W tym roku było chłodno

od 13 08 do 04.09 2004 okolice Dubrownika caly czas pogoda padalo tylko jednego wieczora rano juz bylo cieplo a popoludniu juz slonecznie woda byla ciepla tylko w czasie zblizania sie pelni ostygla troszke

jacek gryczewski napisał(a):od 13 08 do 04.09 2004 okolice Dubrownika caly czas pogoda padalo tylko jednego wieczora rano juz bylo cieplo a popoludniu juz slonecznie woda byla ciepla tylko w czasie zblizania sie pelni ostygla troszke

No to chyba załapaliśmy się na tą samą burzę. Byłem w tym czasie w Orebicu i była burza z gradem. Pozostałe dni słoneczne.

Skoro tak w tym roku było " zimno" i woda chłodniejsza to nie żałuję, że mnie w tym roku w Chorwacji nie było. He, he.
Pozdrawiam

Nie, no bez przesady. Wyjdzie na to, że w Chorwacji w tym roku była zimnica.

krzysiekrz napisał(a):

jacek gryczewski napisał(a):od 13 08 do 04.09 2004 okolice Dubrownika caly czas pogoda padalo tylko jednego wieczora rano juz bylo cieplo a popoludniu juz slonecznie woda byla ciepla tylko w czasie zblizania sie pelni ostygla troszke

No to chyba załapaliśmy się na tą samą burzę. Byłem w tym czasie w Orebicu i była burza z gradem. Pozostałe dni słoneczne.

ale burza byla konkret .......hihih myslalem ze mi sie kobieta zatuli do mnie na smierc w namiocie )))) ja tam nawet lubie takie burze pozdr.

Ja tam w Chorwacji byłam pierwszy raz (pierwsza połowa sierpnia, Primosten) temperaturę wody oceniam dość wysoko, szczególnie że pamiętam nasz "cieplutki Bałtyk" (15-17stopni ). Temperatura powietrza była bardzo wysoka, przebywanie poza okolicą wody było niewykonalne (słońce przypiekało i przysmarzało).
Dwa razy padało, choć to nie jest dobre słowo, bo właściwie można by powiedzieć, że niebo się rozrywało, pękało, lały się pełne wanny i basemy wody, a wszystkie diabły z piekła podsycały błyskawice i puszczały takie petardy, jakich nawet w sylwestra w Krakowie nie można usłyszeć i zobaczyć Ale to takie dwie burzyczki tylko były, a poza tym słoneczko, popołudniu troszkę niegroźnych chmurek czasami i tyle. Dla mnie super (oprócz tych okropnych burz - brrrrrrrrrrrrrr)

Kasi@ napisał(a):Ja tam w Chorwacji byłam pierwszy raz (pierwsza połowa sierpnia, Primosten) temperaturę wody oceniam dość wysoko, szczególnie że pamiętam nasz "cieplutki Bałtyk" (15-17stopni ). Temperatura powietrza była bardzo wysoka, przebywanie poza okolicą wody było niewykonalne (słońce przypiekało i przysmarzało).
Dwa razy padało, choć to nie jest dobre słowo, bo właściwie można by powiedzieć, że niebo się rozrywało, pękało, lały się pełne wanny i basemy wody, a wszystkie diabły z piekła podsycały błyskawice i puszczały takie petardy, jakich nawet w sylwestra w Krakowie nie można usłyszeć i zobaczyć Ale to takie dwie burzyczki tylko były, a poza tym słoneczko, popołudniu troszkę niegroźnych chmurek czasami i tyle. Dla mnie super (oprócz tych okropnych burz - brrrrrrrrrrrrrr)

Qurcze Kasi@ gdzie Ty jezdzisz nad Baltyk... chyba nie do Kolobrzegu bo tam zawsze jest zimnica... ja mialem 22-23 !

pozdrav

Znajoma była w Łebie i morze miało 12 stopni.

Piotr Lutynski napisał(a):Qurcze Kasi@ gdzie Ty jezdzisz nad Baltyk... chyba nie do Kolobrzegu bo tam zawsze jest zimnica... ja mialem 22-23 !

pozdrav

Masz na myśli temperaturę powietrza oczywiście

Witam,
Przed wyjazdem do CRO zrobiłem sobie wydruki mapy pogody.
1. dotyczył Łeba -Hel i tu temp. pow. 18 a wody 14
2. Dotyczył Sibenik - Dubrownik temp.pow 32 a wody 24
i to był najwiekszy argument aby wyjechać do CRO
Pogoda sprawdziła sie w 100 %.
I gdzie było zimno ?
Slawo

wracajac do temp polskiego baltyku to powiem tylko tyle ze kilka razy mialem przyjemnosc nurkowac w naszym morzu i startowac np z plazy w okolicy Chalup i na moim termometrze "pokladowym " chyba jednak dosc dokladnym max temp jaka udalo mi sie zmierzyc (przy powierzchni) bylo to 17 stopni przy czym na tablicy na plazy jak wol bylo napisane 22 stopnie ,pozniej siedzielismy z chlopakami i tak wydumalismy ze chyba chodzilo o temp powietrza a dodam ze bylo to w tym roku w lipcu i na poczatku sierpnia ,jedyna przewage jakia ma nasze morze to to ze jest blisko mnie .......a i soorki jeszcze jedna .....jest wiecej wrakow udostepnionych do penetrowania pod woda choc i tak kiepsko widac i to tyle ........ps. Bez urazy ale uwazam ze nasz baltyk nadaje sie tylko na jednodniowe wypady i to tylko wtedy jak ktos ma na tyle blisko ze mu sie oplaca jechac i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej
pozdr.

wracajac do temp polskiego baltyku to powiem tylko tyle ze kilka razy mialem przyjemnosc nurkowac w naszym morzu i startowac np z plazy w okolicy Chalup i na moim termometrze "pokladowym " chyba jednak dosc dokladnym max temp jaka udalo mi sie zmierzyc (przy powierzchni) bylo to 17 stopni przy czym na tablicy na plazy jak wol bylo napisane 22 stopnie ,pozniej siedzielismy z chlopakami i tak wydumalismy ze chyba chodzilo o temp powietrza a dodam ze bylo to w tym roku w lipcu i na poczatku sierpnia ,jedyna przewage jakia ma nasze morze to to ze jest blisko mnie .......a i soorki jeszcze jedna .....jest wiecej wrakow udostepnionych do penetrowania pod woda choc i tak kiepsko widac i to tyle ........ps. Bez urazy ale uwazam ze nasz baltyk nadaje sie tylko na jednodniowe wypady i to tylko wtedy jak ktos ma na tyle blisko ze mu sie oplaca jechac i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej
pozdr.

Qurcze.... bylem w tym roku w Swinoujsciu i powietrze mialo srednio 25 a woda miala 22-23 ... przeciez to mozna sprawdzic!
Kolobrzeg i okolice naleza do najzimniejszych miejsc na Baltyku (tym naszym bo gzdzie indziej nie wiem)..... na zachod i wschod od Kolobrzegu jest juz tylko lepiej.

pozdrav

jacek gryczewski napisał(a):wracajac do temp polskiego baltyku to powiem tylko tyle ze kilka razy mialem przyjemnosc nurkowac w naszym morzu i startowac np z plazy w okolicy Chalup i na moim termometrze "pokladowym " chyba jednak dosc dokladnym max temp jaka udalo mi sie zmierzyc (przy powierzchni) bylo to 17 stopni przy czym na tablicy na plazy jak wol bylo napisane 22 stopnie ,pozniej siedzielismy z chlopakami i tak wydumalismy ze chyba chodzilo o temp powietrza a dodam ze bylo to w tym roku w lipcu i na poczatku sierpnia ,jedyna przewage jakia ma nasze morze to to ze jest blisko mnie .......a i soorki jeszcze jedna .....jest wiecej wrakow udostepnionych do penetrowania pod woda choc i tak kiepsko widac i to tyle ........ps. Bez urazy ale uwazam ze nasz baltyk nadaje sie tylko na jednodniowe wypady i to tylko wtedy jak ktos ma na tyle blisko ze mu sie oplaca jechac i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej
pozdr.

Chyba zartujesz.... ja jestem zmarzluch i wchodzilem bez obaw... zreszta na mapie pogody w Panoramie bylo to samo....

Piotr

Piotr Lutynski napisał(a):Qurcze.... bylem w tym roku w Swinoujsciu i powietrze mialo srednio 25 a woda miala 22-23 ... przeciez to mozna sprawdzic!
Kolobrzeg i okolice naleza do najzimniejszych miejsc na Baltyku (tym naszym bo gzdzie indziej nie wiem)..... na zachod i wschod od Kolobrzegu jest juz tylko lepiej.

pozdrav

Temperatury z polowy sierpnia: