Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.10.2013 16:08

Do łask wróciła nasza „promenadowa” plaża…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tym razem widoki były nieco urozmaicone, bo morze zaroiło się od żagielków ekipy regatowej, która nocą stała w marinie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A do bliskich :wink: obserwacji przytrafił się krab.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.10.2013 16:13

Gdy promenadową plażę :roll: pokrył cień, postanowiliśmy nieco zmienić plan dnia i zamiast na plażę z widokiem na port, po prostu pójść na spacer :) .
No to może :idea: do Małego Iżu? Szkoda tylko, że trzeba :? dreptać szosą, gdyż nie ma alternatywnej drogi wzdłuż morza… Na szczęście, auta jeżdżą rzadko :) .

Obrazek

Okrążyliśmy port…

Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Szosa biegnie pomiędzy morzem a zalesionymi stokami wzgórz Mali i Veli Opaćac, gdzie kiedyś były iliryjskie fortyfikacje. Teraz na niższym wierzchołku jest wielki kamienny krzyż, postawiony tu w 20011 roku (w miejscu poprzedniego z 1933 r. zniszczonego w 1961 r., ale z szosy go nie widać… Będąc na wyspie, nie mieliśmy o tym krzyżu zielonego pojęcia, ale nawet gdyby było inaczej, to raczej i tak nie wybralibyśmy się na oględziny…To, że faktycznie jest, zobaczyłam dopiero w domu, o dziwo na naszych fotkach :wink: , ale pokażę je Wam nieco później.

Na skraju miejsowości trwała właśnie budowa jakiegoś :roll: wielkiego (jak na Iž) gmaszyska, nie odkryliśmy co tam ma kiedyś być…
Nieco dalej jest ścieżynka schodząca do morza – tam też cosik się buduje, tyle że rozmiarów niewielkich :) . Świetne miejsce, szkoda że :roll: nie zabraliśmy ze sobą sprzętów plażowych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rutnjak w całej okazałości:

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.10.2013 17:38

Zatoka Svežina z hodowlą ryb:

Obrazek

Obrazek

Znalezisko w krzaczorach niedaleko zakrętu szosy…

Obrazek

Niestety, drogi na skróty :? nie ma…

Obrazek

Asfaltu było jednak tylko 5 km i wkrótce wieża kościoła (tego, pod który przypadkowo dojechaliśmy w sobotę szukając miejsca na samochodowy nocleg) wyłoniła się wśród drzew…

Obrazek

Z szosy było widać miejsca już nam dobrze znane :)

Obrazek

Obrazek

… a wkrótce pojawiło się rozdroże zapamiętane z pierwszego wieczora.

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.10.2013 17:54

Na pocżątek stojący na pagórku parafialny kościół Uznesenja Marijina (Gospe Velike), no bo przecież po ciemku nie za bardzo go widziałam... Niezbyt zabytkowy, gdyż został zbudowany w 1902 r. (renowacje 1961, 1969, 1992).

Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Na dzwonnicy trzy donośne dzwony (o średnicach 88 cm, 72 cm i 56 cm) z końca XIX w.

Obrazek

Wnętrze zamknięte… Trzeba jednak było przyjść tu w niedzielę :wink: .

Obrazek

Obrazek

Zabytkowy, aczkolwiek również niedostępny w środku, jest stojący obok kościółek sv. Marije. Został zbudowany pomiedzy IX i XI wiekiem, aczkolwiek pierwsze pisemne wzmianki pochodzą z 1351 r.

Obrazek

Początkowo była to starochorwacka rotunda (została z niej półokrągła abysda), w XVII wieku dobudowano prostokatną nawę z dzwonniczką nad wejściem. Część świątyni w 1898 r. została zniszczona w wyniku uderzenia pioruna , od 2000 r. trwa gruntowna renowacja (wcześniejsze prace wykonano w 1952 r.) . Wokół znajduje się stary cmentarz (nowy jest poniżej parafialnego kościoła), całość jest otoczona murem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powrót do asfaltowej drogi nie ma sensu, do portu Komoševa lepiej zejść kamienistą dróżką (czasem starymi schodkami) za kościołem parafialnym i cmentarzem, wyprowadzającą nad zabudowania osady Makovac. Można tam od razu zaglądnąć do kolejnego kościółka (już ostatniego :) jaki jest na wyspie), ale my zajdziemy tam dopiero po ławeczkowaniu koło przystani.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ozyrys760
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 04.03.2009
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ozyrys760 » 24.10.2013 13:13

Witam,

łza się w oku kręci :cry: , kilka lat temu też byłem na iżu (mali iż) ze znajomymi 2 tygodnie (jedne z najfajniejszych jakie spędziłem w chorwacji :D )
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.10.2013 21:17

W dwa tygodnie do można przedreptać całą wyspę dokładnie :) , a i na plażowanie sporo czasu zostaje. Fajnie miałeś! Może pokusisz się o jakieś uzupełnienia do tego, co ja pokazuję?

Zapewne jeśli kiedyś przyszłoby mi wrócić na wyspę, to tym razem szukałabym spania w Małym Iżu. W której części mieszkaliście?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.10.2013 21:39

Żeby nie zaburzać przyzwyczajeń i rytmu życia Maloižan (jak z naszych obserwacji wynikało - w przeważającej części ludzi starszych), tym razem nie usiedliśmy na ich ulubionych ławeczkach (zresztą, już były zajęte :wink: ), lecz po przeciwnej stronie przystani, gdzie siedzisk jest więcej. Portowe fotki dzięki temu są z innej perspektywy, niż te przy niedzielnym śniadaniu.

Obrazek

Nie było tam co prawda charakterystycznej :wink: ławeczki Małoiżańskiego piwosza (co nie oznacza, że mieszkańcy piją wyłącznie wino – „podsłuchałam”, jak jeden z miejscowych dziadków tłumaczył babciom, że piwo to przecież nie jest alkohol), ale piwko nabyte w sklepiku też dobrze tutaj wchodziło. No bo jak nie mogło smakować w takich okolicznościach?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moglibyśmy tam siedzieć dłuuuuuuuuugo, ale...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.10.2013 21:52

Poszliśmy dalej (a w zasadzie wracaliśmy :wink: ) promenadą w stronę Kneža. Za naszym pierwszym na wyspie miejscem noclegowym, odbiliśmy lewo do kościółka św. Anny (na dole przy odchodzacej dróżce jest drogowskaz :) ).

W pobliżu kaplicy stoją pozostałości XVI-wiecznego kasztelu Turan, dawniej była to własność rodziny Kožičić-Benja. Nazwa „Turan” pochodzi zapewne od „turris” –„wieża”, to ona właśnie najlepiej zachowała się do dziś…

Obrazek

Obrazek

Kaplica sv. Ane:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pooglądaliśmy (oczywiście znów tylko z zewnątrz) i wróciliśmy nad wodę…

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Użytkownik usunięty
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.10.2013 21:57

Danusiu można Cię czytać i podglądać dłuuuugo ale ... doba jest krótka niestety ;)
Styl leniuchowania prima sort :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.10.2013 07:12

pięknie wygląda z lotu ptaka

dangol napisał(a):
Znalezisko w krzaczorach niedaleko zakrętu szosy…


byłby świetny abażur, skoro znalezisko, zapewne bym wziął ze sobą :mrgreen:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.10.2013 19:40

Kenik napisał(a): Styl leniuchowania prima sort


Cały czas jesteśmy na etapie wypracowywania :wink: :) tego stylu, po dwóch kolejnych latach intensywnych (relatywnie :wink:) objazówek po Rumunii i Peloponezie, w :roll: stuprocentowe leniuchowanie nie tak łatwo się wdrożyć.

te kiero napisał(a): byłby świetny abażur, skoro znalezisko, zapewne bym wziął ze sobą


A my :mrgreen: zostawiliśmy. Za dużo miejsca zajmowałby w aucie, a przecież w drodze powrotnej znów miało nam posłużyć za sypialnię :wink: .
Całkiem możliwe, że "abażur" wciąż w tych krzakach leży i czeka... Może na Ciebie :wink: :?:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.10.2013 19:52

Szans na dotarcie nad samym morzem do Wielkiego Iżu nie mieliśmy, ale żeby nie iść szosą cały czas, poszliśmy promenadą do Kneža…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Użytkownik usunięty
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.10.2013 19:53

dangol napisał(a):w :roll: stuprocentowe leniuchowanie nie tak łatwo się wdrożyć.

[


Ja bym już na Waszym miejscu zbytnich modyfikacji nie wdrażała ;)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.10.2013 20:02

Zapewne masz rację, wystarczy :). Z resztą modyfikacji poczekamy jeszcze lat kilka :wink:.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.10.2013 20:05

Za “Baronim” poszliśmy ścieżką do sąsiedniej małej zatoczki.

Obrazek

Obrazek

Takiego :roll: zatrzęsienia jezowców jak tu, nigdzie więcej na Iżu nie widzieliśmy…

Obrazek

Generalnie, jeżowców było raczej niewiele :) , ale za to jak już się trafiały, to najczęściej :mrgreen: bardzo solidnych rozmiarów. Ta „jeżowcowa” zatoczka była wyjątkiem.

Z tej ostatniej zatoczki podeszliśmy znów do szosy i nią wróciliśmy „do domu”.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013) - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone