amatus1 napisał(a):Fajna relacja...nasze myśli coraz częściej kierują się ku Povlji ale trochę martwi nas brak cienia na plaż jak i sama plaża...powiedz jak wygląda kwestia podwodnych atrakcji? Moja córka uwielbia snurkowanie i wyławianie muszli, rozgwiazd itp...Jak to wygląda na miejscu> Zauważyłem, że pisałaś o chlodnej wodzie...nam w tym roku po drugiej stronie w miarę odpowiadała:) odczuliśmy lekką poprawę w stosunku do poprzedniego.
Katerina napisał(a):Znalazłam trochę czasu na nadrobienie Twojej relacji. Wpadłam akurat na Dol, który baaaardzo mi się podobał, a po którym dreptałam zaledwie 2 miesiące temu. Uważam,że zbyt powierzchownie go potraktowałam, więc na pewno tam wrócę, jednym z powodów będzie degustacja mięska w konobie Toni
Mikromir napisał(a):Co do wody, pamiętam, że w połowie sierpnia 2016 woda w zatoce była duuużo zimniejsza niż rok wcześniej na początku lipca. Wszystko zależy jak i kiedy powieje...
Nasza Ania założyła nad TL "przedszkole" krabików i ślimaków wodnych , oglądała też rybki pod wodą - tych było sporo.
lotnikwsk napisał(a):wiolek_lp napisał(a):Dokładnie tak, więc w przyszłym roku liczę na to, że w ostatni tydzień czerwca będzie właśnie jak zupa
... w lipcu będzie ochłodzenie a w połowie sierpnia znowu zupa
Powrót do Nasze relacje z podróży