Rok temu w Mostarze mieszkałem w samym centrum obok Mostu w miejscu bez prywatnego parkingu. Gospodarz jednak polecił mi zaparkować w strefie płatnego parkowania i nie przejmować się bilecikiem gdyż i tak nikt go nie sprawdza. Faktycznie żadne lokalne samochody nie miały biletów z parkomatów, jedynie kilku przyjezdnych. Posłuchałem gospodarza i bez mandatu zostawiłem samochód w strefie.
Parkowałem tutaj: https://www.google.pl/maps/place/Osmana ... 5421?hl=pl