Wakacje, których miało nie być ! Pag i Brač- para idealna...

Mikromir napisał(a):Szybenik jest na 2 godziny.

Nie zgadzam się z tym! Sibenik jest super, inny, czarowny. Widok z Twierdzy super, katedra wspaniała, a baptysterium powala na kolana. Miasto czaruje zwłaszcza pod wieczór....

Możesz zajrzeć do mnie: 2011, 2015i 2016rok. I z przyjemnością kolejny raz bym odwiedziła, ale na razie Dalmacji nie planuję....
A żeby była plaża to może nocleg w Zaborici czy Brodaricy? Może nie powalające, ale jako baza wypadowa i na popliskanie się ok. No i Twierdza przy delcie Krka do odwiedzenia - dzieciakom się spodoba

W Rovinj w założonej cenie możesz się nie zmieścić, no i trasę do domu mocno wydłużasz.Potem przez Słowenia warto już autostradą wracać, a nie wiem czy winietę będziecie kupować czy jedziecie objazdem...

wiolek_lp napisał(a): Myślisz, że jest sens pchać się na Istrie na 3 dni ?
Czy lepiej odpuścić i poplażować na Pagu tu a stacjonować w mieście ?

Ja bym tę decyzję zostawiła na ostatnią chwilę - zależnie od tego, czy będziesz czuła większy niedosyt odpoczynku na plaży czy też zwiedzania. No i zależnie od prognoz pogody, oczywiście.

Na Istrii (w drodze powrotnej z Brača) spędziłam praktycznie tylko 3 i pół dnia intensywnie zwiedzając - myślę, że było warto. Kwaterę znalazłam wśród opcji last minute na tym portalu. W tej opcji kosztowało chyba 40E w drugiej połowie lipca. Ale w okolicy Rovinj też jakieś niedrogie oferty były.

wiolek_lp napisał(a): Ale na Metajnę wolę patrzyć z Bosany

Tego Wam własnie zazdroscimy.

Kotor byłby idealny ale rzeczywiście oddalasz się od domu i później potrzeba by szukać jeszcze noclegu tranzytowego
a takim myśleniem to do zimy nie wrócicie
Ja kiedyś jechałem z Buljaricy na raz ale trochę to trwa

piekara114 no właśnie najbardziej mnie kusi ten wieczorny Szybenik, no nic do przemyślenia jeszcze Zerknę do relacji przypomnieć sobie
Wracalibyśmy przez Wegry, do Rzeszowa bez sensu pchać się przes Słowenię Km więcej, czasowo google pokazuje praktycznie to samo, a koszty wzrosłyby

Mikromir chyba tak właśnie zrobię... Tylko wcześniej przygotuję sobie ewentualne miejscówki noclegowe, przeglądam często tą stronkę, chodź noclegów na Istri jeszcze nie szukałam, bardziej na Pagu i albo mój termin zajęty, albo właściciel nie wykazuje w kalendarzu rezerwacji, ciężko będzie się wstrzelić w te dni, ale może akurat się uda Czytałam oczywiście Twoją relację, ale wtedy nie skupiałam się tak na Istri, idę sobie przypomnieć

lotnikwsk no Kotor byłby super, ale z pewnych względów jednak odpuszczam w tym roku na pewno Ale kiedyś przy okazji Peljesacza na pewno będzie musiał być Ps. kiedy dalsza część u Ciebie ? Nie to żebym poganiała

Zachody słońca w Szybeniku są cudowne:)!

wiolek_lp napisał(a):lotnikwsk no Kotor byłby super, ale z pewnych względów jednak odpuszczam w tym roku na pewno Ale kiedyś przy okazji Peljesacza na pewno będzie musiał być

My właśnie będąc na Peljesacu (w Żuljanie ) pojechaliśmy do Czarnogóry i to jest w miarę logiczne rozwiązanie

wiolek_lp napisał(a): Ps. kiedy dalsza część u Ciebie ? Nie to żebym poganiała

Poganiaj , poganiaj to może się zmotywuję
....najpierw wywaliło mi system w laptopie (miałem przygotowane fotki do relacji) ....i mi się odechciało
później przyszedł przepiękny kwiecień (i wolę unikać sprzętów elektronicznych)
a teraz dziewczyny mnie ciągną nad morze
......no bo w sierpniu nie ma po co jechać a teraz to inna bajka
Ale na pewno kontynuacja relacji będzie

amatus1 napisał(a):Zachody słońca w Szybeniku są cudowne:)!

Kusicie tym Szybenikiem

lotnikwsk napisał(a):My właśnie będąc na Peljesacu (w Żuljanie ) pojechaliśmy do Czarnogóry i to jest w miarę logiczne rozwiązanie

Tak właśnie myślę, że byłby to dobry pomysł, a że w tym roku obczaję sobie Peljesacz to może kolejne wakacje tak właśnie będą wyglądać

lotnikwsk napisał(a):Poganiaj , poganiaj to może się zmotywuję
....najpierw wywaliło mi system w laptopie (miałem przygotowane fotki do relacji) ....i mi się odechciało
później przyszedł przepiękny kwiecień (i wolę unikać sprzętów elektronicznych)
a teraz dziewczyny mnie ciągną nad morze
......no bo w sierpniu nie ma po co jechać a teraz to inna bajka
Ale na pewno kontynuacja relacji będzie

Pisz, pisz bo niedługo kolejne wakacje
No pogoda ostatnio nas rozpieszcza, aż żałuję, że nie poczekaliśmy i byliśmy w Tatrach w marcu
Majówka nad morzem to super pomysł... My w tym roku w domu, ja mam całe 9 dni wolnego, ale mąż w tym roku niestety nie
Ale do wyjazdu już tak blisko, że nawet mi nie szkoda

wiolek_lp napisał(a):Majówka nad morzem to super pomysł... My w tym roku w domu, ja mam całe 9 dni wolnego, ale mąż w tym roku niestety nie

Nad morzem na majówce byliśmy w 2015 roku , było super , temperatury takie jak czasem w lipcu
na kąpiele nikt się nie nastawiał to nie było rozczarowania a ludzi dużo mniej i można cokolwiek pozwiedzać bez kolejek
ale to też tak trochę na czuja ( bo np. o 9 rano do oceanarium w Gdyni weszliśmy z marszu a o 12 już była kolejka na dwie godziny stania )
.....z korkami na drodze to już nie ma reguły

ja z urlopem nie mam problemu a żona ma wolną majówkę , grzech tego nie wykorzystać ......a i córka po egzaminach gimnazjalnych
twierdzi że udanych

Tylko ta pogoda na majówkę nad naszym morzem co chwilę się zmienia.... A nie chcę połowy pobytu spędzić w budynkach....

my w tym roku mamy właśnie jeden nocleg w Szybeniku, ale w drodze do Chorwacji, też jedziemy na Korculę, chcemy płynąć w stronę "do", z Orebica, wiec ten nocleg po drodze nam się przyda W Szybeniku będziemy pewnie koło 17, więc odświeżenie, kolacja, i obowiązkowo zachód słońca

lotnikwsk napisał(a):ja z urlopem nie mam problemu a żona ma wolną majówkę , grzech tego nie wykorzystać ......a i córka po egzaminach gimnazjalnych
twierdzi że udanych

Fakrtcznie szkoda by nie wykorzystać W takim razie udanej i pogodnej majówki

piekara114 napisał(a):Tylko ta pogoda na majówkę nad naszym morzem co chwilę się zmienia.... A nie chcę połowy pobytu spędzić w budynkach....

Niby tak, ale pogody nie przewidzisz, a dla mnie zawsze lepiej wycieczkować się niż siedzieć w domu

jolcix napisał(a):my w tym roku mamy właśnie jeden nocleg w Szybeniku, ale w drodze do Chorwacji, też jedziemy na Korculę, chcemy płynąć w stronę "do", z Orebica, wiec ten nocleg po drodze nam się przyda W Szybeniku będziemy pewnie koło 17, więc odświeżenie, kolacja, i obowiązkowo zachód słońca

I super, akurat w dobrym czasie wjedziecie do miasta.
My w tym roku wyjątkowo nie na noc, tylko wyjeżdżamy do południa, żeby po południu być w oceanarium w Budapeszcie. To marzenie starszego synka, zobaczyć rekiny A potem na noc już w drogę do Cro i Orebica

wiolek_lp napisał(a):Fakrtcznie szkoda by nie wykorzystać

I tu masz rację

wiolek_lp napisał(a):W takim razie udanej i pogodnej majówki

Dzięki co będzie to będzie raz kozie śmierć
apartament w Jastrzębiej Górze dzisiaj zarezerwowany
tak na telefon bo właścicielka stwierdziła że na wpłatę zaliczki za późno
tam gdzie byliśmy ostatnio wszystko zajęte ale polecili nam sąsiądkę z mieszkaniem po świeżym remoncie dlatego wcześniej nie robili żadnych rezerwacji bo nie wiedzieli kiedy się wyrobią

lotnikwsk napisał(a):Dzięki co będzie to będzie raz kozie śmierć
apartament w Jastrzębiej Górze dzisiaj zarezerwowany
tak na telefon bo właścicielka stwierdziła że na wpłatę zaliczki za późno
tam gdzie byliśmy ostatnio wszystko zajęte ale polecili nam sąsiądkę z mieszkaniem po świeżym remoncie dlatego wcześniej nie robili żadnych rezerwacji bo nie wiedzieli kiedy się wyrobią

Jedź, korzystaj i testuj nocleg może jak fajny to podasz mi namiary na jesień

wiolek_lp wyślesz mi na priv namiary na twoje noclegi z tej relacji