siedza,leza i mrucza pod nosem ze zle. Wracaja do Polski i narzekaja ze jacy to My,Anglicy,Niemcy,Rosjanie itp jestesmy zli,niekulturalni . Albo po prostu nie znaja zadnego jezyka zeby cokolwiek powiedziec, bo przeciez jak tu powiedziec Niemcowi czy Rosjaninowi jak tylko po polsku umiemy. Pewnie to troche jest problemem, albo nasz osobisty strach. Bo przeciez mozemy dostac po pysku.
Niektorym przeciez latwiej anonimowo innych obrazac niz stanac oko w oko i powiedziec ze cos jest nie tak.
Czemu za granicami mamy tyle jadu dla siebie nawzajem.
Raschey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 141
Dołączył(a): 08.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raschey » 29.04.2010 20:31

Ja myślę że większość nie ma problemu ze zwróceniem komuś uwagi.
Problem polega na tym że w większości spokój zakłócają pijane i agresywne grupy a nie każdy wygląda jak Pudzian żeby taki towarzystwo doprowadzić do pionu.
A wiadomo że nikt normalny zdrowia i życia nie będzie ryzykował.
Raschey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 141
Dołączył(a): 08.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raschey » 11.05.2010 13:32

Raschey napisał(a):Nikogo tu oczywiście nie chcę obrazić ale ja zwróciłem uwagę na to że obojętnie czy w kraju czy za granicą największą "wieś" w 90% robią tzw. warszawiacy. Nie są to rodowici mieszkańcy tego miasta tylko "wsioki" co przyjechały do Wa-wy za chlebem, poczuły trochę kasy i teraz chcą się zesr.. co to oni nie są i co to oni nie mają i co to oni nie mogą. Oczywiście najczęściej pijani jak świnie w trzy d..y, oczywiście jak na bydło przystało w stadzie, nie znają umiaru i granic dopóki nie trafią na kogoś większego albo nie zajmą się nimi odpowiednie władze, tudzież wymeldują ich z lokalu.


Na portalu gazeta.pl znalazłem potwierdzenie tego co wcześniej pisałem:

http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,7865411,Uwaga__Tu_przyjezdza_Warszawka.html
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.05.2010 13:59

Myślę, że w każdym mieście znajdzie się taki "wretur". A rejestracja warszawska bywa mylna.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 12.05.2010 01:09

Monte Christo napisał(a):Kultury ludzie maja coraz wiecej oraz obycia, coraz wiecej jezdza zwiedzaja.
Coraz wiecej ludzi zwraca im uwage, jedni wyciagaja wnioski a drudzy nie. Widac, ze ludzie dziela sie na tych co maja odwage cos powiedziec innym, oraz na tych co tylko siedza,leza i mrucza pod nosem ze zle. Wracaja do Polski i narzekaja ze jacy to My,Anglicy,Niemcy,Rosjanie itp jestesmy zli,niekulturalni . Albo po prostu nie znaja zadnego jezyka zeby cokolwiek powiedziec, bo przeciez jak tu powiedziec Niemcowi czy Rosjaninowi jak tylko po polsku umiemy. Pewnie to troche jest problemem, albo nasz osobisty strach. Bo przeciez mozemy dostac po pysku.
Niektorym przeciez latwiej anonimowo innych obrazac niz stanac oko w oko i powiedziec ze cos jest nie tak.
Czemu za granicami mamy tyle jadu dla siebie nawzajem.


Nie tylko za granicą. Na forach przecież też... :lol: :wink: :twisted:

Co do zachowań- ogólnie zauważyłem już dość dawno, że nieistotne z którego kraju i regionu. Istotne z jakiego środowiska i domu są ludzie. Jak nikt ich nie nauczył kultury i dbania o porządek i czystość, to choćby mieli koło plaży przenośne WC i tak obsrają krzaki i tak.
Jak są kosze na śmieci, to z trudem ruszą dupsko, bo wygodniej wywalić papierki i opakowania czy flaszki w trawę lub w krzaki do lasu...
Jak komuś brakuje wyobraźni, to nieważne na jakich blachach jest auto- gdy ktoś podjeżdża nim nad samą wodę- co może spowodować zanieczyszczenia (wycieki, brud z podwodzia itd).
Ileż to razy widziałem skutki działalności debili, którzy rozwalają o kamienie na brzegu butelki szklane, co kończy się rozcięciem stopy czy innymi skaleczeniami. Ma ktoś taki rozum? Czy zbyt pijany jest, że nie wie, co robi?
Jak ktoś ma kasę, furę ale jednocześnie zbyt tępy łeb do przewidywania, to zawsze walnie samochód tak, że albo zatoruje innym drogę, albo zmusi do bezsensownych manewrów żeby wyjechać, albo... głupim parkowaniem zabierze 1-2 sąsiednie miejsca do parkowania- a takie głąby bywają w Europie...
Jeśli komuś brakuje ogłady i umiejętności zrozumienia, że nie jest sam na tych wakacjach, ale są jeszcze inni ludzie, to nie dotrze do takiego typa, że nie wypada drzeć mordy pół nocy na kempingu, czy pod balkonami, bo inni chcą spać a nie słuchać wycia pijanego.
Tak samo właściciele piesków- jak psiątko nawali kupę gdzie popadnie, to zaraz jest wytłumaczenie- "no bo to przecież zwierzę". A ja się takiego raz spytałem: "A pan też, że nie wie, że tu się opala a nie sra?!"
:twisted: :evil: Zbaraniał....
Niektórym się zdaje, że wszystko wolno, no bo jest luz i wakacje- koniec z zasadami- teraz ja się zabawię tak jak mi się podoba. Zupełnie, jakby byli sami w nadmorskiej miejscowości! A to zwykłe samolubstwo i egoizm w czystej postaci.
Wieśniackie, przerośnięte ambicje a tymczasem słoma wyłazi takiemu.
Itd, itp...

Co do zwracania uwagi- często chyba jednak wolimy "zostawić" zamiast wywoływać dyskusje czy awanturę.
W końcu nikt nie przyjeżdża na urlop nikogo obcego wychowywać, ale sobie odpocząć.
Jednak w kwestii narodowościowej, to widzę pewną subtelną różnicę w sposobach reagowania na zwrócenie uwagi.
Kiedyś ochrzaniłem pewnych Niemców, jak ich dzieciaki naśmieciły- bo zawsze uważałem, że kto jak kto, ale Niemcy to przecież naród "Alles in Ordnung". Ale im się potem głupio zrobiło, jak skapowali, żem Polak.... 8O Jednak coś ich poruszyło i zamiast pyskówek (jak nasi lubią), pretensji i obrazy majestatu- grzecznie posprzątali. I jeszcze przeprosili! :wink:
Podobnie było swego czasu podczas biwaku w namiocie nad jednym z jezior w angielskim Lake District. Na dziko, obok drogi, ale widać było, że stoją auta i kilka namiotów. W nocy jacyś podpici ludzie urządzili sobie nad brzegiem nocną bibę z głośną muzyką puszczaną na full z aut. Śpiewali i vivatowali na całe gardło. Nie wytrzymałem i wyleciałem z namiotu żeby ich zjechać i to porządnie, bo była już 3 nad ranem! A nad wodą głosy lecą że hej!
Jak tylko zobaczyli, ze ktoś z namiotów nadchodzi, od razu ściszyli. A potem okazało się, ze to Francuzi sobie tak balują. Potem była martwa cisza - przeprosili i poszli spać- dotarło do pijanych, że nie są sami i komuś przeszkadzają w spaniu. Pomimo tego, że jeden facet w samych spodenkach opieprzył całą grupę, nikt nawet nie próbował mnie zbyć czy odesłać do diabła. :) :wink: :idea:
Ciekawe jak by to było, gdybym w obydwu historiach miał do czynienia z rodakami...? :roll:
Poprzednia strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne

cron
Wakacje tym bardziej udane im mniej Polaków w pobiżu... - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone