Wiele myśli krąży mi po głowie odkąd przeczytałam to co dotąd zostało napisane.
Po pierwsze - jak mogłam zaglądnąć tutaj dopiero dzisiaj ?
Po drugie - jestem pełna podziwu za to że podróżujecie we dwoje. Nam udaje się to przeważnie dwa razy w roku ( po dwa, trzy dni gdy babcia zgodzi się zostać z dziećmi ) i sprawia wiele radości, ale znajomi mówią " we dwoje....nuda ", więc dajecie świetny przykład że nie jesteśmy wyjątkiem i że za X lat, nadal będzie nam to sprawiało przyjemność.
Po trzecie - widok Waszego samochodu na promie bardzo zachęcający, bo jakieś małe plany na przyszły rok zaczynają kiełkować....
Po czwarte - to zdjęcie w niebieskiej sukience....hm....takiej Cię chyba nie widziałam i szczerze przyznaję że bardzo mi się w tej odsłonie podobasz. Sama jestem wielką maniaczką spodni, ale od czasu do zdarza się że założę coś innego. I chyba dlatego zwróciłaś tym zdjęciem moją uwagę.
Po piąte - obiecuję nadal tutaj zaglądać i pozdrawiam serdecznie - Iwona