Gardaland.
Świetna zabawa dla całej rodziny. Myślałem, że to będzie atrakcja tylko dla syna. Zaczęliśmy o 11 a skończyli po 23. Myślałem, że zajmie to tylko chwilę. Bilety są trochę drogawe chyba coś koło 28 EURO. 3 dniowy kosztuje sporo taniej. Różne zjeżdżalnie, kolejki, pokazy.
Bezkonkurencyjny był jednak pokaz tresury delfinów. To był nasz drugi kontakt z delfinami. Pierszy miałmiejsce w Chorwacji w 2004 roku podczas rejsu na Kornati. Wtedy widzieliśy je jednak z daleka.
Drugą bardzo ciekawą atrakcją był film trójwymiarowy. Ruszały się fotele, widownia była zraszana wodą a najśmieszniej było gdy ludzie sią opędzali od wielkich owadów. Na koniec dwa zdjęcia z platformy widokowej. Jakoś mało tekstu tym razem ale chyba większość korzystała z wesołego miasteczka.