napisał(a) yzedef » 10.01.2018 20:10
piekara114 napisał(a):Byłam w Cro 12 razy, wiem jak szukać i gdzie i zapewniam Cię, że nie szukam ani przy plaży, ani przy ścieżkach do plaży centrum, a już na pewno nie przy promenadach czy w domach z ogródkami dla dzieci (huśtawki czy zjeżdżalnie). Tam, gdzie wynajmuje sobie kwaterkę to uliczką przechodzą tylko mieszkańcy i tylko osoby wynajmujące - i mam gwarancję ciszy.
Gwarancji ciszy to niestety nigdy nie masz nigdzie, bo zawsze możesz trafić nawet w tych ślepych uliczkach "fajnych" sąsiadów, czy to u Twojego gospodarza czy to u sąsiada (np. hałaśliwych Czechów). Tak więc według mnie nie ma żadnego większego związku z tym jak blisko/daleko masz apartament od morza (oczywiście mowa o typowej małej osadzie z niedużą zabudową jaka jest często na wyspach, a nie dużych molochach typu Makarska, Tucepi itp.). Odkąd odkryłem uroki mieszkania nad samą wodą żadne argumenty, że ciszej, ze spokojniej itp. nie mają racji bytu bo jedziesz przecież nad morze i to jest niesamowite z balkonu mieć śliczne widoki i tą bliskość. Rezerwując sprawdzasz otoczenie i widzisz jaka jest lokalizacja, z tym hałasem to nie wiem musiałabyś mieć obok jakąś dyskotekę, autostradę albo kamieniołom żeby to było uciążliwe.
Wiadomo że głównie chodzi tutaj o kasę (bliżej wody czyli drożej) i wydaje mi się że piekara114 w ten sposób tłumaczysz, znajdujesz argumenty pozytywne sama dla siebie dla tej dalszej odległości a przez to i niższych kosztów.
Ja tam wole jednak pisać jasno że marzy mi się np. taki apartament jeden na Korculi ale Pani sobie krzyczy za niego już sporo ponad 100 euro i cóż ?, szukam innego i znajduje.. z gorszym standardem ale zawsze muszą być 2-3 sypialnie, fajny taras, klima i do morza max 70-100 metrów. Naprawdę można znaleźć coś w rozsądnych pieniądzach (50-70 euro w końcu czerwca). Jednak poszukiwania trzeba rozpocząć we wrześniu/pażdzierniku.
W życiu nie chciałbym mieć lokum 300-500 metrów od wody a np. na VIS jest takich mega fajnych apartamentów barrdzo dużo
, iść często 500-700metrów na plażę często z górki/pod górę to jednak nie dla mnie
.