mak1973 napisał(a):(...)Jak zwykle jedziemy pod namiot i (...) jak wygląda sprawa bezpieczeństwa na naszych polach namiotowych. Nie chcę nikogo urazić ,ale trochę obawiam się czy jak zostawię namiot na cały dzień to potem mogę się nieprzyjemnie zdziwić(...)
Jeżeli chodzi o Mazury, mogę polecić super camping w Giżycku (dokładnie 1-1,5km od centrum).
Byliśmy tam 3 lata temu, i do tej pory jestem zachwycona!
Nie mieliśmy obaw, żeby zostawić namioty i np. iść do centrum, czy gdzieś jechać. Można cenniejsze rzeczy zostawić w recepcji.
Do rzeczy:
BARDZO CZYSTE sanitariaty, 24h gorąca woda, nad samym jeziotem Niegocin, mozna pożyczyc kajaki, rowerki, deskę do windsurfingu, camp spory, ale spokojny (bylismy na początku sierpnia), zacieniony, spora plaża, z wydzieleniem dla dzieci- mała zjeżdżalnia do wody.
tytaj o campingu, nazywa się BOROWO
Z Giżycka można płynąć statkiem na różne rejsy i wycieczki krajoznawcze- jezioroznawcze
, jest wieża ciśnień (polecam, piękny widok!), dla dzieciaków atrakcje na plaży miejsckiej, dużo knajpek, twierdza Boyen, most obrotowy na kanale Łuczańskim
tu o nim.
Warto wybrać się do Wilczego Szańca - byłą kwaterę Hitlera
Wilczy Szaniec, robi wrażenie.
Po drodzę jest też bunkier na jednej z prywatnych posesji, pojechaliśmy tam, ale akurat nie było właścicieli :/
Strasznie mnie tam cały czas ciągnie, bo spędziłam tam super tydzień i pierwszy raz na kajaczkach tam pływalismy po Niegocinie
i się spodobało..
Pozdrawiam