Yyy. Nie zrozumieliśmy się.
Ja tam dopłynąłem swoim sprzętem, lecz na ląd ie schodziliśmy.
Będę w II połowie sierpnia.
Po powrocie mogę coś bliżej napisać, jeżeli się tam wybiorę.
Sporo ludzi tam pływało. My mamy "swoją" prywatną, piaszczysta plażę w Pakostane, więc parcia nie mieliśmy.