ArliJ ,nie wiem w jakim wieku masz dzieci , ale u mnie też druga połowa do śpiochów należy , więc zostają dzieci , zostaje tata , a mama wychodzi i świetnie się czuje we własnym towarzystwie.
Pozdrawiam
CROberto napisał(a):......i poproszę żeby jutro z obiadem Cię wyręczył.......no chyba że teraz jego kolej...
Basiulinek napisał(a):
Robercie!
Obiadek ugotowany wspolnymi silami (najczesciej tak jest). Kuchnia polsko-czeska Byly kluski slaskie,pieczen wieprzowa i kapusta na czeski sposob (udalo mi sie kluski przeforsowac,bo knedlik mial byc........ ).
Chyba zaczne sytuacje wykorzystywac i czesciej o jakiegos maila Cie poprosze...
A teraz czekam na deserek - nowa porcje fotek!
Pozdrawiam cieplutko!
CROberto napisał(a):Po krótkiej włóczędze postanowiłem wracać....i po balansować troszeczkę na krawędzi klifu........
CROberto napisał(a):postanawiam podglądnąć wspinaczki...
Iwona75 napisał(a):CROberto napisał(a):ArliJ
Iwona
Same niedopasowane małżeństwa......
To kolega nie wie ze przeciwieństwa się przyciągają ?
Chociaż to jedno z bardzo nielicznych u nas przeciwieństw.....
Iza&Krzysiek napisał(a):ochhh...dom z niebieskimi okiennicami .......prawie codziennie tamtędy przechodziliśmy na plażę .......i nasza uvala byliśmy tam kilka razy.....cudna....cudna jak przyjeżadżaliśmy do zatoki ok 9.00 to byliśmy sami czasami i do 11.00
CROberto napisał(a):Iza &Krzysiek....toż to moja uvala....
Powrót do Nasze relacje z podróży