Jeśli mogę dodać od siebie , rafting na Unie bez tego najtrudniejszego odcinka może być mało atrakcyjny , tam jest najciekawiej , dużo stopni wodnych , płynie się wartko , potem jest już trochę nudniej i takie pływanie lajtowe no i trzeba więcej dawać wiosłami bo jest słaby nurt .
Już nie szutrowa z dziurami i wystającymi kamieniami
W ramach wejścia półwyspu do UE w 2011 wylano asfalt łączący Trstenik z Zulianą.
Wiem wiem , w 2010 spędzałem tydzień w Borku i okolice dosyć dokładnie spenetrowaliśmy , juz wtedy był asfalt
faktycznie droga równa