Masz rację Jacku chodziło mi o Gavuni
Dzięki Piotrze .
Adrian 34 , dzięki za fotki , wklejaj śmiało
killer napisał(a):Przeglądając forum natknąłem się na informację, że woda w Żuljanie bywa brudna i ma dziwny (brzydki) zapach. Czy to prawda? Pytam bo ciągle waham się pomiędzy Żuljaną a Bristem (koło Gradacza). I jeszcze jedno: czy dużo jest apartamenów bezpośrednio przy plaży? Chodzi mi o to, czy w połowie czerwca można jechać w ciemno (2 osoby).
Pozdrawiam
armar napisał(a):killer napisał(a):Przeglądając forum natknąłem się na informację, że woda w Żuljanie bywa brudna i ma dziwny (brzydki) zapach. Czy to prawda? Pytam bo ciągle waham się pomiędzy Żuljaną a Bristem (koło Gradacza). I jeszcze jedno: czy dużo jest apartamenów bezpośrednio przy plaży? Chodzi mi o to, czy w połowie czerwca można jechać w ciemno (2 osoby).
Pozdrawiam
Dzięki
Zarzuty odnośnie czystości wody mogą dotyczyc tylko plaży miejskiej , oddzielonej częściowo od morza falochronem ( mniejsza wymiana wody ) , poza tym stacjonują tam łódki i mogą byc ( choc jak już to wydaje mi się że to idzie trochę dalej od brzegu ) odprowadzane jakieś nieczystości .
Ja na plaży miejskiej kąpałem się tylko w pierwszy dzień ale zastrzeżen nie mieliśmy , woda na pobliskich plażach super czysta .
Więcej odnośnie plaży miejskiej może napisac Adrian 34 , chociaż skoro pisał że korzystał z niej często to pewnie nie miał większych zastrzeżeń
Myślę że w czerwcu miejsca powinny byc a już dla tylko dwóch osób to chyba spoko . Jak byłem jachtem na początku czerwca 2009r. ( opisałem to w innej relacji ) w pobliskim Trsteniku to turystów prawie nie było widac .
Jak sie wjeżdża do Żuljany po prawej stronie jest informacja turystyczna która prowadzi bank wolnych kwater , napewno coś zaoferują .
Byłem w Briście w 2008 , chodziliśmy tam na plaże z Gradaca ( były o wiele mniej zatłoczone ) w którym mieszkaliśmy , też fajna mieścinka tylko w porównaniu do Żuljany brakuje trochę tam przestrzeni , za to niedaleko do np.Mostaru czy na wodospady Kravica w Bośni .
Moja żonka na plaży w Briscie sierpień 2008 , z tyłu blisko hotel restauracja o nazwie chyba RIVA , pod górą w oddali widac Gradac
killer napisał(a):Dziękuję panowie armar oraz darek31 Wodospady Kravica i Mostar już za nami Pozdrawiam
Basiulinek napisał(a):armar,fajna relacja,fajne fotki...ale jedz juz dalej
Strasznie jestem ciekawa,jak wypadnie porownanie Peljesaca z Rogoznica.
Powrót do Nasze relacje z podróży