Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje 2012 na końcu świata. Portugalia i inne.

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 15.10.2012 14:31

Zdjęcia ostatnie, ale wyjeżdżamy dopiero jutro. Po południu jedziemy do Lagos. Po mszy idziemy do knajpy. Zamawiamy dorsza z rusztu, sałatkę z dorsza i zupę rybną. Nie wiedzieliśmy tylko czy kelner wszystko dobrze zrozumiał - ciekawe co nam przyniesie? 8O Zupa rybna była czerwona-dobra ale peirwszy raz widzę rybną pomidorową 8) , reszta jedzenia bardzo dobra - 40 E. Potem jeszcze spacerek po mieście i powrót na kemping. Zapadła decyzja, że jutro jedziemy dalej do Hiszpanii nad morze śródziemne, może w końcu będzie trochę cieplej. :lol: Reszta wydatków z 3 dni 17-19 sierpnia w Lagos: zakupy Intermarche - 64, 68 E kolejne 2 noce na kempingu, korzystanie z pralki na kempingu -4,60 E 8O ; 19 E lody i inne używki, 3,15 parking.
Jeszcze uwaga dotycząca kempingu. To najdroższy kemping w Portugalii i taki najbardziej zaniedbany. Moim zdaniem wynikało to z olewającego stosunku obsługi do pracy. Zgłaszaliśmy brak światła w kilku lampach i nic, w barze poza napojami nic do jedzenia, sklep taki sobie, i jeszcze jedno jedne z łazienek były przez pół dnia bez wody.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2012 09:38

LRobert napisał(a):Dzisiaj jedziemy na zachód słońca na CABO DE SAO VICENTE.

Tam to nas zdrowo przewiało. Kurtki zapięte, kaptury na głowach - jakoś daliśmy radę. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 09:48

Cześć Wojtek my tam też trochę zmarzliśmy. :D Widoki jednak to rekompensują.

20 sierpnia, Poniedziałek

Dzisiaj ruszamy dalej. Na kempingu w Luz byliśmy w sumie 4 noce. Zwijamy obóz i ruszamy dalej. Do przejechania mamy około 900km. Jedziemy jednak w konkretne miejsce z konkretnymi namiarami.
Na początek tankowanie 68,52 E, potem kanapki na stacji 9,70; 2,40 rogale; 55,92/39,55l po 1,4149/; 9,95 McDonald to już prawie jedzonko na miejscu.
Naszym celem jest kemping PALM-MAR w Guardamar del Segura pod Alicante. Z ciekawostek to fajna granica portugalsko-hiszpańska na białym moście. Pokonujesz rzekę i jesteś w innym państwie. Koło Sewilli trochę nas zakorkowało, ale daliśmy radę. Potem jeszcze na końcu po zjechaniu z autostrady już do miejscowości z kempingiem musiałem trochę po wjeździe na autostradę pojeździć tyłem bo wpakowałem się nie w tą drogę co trzeba. Na szczęście nie było zbyt dużego ruchu. Jeszcze dość ciekawy wjazd na kemping. W miejscowości zjeżdża się z głównej drogi w taką boczną między trzciny. 8O Jak ktoś nie zauważy bardzo małego drogowskazu to będzie kempingu długo szukał. Największą zaletą kempingu jest to, że leży przy samej plaży i jest zdecydowanie cieplej 8) . Na kempingu mały sklepik, knajpka i przyzwoite łazienki. Tylko ta cena 8O 39 E za naszą ekipę powoduje, że zaczynam się lekko zastanawiać nad celowością noclegu pod namiotem. :?
Rozbijamy obóz i jemy kolację. Po kolacji idziemy do morza na nocną kąpiel. Woda cieplutka jak zupa. Minusem są parzące meduzy. Spotkanie nie jest miłe, ale efekty nie są długotrwałe.

21 sierpnia - wtorek, 22 sierpnia - środa

3 euro lody, 39,50 zakupy w sklepie, 117- kemping; 28,50 kolejne zakupy; 8,80 zakupy w chińskim sklepie 8O - chyba się naprawdę nudziliśmy

Dni lenistwa. Śniadanie i obserwacja sąsiadów :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasi sąsiedzi też lubią polskie konserwy. :mrgreen: Zdjęcia teraz nie będą po kolei bo nie ma to większego znaczenia.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 09:58

Nasze obozowisko na kempingu wygląda tak

Obrazek

Mamy też sąsiadów dwunożnych

Obrazek

Tyle mamy do morza

Obrazek

Obrazek

Wyjście na plażę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 10:13

Uwaga ze względu na sceny drastyczne tylko dla ludzi o mocnych nerwach :roll:

Po zakupach w sklepie przystępujemy do szykowania kolacji

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na kolację oprócz krewetek były małże i kalmary. Na drugiej kolacji już tylko krewetki i kalmary- bo były najlepsze. :D Przepis na potrawy z internetu.
Dwa dni zeszły nam na lenistwie i kąpielach w morzu. W czasie nocnych kąpieli mieliśmy trochę kłopotów z wędkarzami, którzy marudzili, że płoszymy im ryby. Wędkarzy było dużo, ale jakoś sobie radziliśmy.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:06

23 sierpnia, czwartek

Dzisiaj opuszczamy Hiszpanię. Naszym celem jest Carcassonne. Jakieś 900km a nawet więcej bo chcemy jeszcze gdzieś po drodze zajrzeć. W Carcassonne mamy tylko jeden nocleg. Ze względu na odległość i zwiedzanie po drodze zarezerwowałem wczoraj nocleg przez internet w hotelu Audotel.
Dzisiaj po drodze chcemy zajrzeć do klasztoru w Monserrat.
Znowu małe zamieszanie na autostradzie bo zjazd był zamkniety, ale daliśmy radę. Za jeden kawałek autostrady zapłaciliśmy jakieś 34 E :evil: :twisted: Niestety reszta rozpiski z opłatami za autostradę mi gdzieś zaginęła wiec nie mogę podać, ale może jeszcze się znajdzie. Po zjeździe z autostrady droga do klasztoru jest bardzo ciekawa i klimatyczna. Górską serpentynką jedzie się coraz wyżej. Warto podjechać jak najbliżej parkingu dla autobusów, wtedy jest mało do spacerowania. Opłata za parking 7,50.
Na górze takie widoki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do klasztoru można też dotrzeć pociągiem, kolejką górską lub linową.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:20

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:26

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To tyle jeśli idzie o to miejsce. Moim zdaniem warto tam zajrzeć. Na zwiedzaniu zeszło nam około 4 godziny a jeszcze kilka kilometrów do przejechania i kolejne atrakcje. Myśleliśmy jeszcze o wjeździe do Andory, ale jest zbyt późno. Jedziemy do Francji.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.10.2012 11:31

LRobert napisał(a):To tyle jeśli idzie o to miejsce. Moim zdaniem warto tam zajrzeć.

Warto.
Byłem tam tak dawno, że znów z przyjemnością sobie odświeżyłem zakurzone wspomnienia.

Pozdrawiam,
Wojtek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:38

Carcassonne już widzieliśmy w drodze do Portugalii z autostrady.

Obrazek

A teraz przyjrzymy się z bliska. Meldujemy się w hotelu i ruszamy na nocne zwiedzanie i kolację. Opłata za hotel 57E.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolację jemy w jednej z licznych restauracji: zupa cebulowa -bardzo dobra, zupełnie inna niż w naszych knajpach, sałatka z pasztetem, napje i naleśnik, który według mnie był nieporozumieniem - razem 33 E.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:42

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 11:54

24 sierpnia, piątek

Wczorajszy dzień był pełen wrażeń i skończył się późno. Dzisiaj ruszamy dalej do Bourg-en-Bresse.
Do przejechania jakieś 525 km. Widok z naszego okna hotelowego.

Obrazek

Zanim pojedziemy dalej idziemy jeszcze zobaczyć jak wygląda zamek w świetle dziennym. Pakujemy się i jedziemy do centrum.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 12:00

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 12:04

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.10.2012 12:24

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wakacje 2012 na końcu świata. Portugalia i inne. - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone