Tylko nie pisz do Gwiazdki...
FUX napisał(a):Tylko nie pisz do Gwiazdki...
Janusz Bajcer napisał(a):Jedziemy do Pakoštane
Następnego dnia o godzinie 8:00 (z GPS w głowie) znaną mi trasą przejazdu przez Słowację (Mniszek n/Popradem, Presov, Koszyce), Węgry (Miszkolc, Budapeszt) nastąpił wyjazd do Koroshegi.
CDN
Danka napisał(a):Ja również melduję się w czytelni , kawałek Twojej trasy Presov,Koszyce, Miszkolc , pokonywałam dzień później
Janusz Bajcer napisał(a):Danka napisał(a):Ja również melduję się w czytelni , kawałek Twojej trasy Presov,Koszyce, Miszkolc , pokonywałam dzień później
Witam a z ciekawości zapytam gdzie dalej GPS prowadził
Janusz Bajcer napisał(a):Balaton po raz kolejny nie zrobił na nas dobrego wrażenia, szczególnie jeśli chodzi o jego wodę.
Janusz Bajcer napisał(a):Po przeniesieniu bagaży, po wpiciu piwka, po wzięciu prysznica, po wypiciu kawy
oraz po przygotowaniu i wrzuceniu czegoś ciepłego do brzuszka
około 16 - tej nastąpiło jedenaste przywitane Jadranu przez Januszka.
Janusz Bajcer napisał(a):darek1 napisał(a):Również poczytam Twoją relację. Jestem znów na forum po urlopie i dłuższej słuzbowej nieobecności.
Witaj Darku Czeszek nie będziefumarek napisał(a):Ja też zasiadam do czytania
Zapraszam
Danka napisał(a):Debreczyn- Oradea- Sibiu- Giurgiu- Słoneczny Brzeg
laura.ewa napisał(a):pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na cd morskich opowieści
Transalp napisał(a):Pakostane - zastanawiałem sie czy nie ruszyć w tym kierunku.
WojteC5 napisał(a):Janusz rozkładam ręcznik i z niecierpliwością czekam na CD.
krutom napisał(a):Zasiadam i ja. Relacji Pana Janusza nie odpuszczę.
darek1 napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Witaj Darku Czeszek nie będzie
Oj szkoda, wielka szkoda.
FUX napisał(a):Niedokladnie szukaleś...
Powrót do Nasze relacje z podróży