Pag ma tę zaletę, że na nim samym nie ma za bardzo co zwiedzać (nie ma konkretnych i bardziej znanych zabytków) za to z niego ładnie widać góry na lądzie, tak więc można łączyć leniwe plażowanie z kontemplacją krajobrazu, który mamy cały niemal czas przed oczami (nie dotyczy miejscowości ulokowanych na północnej stronie zalewu Paśkiego, choć w okolicy Metajny są lokalne, ciekawe i księżycowe "góry").
I to jest to, czego nie ma nawet w Makarskiej, bo podobne widoki na ląd i góry są dopiero na.... Braćiu.
Zróbcie sobie wycieczkę do Paklenicy- obowiązkowo!
Minimum zaliczycie i będziecie mogli dalej się plażować.