Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje 2006 - WŁochy.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.12.2007 21:08

Z wielką przyjemnością poczytałam i pooglądałam, pozwiedzałam miejsca gdzie mnie jeszcze nigdy nie było. Więc nie tylko Ty LRobert odpocząłeś wtedy, teraz ja zrobiłam sobie ucztę.


Tak szybko się uwinąłeś, że nie byłam w stanie na bieżąco śledzić kolejnych etapów wyjazdu. Praca, wyjazd na prawie dwa dni, odwiedziny siostry, ale warto było tu zaglądnąć i pospacerować po włoskich miastach dzięki relacji i zdjęciom.

Znalazłeś kalendarz, czekamy na te zapiski.

To pytanie, bo nie mogłam je w odpowiednim momencie zadać.
Jak głęboko trzeba było schodzić do wąwozu.

Te zdjęcia wklajane na forum to zeskanowane filmy małoobrazkowe?
Pytam, bo dobra jakość tych zdjęć jakaś taka nie ze skanera domowego, ale jeżeli ze skanera to jakiego.

:papa: :papa: :papa:[/b]
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 07.12.2007 22:11

Zdjęcia skanowe w "nie dla idiotów" w wyższej rozdzielczości. Potem potraktowne PHOTOSHOPEM. Kalendarz znalazłem, a raczej wiem w którym jest pudle, ale po drodze do tego pudła jest parę innych. Mam nadzieję, że w nastepnym tygodniu się tam dokopię.
Obrazek
Co do głębokości wąwozu to tu jest gdzieś połowa juz po sporej ilości zakrętów. Nawet przewodnik nie podaje jaka głebokość. Tak jak pisałem sprawdzają ile osób weszło i czy wszyscy wyszli. Naprawdę polecam na cały dzień będą lepsze wrażenia. Najgorzej jak tzeba wejść pod górę w szybkim tempie. Przy tym upale to ciężkie przeżycie. Spotkaliśmy 60-70 letniego Wlocha, ale on sobie szedł spacerkiem, nie śpieszył się. On tam był chyba na wczasach w okolicy i schodził juz, któryś raz. Może ja po prostu już nie mam kondycji.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 07.12.2007 22:19

Podziwiam LRobercie ilość zdjęć zrobionych podczas tego wyjazdu.Fajnie się ogląda,ponieważ zrobiłam sobie podobną wycieczkę w tym roku.Włochy to jednak wielkie wyzwanie.Nie da się ich ogarnąć jedną ,ani dwiema wyprawami.Też tam wkrótce powrócę. Pozdrawiam .
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.12.2007 23:09

LRobert napisał(a):Zdjęcia skanowe w "nie dla idiotów" w wyższej rozdzielczości. Potem potraktowne PHOTOSHOPEM.


Papierowe zdjęcia zostały zeskanowane? Były na błyszczącym czy na matowym papierze? Przepraszam, że pytam się tak szczegółowo. Są naprawdę dobre. Dlatego mnie to interesuje. W labie fotograficznym, ale nie w żadnym znanym w całym kraju, zrobiłam ostatnio skany filmów w najgorszej rozdzielczości i na komputerze jest to wystarczająca rozdzielczość (1600x1200). Wcześniej robiłam na hp3400 i na plustek64 skany zdjęć, ale jakość nie do pokazania. Rozmyte i odbicia szczególnie na ciemny fragmentach zdjęcia.
Twoje skany są OK. O zawartości już napisałam, jest co oglądać.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.12.2007 23:24

LRobert napisał(a):Obrazek
Co do głębokości wąwozu to tu jest gdzieś połowa juz po sporej ilości zakrętów. Nawet przewodnik nie podaje jaka głebokość.


Z tego zdjęcia wynikałoby, że to nie może być więcej niż 70-100m pod warunkiem, że nie użyto zbliżenia, robiąc zdjęcie. W środku lata w słoneczny dzień w takim wąwozie to temperatura ma zasadnicze znaczenie i tak jak zauważyłes tempo w jakim się podchodzi. Wiem coś o tym, bardzo lupię mozolnie podchodzić, ale warunek najważniejszy: odpowiednia temperatura. Wchodzenie w temperaturze powietrza powyżej 25 stopni C to nie dla mnie. Prawdopodobnie na dole w wąwozie jest małe piekiełko, gorąco i bezwietrznie.

Ale jest taki ładny, jeziorka, łachy piachu, piaskowe skałki i zieleń.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 08.12.2007 23:38

Zeskanowane zostały negatywy w MediaMarkcie w rozdzielczości wyższej niż standardowo. Teraz tylko około 20% zdjęć przenoszę do albumu.
Co do głębokości wąwozu to ciężko powiedzieć. Na dole jest całkiem przyjemna temperatura/od wody/. Po drodze temperatura była znacznie wyższa a już przy podejściu w szybkim tempie temperatura zbyt wysoka. Teraz uwaga obok zdjęcia są jego parametry. Jak ktoś cos z tego rozumie to może sobie spróbować policzyć głębokość wawozu/jest ogniskowa/. Zapomniałem, że oprócz analogowej Minolty są też zdjęcia z Canona A610, który należy do mojego syna. Pozdrowienia z Zakopanego.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 14.12.2007 20:28

Obiecałem jakieś ceny. Mam kalendarz więc teraz dodatek ekonomiczny. Tylko nie liczcie na zbyt wiele. Nie wiem jeszce co tam jest.
1. Kemping w Manfredoni - 54 Euro/2 noclegi/ 3 osoby dorosłe+dziecko 9 lat dwa namioty/duży i mały/ i samochód
2. Kemping w Palmi - 27/1 nocleg
3. Marzamemi - 64/ 2 noclegi
4. Agrigento - 90 Euro/ 3 noclegi, bilety do ruin - 18 E
5. Avola- 90 E/3 dni, ruiny - 18E
6. Troppea- Ricadi lub Ricardi - 80 E/ 2dni, Prom na Sycylię 23 E
7. Pompeje Kemping Spartakus - 29,5 E/1 nocleg, bilety do ruin - 33E
8. Rzym:
Muzea Watykańskie - 44 E
Wjazd na kopułę Bazyliki - 14 E
Bilety na kolejkę - 6 E
Filmy do aparatu - 6 E i 7E
Termy Karakali - bilety 12 E
Koloseum - 33 E
bilet dzienny na komunikację 4 E za osobę
Kemping Tiber - 232 E/ 4 noceczyli za noc 58
Asyż - kibelek z widokiem/patrz relacja/ 2 E
12,5 E Pizza
parking 5 E

To tyle co udało się wyłowić. Nie będę podawał zapisów typu zakupy spożywcze 67,4 E. W niektórych miejscach nie wiem od czego to zależy dzieci miały znizkę pod warunkiem okazania dokumentu, że jesteśmy z Unii.
Koniec relacji z wakacji 2006. Inny kraj niż Chorwacja, inne doświadczenia. W tym roku też jeszce tam byłem zobaczyć inne miejsca.
Jak bedą jakieś pytania to chętnie odpowiem. Pozostaje mi jeszcze do napisania Chorwacja 2004 i 2005, ale nie wiem kiedy to będzie - pewnie dopiero w przyszłym roku.
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wakacje 2006 - WŁochy. - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone