napisał(a) smer » 23.06.2010 08:39
Ja też pierwszy raz się obawiałem; zresztą był to mój pierwszy samodzielny wyjazd za granicę samochodem. W obawie przed błądzeniem kupiłem GPS-a (wtedy kosztowało to dość sporo, ale wliczyłem w koszt wakacji i zresztą służy mi wiernie do dzisiaj). Obawiałem się również, czy auto którym wtedy jeździłem nie odmówi mi posłuszeństwa, bo choć nie było jakieś wybitnie felerne, to licho przecież nie śpi. Odmówiło, hehe...
Ale Ty się iron nie obawiaj, masz wakacje przed sobą, więc głowa do góry. Będzie na pewno OK.