[quote="pasażer"]Lelule1971, zgadzam się z Tobą. Już kiedyś opisywałem jak to jednego dnia na "naszą" plażę przyjechała grupa Polaków z dziećmi. Rodzice zajęci rozmową, a dziatki zaczęły rozbijać kamienie obok opalających się osób. Rzucały je o skały, waliły jeden o drugi. Było tylko patrzeć aż ktoś nie oberwie. Uwagi nie zwróciłem, bo mówię poszaleją i przestaną, ale wkurzało trochę.
Ludzie!! Co jest z wami nie tak? Jeżeli coś komuś przeszkadza to się wstaje , ładnie przedstawia jako sąsiad i spokojnie wykłada problem.
Jeżeli ktoś nie reaguje to macie prawo do negatywnej oceny. Ale nie wszyscy są jasnowidzami. Własnie czesto widze że wszyscy tacy mocni w gębie na forum. I potem powód jest zeby sobie wspólnie ponarzekać.
Ale jak na ulicy coś dzieje to czapka na uszy, wzrok w drugą stronę.
Jak do tej pory jeszcze na nromalne zwrócenie uwagi nie spotkałem się z brakiem reakcji.
A jak moje szaleje i komuś przeszkadza to zapraszam do zwrócenia uwagi.
Przecież nikt nikomu złośliwie dzieci do przeszkadzania nie wysłyła.
Ja chyba jednak z innej bajki jestem. Krygujecie sie z tym zwracaniem uwagi jakby to było obrażanie kogoś.