Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.10.2013 12:01

Pięknie, spokojnie, dobre na wyciszenie się :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 19.10.2013 14:01

Bardzo tu przyjemnie :)

piotrf napisał(a):Nie . . . no , te niedzielne tłumy :roll:

:lol:

To prawie tak , jakby każde z Was miało po czterech Piętaszków 8O


:mrgreen:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 21.10.2013 07:28

Nadrobiłem dwutygodniowe chyba zaległości 8)

Podoba mi się, że piszesz obiektywnie - nie wszystko jest cacy i mnie na przykład sąsiedztwo hotelu oraz brak ładnych plaż nie przypadłoby do gustu jak i Tobie, choć z drugiej strony te minusy równoważone są przez niezmącony spokój i wolność swobodnej eksploracji wysepki, czy wręcz współuczestniczenia w życiu jej mieszkańców.

Co do Galji - fajnie, że tam wylądowaliście. Peki i tak byście nie zjedli z marszu, bo takie danie trzeba w większości miejsc (z tego co widzę na tablicy z menu, Galija nie jest wyjątkiem) zamówić z jednodniowym wyprzedzeniem. Myśmy przez parę lat znaleźli tylko jedną konobę, gdzie hoba pod peką była dostępna od ręki :D Ale te małe rybki - jakkolwiek się nazywają - tu akurat gavuni - też uwielbiam, najbardziej z sosem tatarskim i tabasco :D

Pisz i wrzucaj dalej! :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.10.2013 16:43

Marsallah napisał(a): minusy równoważone są przez niezmącony spokój

Na tych wakacjach priorytet miał właaśnie spokój 8) , więc narzekać na Iž nie mogę, nawet jeśli minusy były. No, ale czy są takie miejsca, gdzie minusów nie ma wcale?

Nie ukrywam, że :idea: bardziej cieszyłby mnie równie wielki spokój chociażby na nieco tylko większym Lastovie czy jakiejś małej wysepce w Grecji. No ale tam było stanowczo :roll: za daleko...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.10.2013 16:51

Weekend minął :( , można dalej ciągnąć iškie wspomnienia :) ...

Zapewne właściciel bywa tu dość często, kajak cały czas czeka na niego na brzegu.

Obrazek

Tego dnia byliśmy tu jednak sami :D .
Zarówno w śwętym miejscu, jak i przy robinsonadzie stojącej naprzeciwko pobliskiego większego pomostu, oprócz nas (i morskich żyjątek :wink: ) nie było nikogo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spokojnie można było obyć się bez zabranych kąpielówek. Moczyć je po to, żeby :? były potem cięższe w plecakach? O nie!

Obrazek

Najbliżsi potencjalni obestwatorzy byli zbyt daleko, nawet lortnetka niewiele by im pomogła. A nawet jeśli, to niech zazdroszczą :wink: !

Obrazek

Zatoka Soline też była odpowiednio oddalona...

Obrazek

Z pewnością nie jesteście więc zdziwieni, że lenistwo w tym miejscu zajało nam trochę czasu :wink: :D .

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.10.2013 16:56

W końcu jednak zarządziliśmy czas powrotu...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy grzbietowej szutrówce obserwowaliśmy odejścia dróżek do północnych zatoczek Peščenica (Pečena) i Dumboka (ciekawe, że :o takie same nazwy noszą też zatoki znajdujace się na przeciwległym, pd.wsch. krańcu Ižu). Pojawił się pomysł, aby któregoś dnia trafić na plażowanie do którejś z nich... Od planu do realizacj jednak droga daleka, więc tych miejsc Wam :mrgreen: nie pokażę.

Fotka z netu: Obrazek

I tak oto znów znaleźliśmy się ponad Drage…

Obrazek

Obrazek

Obrazek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 21.10.2013 16:58

dangol napisał(a): Zarówno w śwętym miejscu, jak i przy robinsonadzie stojącej naprzeciwko pobliskiego większego pomostu, oprócz nas (i morskich żyjątek :wink: ) nie było nikogo.


Popieram wszelkie aspekty pobytu w świętym miejscu. :)

pzdr :wink:

A wiosełek przy kajaku nie było :?:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.10.2013 16:59

Niestety, nie było :( . Oczywiściwe sprawdziliśmy nie tylko w kajaku, ale we wszystkicjh potencjalnych schowkach :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.10.2013 18:11

Do Drage zeszliśmy asfaltem, gdyż nie zauważyliśmy żadnej dogodnej ścieżki odchodzącej od grzbietowej szutrówki. Osady nie chciało nam się oglądać, ograniczyliśmy się do małego porciku w zatoczce Maslinčica (zwanej też po prostu Drage).

Fotka z netu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Promenadą poszliśmy w stronę naszej „plaży”, oglądając po drodze szkolenie samolotu gaśniczego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przez teren campingu wróciliśmy do domu, na rybkę.

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.10.2013 18:21

Obrazek

Gdybyśmy mieli taras, zapewne w późne popołudnia i wieczór :idea: dość często przesiadywalibyśmy na nim. Skoro jednak tarasu :roll: nie było, chcąc niechcąc musieliśmy :wink: codzienne wychodzić na patrol do portu.

Widok na wyspekę Rutnjak położoną niby dość blisko od Ižu, ale nie mieliśmy jak do niej dotrzeć (kłania się brak kajaka :wink: ). Być może w sezonie da się tam czymś dopłynąć z portu, ale nie w końcu września! Szkoda, bo ponoć płaskie skały na jej brzegu (z portu na część wyspeki nie jest widoczna) idealnie nadają się na plażowanie.

Obrazek

Wieczorami w marinie zawsze był ruch, nie było nocki, aby przy kei zostało wolne miejsce. A w zasadzie były w piątek, gdy większośc jachtów ściąga na noc tam, gdzie zostały wypożyczone, aby rano w sobotę zdać pływadło.

Tego wieczora jachty prezentowały się wyjątkowo malowniczo 8) , gdyż przypłynęło sporo jednakowych, należących do jakiegoś klubu żeglarskiego. Regaty mieli! Ale to nie była ta węgierska ekipa biznesowa hałasująca w „Lanternie”, oni przypłynęli we wtorek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tak oto, niezbyt intensywnie :) , upłynął nam kolejny dzień…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.10.2013 18:49

Wtorek, 24 września

Początek dnia tradycyjny – śniadanie w domu, potem spacerkiem do portu na kawkę i po pieczywo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zabytki poznawaliśmy stopniowo, żeby od „nadmiaru” głowa nas nie rozbolała. Tym razem z bliska kościół parafialny Świętego Piotra i Pawła, pierwszy raz wzmiankowany w 1341 r. Wówczas była to niewielka (4 m * 6 m) gotycka świątynia, która doczekała się kilku powiększeń (1700, 1840, 1939), obecna neoromańska nawa ma wymiary 30m * 10 m. Gruntowna renowacja kościoła miała miejsce w 1998 r.

Obrazek

Obrazek

Tego ranka kościół obejrzeliśmy z zewnątrz, a do wnętrza zaglądnęłam któregoś wieczora przed mszą. Kościelne dzwony słyszeliśmy natomiast po wielokroć każdego dnia i :mrgreen: nocy, gdyż służą jako lokalny zegar i donośnie wybijają godziny (z odpowiednią ilość udzerzeń , oczywiście).
Dzwonnica została zbudowana w latach 1939-1950 z białego bračkiego kamienia. Zniszczoną drewnianą kopułę w 1994 r. zastąpiono betonową... Całkowita wysokość dzwonnicy to 20 m.

Obrazek

Do I wojny światowej były na dzwonnicy 4 dzwony, ale 3 z nich przetopione zostały na amunicję. Zastąpił je w 1922 r. jeden nowy dzwon o średnicy 64 cm. Nie widziałam tego oczywiście, ale ponoć zdobią go płaskorzeźby św. Mikołaja, Bogurodzicy z Dzieciątkiem i Jezusa Ukrzyżowanego...
Starszy (1700 r.) dzwon jest mniejszy, ma średnicę 53 cm, są na nim figury św. Jana Chrzciciela i Chrystusa.
W 1999 roku dodano trzeci dzwon o średnicy 58 cm.

Nic dziwnego, że ich brzmienie jest takie :roll: donośne...

Marmurowy ołtarz główny (2000 r.) poświęcony jest patronom świątyni św. Piotrowi i św. Pawłowi, ukazanym na obrazie ołtarzowym wraz z Matką Bożą i Dzieciątkiem. W niszach po obu bokach ołtarza umieszczono posągi św. Piotra i św. Pawła.

Obrazek

Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Cztery ołtarze boczne są również z marmuru, powstały w XVIII w.

Obrazek

Fotka z netu: Obrazek

Ponadto w kościele znajdują się dwa duże olejne obrazy z 1 poł. XIX w. i obrazy drogi krzyżowej z XVIII w., kilka cennych przedmiotów sakralnych (gotycki kielich z XV w., srebrne krzyże procesyjne, w tym jeden romański z XIV w., gotyckie pozłacane cyborium z XV w., srebrne lampy naftowe z XVIII w.). W zakrystii przechowywane są liczne dokumenty pisane głagolicą, brewiarze i mszały.

Warto też wspomnieć o tym, że w latach 1997-2008 proboszczami byli Polacy – najpierw ks. Stanisław Wieliński, a po nim od 2002roku ks. Andrzej Stępień.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.10.2013 18:53

Było o czymś dla ducha, no to teraz o czymś dla…
Konkretnie myślę o piwku :P , a w zasadzie :idea: o ławeczce Veloižanskiego piwosza :wink: . Jest bowiem jedna taka ławeczka przy skwerku z prasą do oliwek, ze świetnym widokiem na port, blisko sklepu z piwkiem...

Obrazek

Przysiadają tu z flaszeczką wszyscy – mieszkańcy Wielkiego Iżu, żeglarze, lądowi turyści…

Obrazek

Efekty tego przesiadywania są dobrze widoczne :lol: .

Obrazek

Obrazek

Musimy się przyznać, że my też z jakimś kapselkiem dołożyliśmy się :oops: . No bo skoro taka jest lokalna tradycja :wink:

Kilka fotek z wtorkowych porannych obserwacji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 22.10.2013 19:00

dangol napisał(a):Tego dnia byliśmy tu jednak sami :D .
Spokojnie można było obyć się bez zabranych kąpielówek. Moczyć je po to, żeby :? były potem cięższe w plecakach? O nie!

Na takich wycieczkach każdy ciężar jest zbędny i w pełni rozumiemy taki wybór. :)
dangol napisał(a):Nie ukrywam, że :idea: bardziej cieszyłby mnie równie wielki spokój chociażby na nieco tylko większym Lastovie czy jakiejś małej wysepce w Grecji. No ale tam było stanowczo :roll: za daleko...

Owszem daleko jest. Ale jaki wybór pustych, cichych i spokojnych plaż :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15174
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.10.2013 19:43

Nadrobiłam zaległości i chętnie z Wami poleniuchuję, a nawet mogę się skusić na spacer ;) :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13135
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.10.2013 16:04

Lidia K napisał(a): Ale jaki wybór pustych, cichych i spokojnych plaż :D


Wiem, wiem :) … No i każdy kolejny odcinek Waszej relacji dodatkowo mnie w tym upewnia :D .
Na jakąś grecka wyspę z pewnością dotrę, przecież będą takie lata, że we wrześniu da się wyjechać na dłużej niż wydzień :wink: .


maslinka napisał(a): poleniuchuję, a nawet mogę się skusić na spacer

We wtorek było to wszystko, ddokładnie w takiej kolejności :) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W wyżu czy niżu, spacery i leniuchowanie na Ižu (2013) - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone