Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje 2008 - Grecja Po Raz Pierwszy

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 05.09.2008 07:27

:lol: :o 8O
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 05.09.2008 07:29

LRobercie,
Dopiero wczoraj przeczytałem Twoją relację, tak na szybko, bo pakuję się na wyjazd. Fajnie powspominać. Byłem na Peloponezie w 2003 roku. Pokazujesz zdjęcia z pięknych miejsc :!: Jak wrócę to muszę jeszcze raz to wszystko obejrzeć :) ...Jaskinie Diru... baaaaardzo mi się tam podobało :!: :)

pozdr
MPaulo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 50
Dołączył(a): 07.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MPaulo » 05.09.2008 07:37

W takim razie i ja się dołączę, by ci smutno nie było :(
Z tego, co widzę Grecja aż tak bardzo się nie zmieniła przez te 11 lat, kiedy miałem przyjemność tam być. Nie udało mi się jednak "zaliczyć" Peloponezu, więc z zainteresowaniem o nim czytam.
Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.09.2008 07:42

Robercie
Oczywiście ja też czytam i oglądam 8)
Jak na razie mój pobyt w Grecji ograniczył się do jednodniowego wypadu z Macedonii - pięknie położona miejscowość Kastoria i okolice, np otoczone górami jezioro Prespa z greckiej strony.
Twoje zdjęcia i opinie b mi się spodobały, zaskoczyły mnie bardzo domy w kształcie wież 8O , bardzo chciałbym tam dotrzeć i to wszystko zobaczyć Mam nadzieję, że mi się uda, zwłaszcza, że jak widzę drogi są asfaltowe, mimo, że jak piszesz nie ma ich na mapach.
Pisz dużo, każda praktyczna informacja się przyda, a że na forum jest jeszcze parę relacji z Grecji to można zaplanować ciekawy wyjazd.
Ja też z "niekempingowców" :lol: ale mam nadzieję znajdować coś w ciemno (we wrześniu powinno być łatwiej) a w awaryjnych sytuacjach zostaje tradycyjnie autko..............
PZDR
Renatka66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 306
Dołączył(a): 04.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Renatka66 » 12.09.2008 21:06

Robercie czy będzie dalsza część :?: :?:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 13.09.2008 15:21

Będzie jak uporam się ze zdjęciami. :o :D Nie chcę pisać bez zdjęć. Zostały jeszcze 2 miejsca noclegowe i oczywiście trochę zwiedzania. Trochę cierpliwości. :wink:
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 13.09.2008 20:15

Czekam z niecierpliwością i życzę weny.
arturek
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 18.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturek » 13.09.2008 22:40

świetna opowieść, w tym roku w lipcu, zaliczyłem autkiem okolice Dubrownika i zastanawiałem się nad Grecją w następnym roku, ale nie w lipcu i sierpniu!!!!! Więc mam pytanko, czy kempingi/pola namiotowe są również czynne we wrześniu???
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 14.09.2008 09:20

Kempingi we wrześniu są czynne. Przynajmniej tak pisało na recepcji. Chociaż my byliśmy w lipcu to nie wszystkie kempingi były czynne. Na pewno coś się uda znaleźć. :lol:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 16.09.2008 21:07

Witam.
Część zdjęć już przygotowałem więc mogę zacząć pisać następny odcinek. Teraz to już w zasadzie będzie powolny powrót w stronę domu. Na końcu "świata-południowym" już byliśmy więc teraz na północ. Nie ma się co martwić. Jeszcze trochę atrakcji będzie. :P

Piątek 11 lipca

Wyjeżdżamy z kempingu o 11. Kierunek północ. Planowany cel to okolice MYKEN. Zostajemy jeszcze na Peloponezie. Trzeba trochę pozwiedzać jakieś ruiny. Nocleg znajdujemy na kempingu między TOLO a NAFPLION. Bliżej TOLO/na przedmiesciach/, które jest miejscowością typowo wypoczynkową- dużo hoteli, kwater, tawern i dyskoteki. Na szczęście do całego tego hałasu mam spory kawałek. :lol: Nie to żebym cywilizacji nie lubił, ale na wakacjach specjalnie za nią nie tęsknie. Jak się niestety okaże było to trochę złudne, ale o tym później. Kemping jest kameralny, wąski. Stoi na nim dużo przyczep, ale nie można ich było wynająć. :twisted: Powinien mi się włączyć sygnał ostrzegawczy. No cóż człowiek zbiera doświadczenia całe życie. Na środku kempingu stoją budynki z łazienkami/łazieniki duże i czyste/, sklepikiem i recepcją. Dookoła nich jest droga na której obowiązuje jeden kierunek, ruch okrężny-takie rondo. Miejsca na namioty i przyczepy są pod murem, jeden rząd między "ulicą" a murem. Dużo cienia dzięki siatkom maskującym naciągniętym na nielicznych, niskich drzewach i metalowych rusztowaniach. Każde stanowisko zaopatrzone w gniazdka elektryczne i światło u góry.

Obrazek

Tak wyglądało nasze obozowisko. Na drugim końcu kempingu mały bar i przejście na plażę. Kemping usytuowany między kilkoma innymi także ze znalezieniem miejsca na nocleg nie ma problemu. Zresztą w samym TOLO blisko centrum też są kempingi. Oglądaliśmy tam nawet miejsca, ale było drogo. Nasz nazywał się ASSINI BEACH i za dwa noclegi zapłaciliśmy 72 Euro.
Jak zwykle w czasie tegorocznej podróży towarzyszyły nam zwierzątka.

Obrazek

Do takich już się przyzwyczailiśmy. Ale te paskudy to naprawdę ciekawostka.

Obrazek
Obrazek

Według naszego pomysłu to są te co tak ciągle w Chorwacji jak i Grecji skrzeczą czy jak kto woli cykają. W czasie dotychczasowych wyjazdów jednak się przed nami chowały. Tu w biały dzień się pokazywały, zachowywały sie dziwnie jak naćpane. Siadały na samochodzie, na kołach na namiocie. Było ich dużo. Pierwszy raz takie zjawisko-dziwne.

Obrazek
Taki sobie slonecznik na kempingu wyrósł.

Obrazek

Na kemping podjeżdżał taki sklepik.

Obrazek

Za siatką po lewej stronie jest kemping-droga dojazdowa do kempingu i morza.
Po rozbiciu obozu i jedzonku idziemy oczywiście na plażę. Plaża kamienista, spore fale w wodzie niewiele widać. Za to nad wodą całkiem ładne widoki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To owoce polowania mojej zony i syna.
Obrazek
Obrazek

TOLO widok z plaży. CD nastąpi za chwilę.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 16.09.2008 21:40

Chwila minęła. :lol:
Po plażowaniu udajemy się zobaczyć TOLO. Zwiedzać nie ma co. Knajpki, sklepy, hotele. Dużo ładnych widoczków.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Takie mniej więcej widoki z miejscowości. Postanowiliśmy iść do greckiej cukierni. Trochę było problemu z zamawianiem ale się udało. Tam dostaliśmy butelkę mineralnej chociaż chcieliśmy tylko szklankę. Następnym razem zamawiamy piwo - dostaniemy beczkę? :lol: Syn dostał coś co przypominało gofra.
Obrazek
A ja ciastko czekoladowe z czekoladą w środku podgrzane i z bitą śmietaną MNIAAM. :lol: :lol: :lol:
Obrazek
No i znowu mieliśmy spotkanie z grecką kuchnią. Tu ładnie miejscowość oświetlona, zresztą cały ten rejon był w przeciwieństwie do Meteorów dobrze oświetlony-każda górka, zabytek.
Po powrocie na kemping kolacja: tzatziki z krakersami i oliwkami. Syn zamierza gotować budyń dla wszystkich. Nie wiem czy to dobrze bo budyń jakoś mi sie nie komponuje z metaxą czy piwem. :) Zakłada lampkę czołówkę i udaje się na poszukiwanie ostatniego "polskiego mleka" - będzię budyń. Potem spanko. Na jutro bardzo ambitny plan: EPIDAURUS, MYKENY i jak się potem okaże NAFPLION. To w następnym odcinku.
arturek
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 18.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturek » 16.09.2008 22:43

super, a to ciastko .... mniam, mniam ...
PS. po ile takie ciasteczko - pytanko od małżonki..??
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.09.2008 18:10

Ciastko to nie wiem, ale cały rachunek z cukierni opiewał na 22 Euro: 2 kawy, ciastko, 2 desery lodowe mineralna, gofr i sok dla syna.
Reszcie chyba zabrakło cierpliwości w oczekiwaniu na dalszy ciąg relacji czy co? :wink: Dalszy ciąg może jeszcze dzisiaj.
Lewy85
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 18.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lewy85 » 17.09.2008 18:49

ja czytam relacje i z ciekowascia bede czytał i ogladał dalej bo w przyszłym roku chcemy sie wybrac do Grecji :)
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 19.09.2008 08:50

Niestety jednak nie dałem rady wczesniej napisać ale za to mam wrzucone zdjęcia. Jeszcze tylko TOLO wieczorem-próba zdjęcia dobrze oświetlonego obiektu :o -nie zabrałem statywu.
Obrazek

SOBOTA 12 lipca - to będzie baaardzo dłuuuugi dzień.

Jedziemy zobaczyć Epidaur i Mykeny. W drodze poznajemy kolejne oblicza Grecji:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trasa wiodła bocznymi drogami co pozwoliło na przyjrzenie się Grecji tej normalnej nie turystycznej. Straszne odludzia i znowu przedzieranie się przez dzikie i puste góry. W pewnym momencie nawigacja wyprowadza nas do jakiejś kopalni. Na szczęście nie wjechaliśmy do końca bo jadący z przeciwka Grek nas ostrzegł, że dalej nie ma drogi. Tak swoją drogą to mogliby trochę więcej drokowskazów stawiać na tych drogach. :?
Docieramy w końcu do pierwszego punktu programu. Ogromny parking prze ruinami w Epidaurze prawie pusty. Wysiadamy i zastanawiamy się jak my będziemy. Różnica temperatury między klimatyzowanym samochodem a powietrzem na zewnatrz jest ogromna. Wprawdzie termometr w samochodzie pokazywał temperaturę ale co innego wiedzieć a co innego odczuć to na własnej skórze - a jest przecież jeszcze dość wcześnie. Nie ma rady trzeba iść. Zabieramy wodę i idziemy.Zaczynamy zwiedzanie.

Obrazek

Amfiteatr robi wrażenie. Przewodniki podają, że jest to jeden z najlepiej zachowanych amfiteatrów w Grecji. Jak tylko wejdzie grupa z przewodnikiem to robią próbę akustyki i trzeba przyznać, że efekt jest rewelacyjny. W ostatnich rzędach bez problemu słychać co mówią na scenie. Jak my byliśmy to część amfiteatru była zabudowana sceną i reflektorami bo w lecie są tam grane przedstawienia w ramach jakiegoś festiwalu. Przy wejściu w biurze festiwalu można kupić bilety na wieczorne przedstawienia. Jak zobaczyłem to biuro to zacząłem się zastanawiać czy będzie można zwiedzić budowlę, czy czasem ze wzgledu n festiwal nie jest zamknięta. Wszystko jednak było w porządku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obok amfiteatru są jeszcze tereny wykopalisk i muzeum gdzie można zobaczyć troche ruinek. W mojej ocenie wart zobaczenia jest tylko amfiteatr i szkoda czasu na resztę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Grecy starają się odbudować te ruiny, ale nie wiem czy warto. Nastepnym punktem programu są Mykeny i trzeba pojechać dalej. Jak odjeżdżalismy to na parkingu było dużo wiecej samochodów a szczególnie autokarów.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wakacje 2008 - Grecja Po Raz Pierwszy - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone