Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.10.2013 21:11

Odgrzaliśmy sobie leczo przygotowane po porannym patrolu, no a potem poszliśmy na wieczorną rundkę po porcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tłok w marinie znów niemały, widać miejsce bardzo popularne wśród żegarzy. Tego wieczpra pojawiły się wreszcie także polskie załogi :) , bodajże dwie. Przez tych sześć nocy, jeszcze rodacy-wodniacy dwukrotnie zwinęli do „naszego” portu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc…

Obrazek

Obrazek
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 25.10.2013 22:43

Witaj Danuta :papa:
Nieważne czy w wyżu czy niżu, z ciekawością popatrzę co robiliście na Iżu.

Mam baaadzo duże zaległości forumowe...teraz czytam relacje w całości - jedna po drugiej,nie przeskakuję ,żeby nie dostać pomieszania umysłu :wink:
Na szczęście na Twoją zdążyłem przed zakończeniem :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.10.2013 16:17

Ralecji na cropli jest tyle, że nie sposób przeczytać wszystkich, i to nie tylko na bieżąco... Tym bardziej mnie cieszy :) , że zajrzałeś do mojego Iżu.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.10.2013 16:30

Środa, 25 września

Poranek :? nie wyglądał zachęcająco…

Obrazek

Obrazek

W trakcie porannej kawki w „More”, zrobiło się jednak optymistycznie 8) .

Obrazek

Obrazek

Cóż począć z kolejnym słonecznym dniem?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie chciało nam się spędzić go w całości na veloiškich plażach, a tym bardziej na smętnym włóczeniu się po niezbyt dużej liczbie uliczek o średniej urodzie. Zwiedzać czegokolwiek też nam się nie chciało, szczególnie że do wyboru właściwie nic już nie zostało :lol: . No, może znajdujący się niedaleko promowego nabrzeża mały punkt z tradycyjną ceramiką z Ižu. Glinianych wyrobów nie wypala się tu w piecach garncarskich, lecz otwartym ogniem. W przeszłości zajmowało się garncarstwem aż 70 rodzin… Ižanie zaopatrywali w garniki sporą część mieszkańców wybrzeża Jadranu. Zapewne niejedna skorupa do dziś leży gdzieś na dnie morza, gdyż tam wrzucano to, czego sprzedać się nie udało - hańbą byłby powrót na wyspę z niesprzedanym towarem…

Fotka z netu: Obrazek

Obrazek

Wstęp bezpłatny, godziny przystępne… Ale i tak :roll: ani razu tam nie zaglądnęliśmy. Gdybyśmy weszli, to możliwe że skusilibyśmy się na zakup garnka do peki. Może przydałby się kiedyś na kaszubskich wakacjach?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.10.2013 16:41

Obrazek

Za cel kolejnego spaceru obraliśmy :idea: zatoczkę Soline, po drugiej stronie wyspy.

Obrazek

Uliczkami podeszliśmy do szosy biegnącej ponad miejscowością…

Obrazek

Obrazek

Przez jakiś czas szliśmy asfaltem, minęliśmy kapliczkę sv. Nikole postawioną w 1930 r.

Obrazek

Obrazek

Wkrótce za kapliczką odbiliśmy w lewo, na szuter.

Obrazek

Na krzyżówce poszliśmy prosto, a potem śledziliśmy googlową mapkę, aby trafić tam, gdzie chcieliśmy. Na mapie w porcie do samej zatoki jest zaznaczony szlak rowerowy, ale w terenie znaków ...nie ma. Co nie znaczy, że przy niewielkich rozmiarach wyspy są trudności z określeniem lokalizacji.

Obrazek

Niektóre odcinki drogi doczekały się zamiany szuterku na beton, nawet nasze nisko zawieszone auto spokojnie dotarłoby do Soline.

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.10.2013 17:08

Nie zabłądziliśmy :wink: . Farma ryb (orada i brančin) widoczna pomiędzy zatoką Soline i wysepką Glurović jest wystarczajacym drogowskazem :) .

Obrazek

Wkrótce ukazała się i zatoka oraz zamykający ją cypel Skrajno.

Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Soline nie jest głęboka, tu na skaraju wręcz :roll: całkiem płytka…

Obrazek

Obrazek

Poszliśmy więc nieco dalej, do pomostu przy samotnym domku.

Obrazek

Obrazek

Chociaż… taki całkiem samotny to w sumie ten domek nie był :wink: , gdyż akurat zamieszkiwała go jakaś para Chorwatów. No i po drugiej stronie zatoki, za krzakami, też było coś wybudowane… Całkiem możliwe, że domków było więcej, zarośla mogły bowiem skutecznie je skrywać.

Pomost przy domku był jednak najlepszy zarówno do łapania przy nim ostatnich promieni lata 8) , jak i do obserwacji tego, co na morzu… No i zejście do wody było obok jak trzeba :) . Zapytaliśmy więc, czy moglibyśmy zakłócić prywatność tego miejsca na jakąś godzinkę… Ne ma problema.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tam daleko, czerwony kajak :) wciąż czekał na swego właściciela…

Obrazek

Było miło, ale ... w świętym miejscu bardziej mi się podobało niż w Soline.
Pobyliśmy tam i tak dłużej niż godzinę, zanim rozpoczęliśmy odwrót.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2013 15:24

Cóż dalej począć z tak pięknym dniem?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za wcześnie na powrót do Wielkiego Iżu, a ileż czasu można :roll: oglądać rośliny?

Pistacja kleista: Obrazek

Dwukolczak śródziemnomorski (Paliuris spina christi):

Obrazek

Możliwe, że to właśnie dwukolczak posłużył (prawdopodobnie wespół z innymi kolczastymi roślinami) jako materiał do korony cierniowej Chrystusa. Dzisiejszy zasięg rośliny nie obejmuje Palestyny, ale w czasach biblijnych było inaczej… Na Ižu występuje dość często, nie sposób dwukolczaka nie zauważyć :) .

Dokąd teraz?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2013 15:52

Już wcześniej kusiło nas zdobycie najwyższego szczytu Ižu – :arrow: Korinjak. Przecież 168 m to pryszcz :) , nawet w upał.

Obrazek

Jedynym problemem było :? odnalezienie drogi wejściowej, już raz szlak nam :roll: przepadł w niewyjaśnionym miejscu… Może tym razem będzie lepiej?

Od strony Soline żadnych znaków szlaku jednak nie ma! Próbowaliśmy podejścia :idea: murkami oddzielającym oliwkowe poletka…

Obrazek

Obrazek

W sandałach nie idzie się po tym komfortowo, ale z takimi niedogodnościami jakoś dalibyśmy sobie radę :) .

Obrazek

Gorzej, że murki bardzo szybko :mrgreen: przestały się układać w kierunku, jaki nam pasował. Zaczęły stawać nam w poprzek! No nie, wspinanie się nań i zeskakiwanie jakoś mnie nie nęciło, nawet dla potencjalnych widoków ze szczytu.

Obrazek

Na szczęście Grzesiek miał takie samo :) zdanie w tej kwestii, na dodatek właśnie :? skończył nam się zapas napojów…

Obrazek

Droga, wiodąca wprawdzie w kierunku zupełnie innym niż szczyt, była rozwiązaniem najlepszym :wink: .

Obrazek

Zaczęliśmy zejście w stronę szosy wiodącej do Drage…

Obrazek

Hmm… Widoki były już stamtąd :) , więc po cóż zdobywać Korinjaka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 27.10.2013 17:54

dangol napisał(a):Za cel kolejnego spaceru obraliśmy :idea: zatoczkę Soline, po drugiej stronie wyspy.

Obrazek


Takie spacery są baaaaaaardzo w moim guście. Też lubimy tak sobie połazić 8) .

Bardzo przyjemnie się z Tobą wędruje :D .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2013 17:30

Nasze spacery (niezbyt dalekie, raczej mało męczące) to taki wypracowany przez nas (nie tylko na Iżu) rodzaj aktywnego lenistwa :wink: :) .
O długich górskich wędrówkach to już prawie zapomniałam, dobre (młode) czasy minęły :roll: bezpowrotnie...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2013 19:26

Byłam bliska :mrgreen: odpuszczenia zdobycia szczytu, ale Grzesiek panował nad sytuacją :wink: . W planie było wejście, trzeba plan zrealizować!

Doszliśmy do miejsca, w którym dwa dni wcześniej :roll: zaginął nam kropkowy szlak. Nadal go :? nie odnaleźliśmy… Po analizie jednak uznaliśmy, że :idea: jedna ze ścieżek odchodzi w odpowiednim kierunku, zaś wcześniej z drogi widzieliśmy murki, a wyżej białe kamienie, układające się w stronę szczytu :) . No to może jednak warto spróbować :?:

Obrazek

Wysokości do pokonania było niewiele, ale :mrgreen: dawno tak się nie umęczyłam. Głupi to pomysł :roll: wdrapywania się w takim terenie w krótkich spodenkach i sandałach, zwłaszcza jak co chwilę :mrgreen: odczepiają się rzepy, które mają trzymać buta na nodze. Na murkach było jeszcze znośnie, ale potem trzeba było wyszukiwać (no bo oczywiście na znakowany szlak nadal nie trafiliśmy) dogodnego przejścia pomiędzy krzaczorami, po :mrgreen: ostrych jak brzytwa i bardzo głupio przez naturę najeżonych skałkach. Owszem, skałki wyglądały malowniczo 8) , ale moje nogi po tej wycieczce już zdecydowanie mniej, rysy po zadrapaniach nie ułożyły się w ładne wzorki :wink: .

Na szczęście każde spojrzenie do tyłu potwierdzało, że warto się trochę pomęczyć :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grzesiek oczywiście pierwszy dotarł na szczyt. Nic w tym dziwnego, tak jest zawsze, a tym razem niewątpliwie dodatkowo pomogły mu mocne rzepy przy sandałach.

Obrazek

A na szczycie… była wielka czerwona strzałka szlaku :!: Rzecz jasna wiodącego w innym kierunku :wink: , niż nasze „zabójcze” podejście…
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2013 19:32

Obrazek

Obrazek

Posiedzieliśmy sobie na Korinjaku przez jakiś czas, podziwiając panoramiczne widoki na niemalże cały Iž :).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok na :roll: porzucone akcesoria uświadomił mi, że nasze podejście jednak :idea: łatwe było!
Ciekawe, za jakie grzechy musiał odpokutować ten, co 8O dźwigał ze sobą ten kamień?

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2013 19:35

W dół zeszliśmy już szlakiem :) , no bo przecież trzeba było się dowiedzieć, gdzie się zgubił :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzeba było :idea: zwrócić uwagę na niewielki kopczyk, zamiast bez sensu wypatrywać kropek :wink: .

Obrazek

Właściwa ścieżka na Korinjak odchodzi od szutrówki wkrótce za asfaltem do Drage i miejscem, w które my się nieopatrznie zapuściliśmy przy podejściu…

Obrazek
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 28.10.2013 19:45

dangol napisał(a):Obrazek

Domyślam się, gdzie byłaś myślami podczas porannej kawki. Nie czytałam "Mądrości Toskanii" ograniczyłam się do "Pod słońcem Toskanii" którą czytałam na raty. Połowę długo przed pierwszym wyjazdem dalszy ciąg dopiero po powrocie. Wtedy byłam w stanie "wyobrazić sobie więcej".

Widoki z Korinjaka całkiem sympatyczne, jak z dobrej wieży kościelnej.
Z góry widać lepiej zwłaszcza ścieżkę prowadzącą na szczyt, no ale jak się na tej górze znaleźć gdy jej na dole nie widać. Ale sobie dróżkę utrudniliście :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2013 19:53

Lidia K napisał(a): Domyślam się, gdzie byłaś myślami podczas porannej kawki.


Cóż, plan C dość długo chodził mi po głowie :) ... Może kiedyś lektura się przyda :wink:

Lidia K napisał(a): Ale sobie dróżkę utrudniliście


Tylko troszeczkę :) , bo kamienia nie dźwigaliśmy :lol: . No i właściwy szlak, chociaż ścieżkę miał wygodniejszą, był bardziej stromy niż nasza dróżka.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013) - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone