Re: W zeszłym roku Lili na Hvarze teraz szukam podobnego cam
napisał(a) mimik » 27.01.2011 16:57
andrzej29 napisał(a):mimik napisał(a):Witam.
zapytanie tak jak w temacie. Dodam tylko, że Lili podbiła nasze serca chociaż początkowo myśleliśmy, że taki camp nie jest dla nas, jednak z każdym dniem ( w sumie byliśmy chyba 20 ) podobało nam się coraz bardziej. Cisza, spokój, super choć niewielka plaża (początkowo nawet piaszczysta tzn z każdym dniem morze zabierało trochę piasku a oddawało kamyczki
), wszędzie niby nie daleko a jednak na tyle daleko, że nie kusiło do szaleństw ( z resztą z małymi dzieciakami to jakieś nocne eskapady i tak nie wchodziły w grę ). Tak więc camp okazał się strzałem w dziesiątkę. Razem z żoną doszliśmy do wniosku, że taki camp to jest coś właśnie dla nas. Dla tego teraz poszukuję campu o podobnym klimacie w jakiejś niewielkiej mieścinie lub w ogóle poza miejscowością. No i jeszcze dobrze by było żeby troszkę bliżej tzn gdzieś północna Dalmacja lub Istria.
Za wszelkie namiary z góry serdeczne dzięki.
Służę tez informacjami na temat Lili ( zeszłorocznymi
2010) dla zainteresowanych.
Pozdrawiam
W tym roku wybieram się z rodziną na Lilii i chciałbym się dowiedzieć parę informacji na temat campu, jakie ceny, stan sanitariatów, czy można postawić auto przy namiocie, jaka plaża, czy trzeba długi przedłużacz do prądu, czy dostępna jest lodówka, poproszę o parę fotek plaży jak i campu.
Z góry dziękuje za informacje
Hej
Jeśli chodzi o ceny to w zeszłym roku było to 8 Euro od osoby i połowa za dzieci ale nie pamiętam do którego roku życia bo moje się mieściły + bodajże 2 Euro dziennie za prąd.
Sanitariaty czyste, sprzątane od 6 rano chyba co dwie godziny aż do wieczora. Tylko trochę mało bywało, że się korkowały, ale nie było to jakoś specjalnie uciążliwe.
Z samochodami to jest tak, że wszystko zależy od tego kiedy przyjedziesz i jak dużo jest ludzi na campie. My byliśmy ostatni tydzień lipca i dwa tygodnie sierpnia, i wyglądało to tak, że początkowo wszyscy stawiali auta przy namiotach, później już kazano odstawiać dalej. Nam na szczęście trafiła się taka miejscówka, że auto mieliśmy cały czas pod nosem.
Plaża:
Są dwie.
Patrząc od campu w stronę morza po prawej stronie (zejście koło knajpki) jest plaża, która jak przyjechaliśmy była w 1/3 piaszczysta. Potem niestety morze powoli zabierało piasek a oddawało drobne kamyczki. Jak wyjeżdżaliśmy to piasku prawie nie było. Zejście do wody bardzo łagodne. Generalnie bardzo przyjemna plaża choć momentami dość mocno zatłoczona przez rodziny z dziećmi ( myślę z racji tego piasku i łagodnego zejścia ).
Plaża po prawej stronie jest w całości kamienista ( dość duże kamienie ). Zejście do niej jest dość mocno hardcorowe zwłaszcza dla małych dzieci. Zejście do wody też łagodne ale mocno kamieniste.
Prąd.
Zależy gdzie się rozbijecie. Dobrze jest mieć ze sobą długi przedłużacz. Mój ma ze 25 - 30 metrów a i tak nie starczyło. Na szczęście właściciele użyczyli mi swojego. Zdaje się, że nie tylko mnie
Lodówka.
Przy łazience niżej położonej była w zeszłym roku duża zamrażalka ( taka typu MORS ). Z racji tego, że wiecznie była zapchana tak, że się nie domykała, działała bardziej jak lodówka. Była ogólnodostępna. Czy była jeszcze jakaś inna nie wiem.
Dodatkowo od siebie jeszcze dodam, że na campie jest darmowy dostęp do internetu przez Wi - Fi. No może nie na całym bo ma trochę mały zasięg ale w okolicy recepcji śmiga bez problemu.
Fotki jeśli jesteś zainteresowany mogę przesłać na maila. Powinienem znaleźć parę takich poglądowych.
Pozdrawiam