napisał(a) zbychn » 28.06.2015 11:28
[quote="raffaell2"]Obowiązki domowe i służbowe odciągnęły mnie od komputera. Ale kto rano wstaje, ten pisze na cro.pl
Do Omisa wyjeżdżamy jednak dość późno. Chyba przed południem zasiadamy tam na "poranną" kawę.
Całą drogę z Baski towarzyszą nam ciężkie chmury, ale dopiero jak parkujemy auto zaczyna kropić. Taki deszczyk nam nie straszny, więc śmiało możemy pochodzić po mieście i wejść do twierdzy. Tak nam się wydawało przez 5 minut. Pada coraz mocniej, więc szukamy lokalu z parasolami na zewnątrz (nie po to jechaliśmy do Chorwacji, żeby na kawkę zasiadać w lokalu wewnątrz
).
Nie ma to jak dobre samopoczucie
szkoda tylko, że i u mnie brak jest fotek
ale może po poprawkach wszystko wróci do normy