ArliJ napisał(a):hehe nam też padły baterie w trakcie spaceru po mieście Hvar ale niestety nasz starsza latorośl nie miała zapasowego aparatu:).
A to szkoda , bo byłoby więcej ładnych fotek według Twojego zamysłu....
ArliJ napisał(a):relacja wymiata jak zwykle ale wstawka z kotem mnie rozbawiła do łez;)
Dzięki za miłe słowa
Zawsze gdy udaje mi się spowodować że wprawiam w dobry nastrój, to mam największą satysfakcję.......
Pozdrawiam.