Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale Kapadocja.

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108180
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.07.2009 16:35

el_guapo napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
TARKAN dla Pań - HADISE dla Panów.



No, ta Dama na rodowitą Turczynkę nie wygląda :lol:
Blond piękność :wink:


Masz rację el_quapo :D Hadise nie jest rodowitą Turczynką, bo urodziła się w Belgii.

źródło 1

żródło 2

Hadise kiedyś była brunetką :wink: żródło

Obrazek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108180
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.07.2009 17:13

weldon napisał(a):
el_guapo napisał(a): No, ta Dama na rodowitą Turczynkę nie wygląda :lol:
Blond piękność :wink:


Kolejny przesąd.

Blondyni, blondynki oraz osoby o jasnej karnacji skóry również są typowi dla tureckiego krajobrazu.

pzdr



Ta też nie :D

Obrazek

Ale to rodowita Turczynka :D
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 28.07.2009 17:36

weldon napisał(a):
el_guapo napisał(a): No, ta Dama na rodowitą Turczynkę nie wygląda :lol:
Blond piękność :wink:


Kolejny przesąd.

Blondyni, blondynki oraz osoby o jasnej karnacji skóry również są typowi dla tureckiego krajobrazu.

pzdr


Wbrew pozorom blondynów, ok, ciemnych blondynów jest w Turcji całkiem sporo. Jeszcze więcej ludzi ma błękitne oczy. I tak jak wszędzie czym jesteś jaśniejszy tym lżej Ci w życiu.

@Janusz--> a Ayranu nie dawali do picia?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108180
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.07.2009 18:04

piotrmks napisał(a):
@Janusz--> a Ayranu nie dawali do picia?


Niestety nie, choć pilotki na wycieczkach wspominały o tym napoju sporządzanym ze zmiksowanego jogurtu.

Być może podawany jest w hotelach ***** all inclusive :?:

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 28.07.2009 18:31

Janusz Bajcer napisał(a):
piotrmks napisał(a):Być może podawany jest w hotelach ***** all inclusive :?:


Jeżeli mnie pamięć nie zwodzi, w tureckiej wrażeń powodzi,
to popijaliśmy nim w McDonaldzie - McTurko.

Obrazek

(Chyba jedyne miejsce, gdzie pozwolił nam na to strach przed wymienioną wyżej "zemstą" :D).

pzdr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18698
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.07.2009 19:35

Lektura znakomita , fotki ekstra :D
Z niecierpliwością czekamy na więcej :D :D
Pozdrawiam
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 28.07.2009 19:38

wojan napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):PS Nie znam Rafale legendy o pośle z Lechistanu, możesz ją zapodać :?: Proszę :D


Rafałowi pewnie chodziło o to,że słowami "Poseł z Lechistanu jeszcze nie przybył" na dworze sułtana Turcji dawano światu do zrozumienia,że ten kraj nie przyjął do wiadomości rozbiorów Polski ...
Pozdravki.


Dokładnie. Mało tego, fotel na którym onegdaj zasiadał polski poseł zawsze stał pusty.
Co by nie mówić, pozycję Polaków w Turcji zawdzięczaliśmy tęgiemu laniu, które spuścił im Sobieski, a o którym historię przekazywano w Turcji z pokolenia na pokolenie.

Pozdrawiam
Rafał
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 28.07.2009 20:44

weldon napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
piotrmks napisał(a):Być może podawany jest w hotelach ***** all inclusive :?:


Jeżeli mnie pamięć nie zwodzi, w tureckiej wrażeń powodzi,
to popijaliśmy nim w McDonaldzie - McTurko.

Obrazek

(Chyba jedyne miejsce, gdzie pozwolił nam na to strach przed wymienioną wyżej "zemstą" :D).

pzdr


Widzę, że będzie konieczny mały wtręt dotyczący kuchni tureckiej.
Ayran to rozcieńczony wodą jogurt. Bardziej słony niż dostępny u nas.
Dostępny wszędzie również w sklepach. Tani i świetnie gasi pragnienie.
Dla tych co wierzą w cudowna moc probiotyków ma chronić przed biegunką. Być w Turcji i nie napić się ayranu to tak jak być w Rosji i nie pić kwasu :-)
Gozleme- naleśniki z różnego rodzaju nadzieniem. Szpinak, ser, mięso.
Często serwowane w przydrożnych barach. Pieczone na duzych okrągłych blachach.
Corba- czyli zupa. Wielkiego wyboru nie ma. Natomiast ta z soczewicy jest pyszna. Tylko trzeba pamiętać, żeby wcisnąć trochę cytryny. Zakwaszona nabiera specyficznego, szlachetnego smaku.
W Turcji można bezpiecznie jeść wszedzie. Problemem jest oczywiście powszechne naciąganie turystów. Już przy dwóch potrawach rachunek jest wyższy niż suma cen obu składników.
jak ktoś nie chce przepłacać to polecam tamtejsze fastfoody. Oczywiscie nie Mc donaldy czy McKurczaki ale takie lokalne dla ludzi pracy. W duzych miastach jest ich sporo. Może oferuja niezbyt wyszukane potrawy ale za niewielkie pieniądze można spróbować tureckich smaków.
Natomiast kebaby są najlepsze w .... Niemczech. W Turcji kebab najczęściej nie jest polewany jakimś sosem tylko jest na "sucho". ja akurat za takim nie przepadam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 30.07.2009 07:43

piotrmks napisał(a):W Turcji można bezpiecznie jeść wszedzie.

Gratuluję wytrzymałego żołądka.

Ja jednak przestrzegałbym przed spożywaniem nie mytych owoców, sałatek, lodów, jogurtów
i tym podobnych specjałów spożywanych na surowo oraz surowej wody - tylko butelkowaną.
Na dolegliwości żołądkowe polecam specyfiki z tureckich aptek - są o wiele skuteczniejsze niż nasze,
zaś panie aptekarki są dość mocno obeznane z przypadłościami turystów.
Z domu niewątpliwie warto wziąć wapno - kilkakrotnie byłem świadkiem nagłego ataku jakiegoś uczulenia,
wysypka i opuchlizna pojawiały się znikąd, postępując w oczach.

Co do tureckich alkoholi, polecałbym zwrócić uwagę na dwa trunki również dość powszechne jak raki,
natomiast polecane na ewentualne dolegliwości gastryczne - zwłaszcza jako środek zapobiegawczy :wink:
- Istanblue, wódkę wytrawną, w odróżnieniu do tureckiej raki zdatną do picia, oraz dość powszechny
(ciekawe czemu? :D ) napój wysokoprocentowy o swojsko brzmiącej nazwie: Sobieski (oczywiście made in poland), którego zalet nie muszę chyba nikomu przedstawiać.

Ciekawostką kulinarną jest fakt braku świeżych jaj w sklepach.
Ponieważ zdarzało nam się jeść na śniadania jajecznicę, więc takowe gdzieś musiały być,
a ich znalezienie potraktowaliśmy w pewnym momencie jako pewien rodzaj sportu.
Niestety, tam gdzie bywaliśmy, spotykaliśmy się tylko i wyłącznie z jajami na twardo,
a świeże ktoś ustrzelił bodajże w przepastnych chłodniach Carrefour Express'a, co zakończyło naszą zabawę.

pzdr
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 30.07.2009 14:07

weldon napisał(a):
Ciekawostką kulinarną jest fakt braku świeżych jaj w sklepach.
Ponieważ zdarzało nam się jeść na śniadania jajecznicę, więc takowe gdzieś musiały być,
a ich znalezienie potraktowaliśmy w pewnym momencie jako pewien rodzaj sportu.
Niestety, tam gdzie bywaliśmy, spotykaliśmy się tylko i wyłącznie z jajami na twardo,
a świeże ktoś ustrzelił bodajże w przepastnych chłodniach Carrefour Express'a, co zakończyło naszą zabawę.

pzdr


Jakoś sie zgodzić nie mogę...a może nie wprost ;-)

Z nieukrywanym przerażeniem patrzyłam na góry wytłoczek z jajkami stojące w Antalyi przed sklepami (mając w pamięci, że jajko bez lodówki traci w ciągu godziny tyle na świeżości co jajko w lodówce w ciągu doby). A jajek na twardo to jakoś przez 2 lata od powrotu z Turcji nie jadłam :-) Co za duzo to niezdrowo. Tym bardziej, że w TR były "przegotowane" i ta czarna obwódka wokół żółtka nie zachęcała do jedzenia ;-)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108180
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.07.2009 16:05

W hotelu Park jajeczka na twardo kilka razy podano, przesytu nie mam a czarnych obwódek wokół żółtka nie zauważyłem.

Widocznie hotelowy kucharz umiał jajka ugotować :wink:

Natomiast chyba nie umiał zrobić kebaba, bo ani raz go w menu nie było.
Dopiero na wycieczce do Kapadocji w jednej z restauracji gdzie jedliśmy obiad, podano oprócz innych mięs - kebab.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 30.07.2009 16:49

Janusz a nie brakowało Ci namiotu i tego, że nie trzeba ciągle na czas gdzieś biegać? :lol: Bo mnie to ciągłe bieganie i pilnowanie godzin zmęczyło. :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 30.07.2009 17:26

mama_Kapiszonka napisał(a):... patrzyłam na góry wytłoczek z jajkami stojące (...) przed sklepami ...


Wytłoczki i wiaderka z gotowanymi jajkami stały wszędzie. Trudno było o świeże.


pzdr
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108180
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.07.2009 17:27

LRobert napisał(a):Janusz a nie brakowało Ci namiotu i tego, że nie trzeba ciągle na czas gdzieś biegać? :lol: Bo mnie to ciągłe bieganie i pilnowanie godzin zmęczyło. :)


O dziwo nie brakowało 8O :D nigdzie nie biegałem (na piwko szedłem sobie spacerkiem) pilnowanie godzin mnie nie zmęczyło. :D

Forma posiłków all inclusive (jak wszystko) ma swoje plusy i minusy :wink:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 30.07.2009 19:51

Ostatnio zaniedbałem trochę bywanie na forum (odwiedziłem m.in. okolice Międzyzdrojów - to też taki kurort, tylko daleko na północy :lol: ), machnąłem więc całe 9 stron na raz. Dobra robota! Dowiedziałem się sporo o Turcji, a dowiem się jeszcze więcej, bo relacja zajmie, jak sądzę jakieś 54 strony :lol: . Przypomniałem sobie nawet o śwince, którą miałem od niepamiętnych czasów, a nawet wydobyłem ją z dna jakiejś szafy i postawiłem na widocznym miejscu. Skoro mówicie, że to taki świetny interes...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale Kapadocja. - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone