Dzisiaj wprowadzamy się na nową miejscówkę......wszystko idzie szybko,sprawnie,gładko....
Jesteśmy
Rozpościerający się dookoła widok zachwyca wszystkich.......toniemy w zieleni......a oczami na wprost w błękicie.....gdzie morze z niebem toczy nieustanną rywalizację na kolory.....
Wszędzie w każdym zakątku wyspy królują aromaty....od teraz pachnie nam nawet do poduszki....sprawcą jest cieply wiatr znad morza , który owiewa kłosy lawendy rosnącej przy tarasie....
Do plaży mamy tylko pięć minut na piechotę przez lasek.....pośpiech jest zbędny.....
Rozsiadamy się zatem przy stole na zewnątrz....sącząc piwo w oszronionym szkle.....sącząc zapachy w letnich powiewach....sącząc błogi rozkoszny nastrój wakacyjnej sielanki.....
Syrenki po dłuższej chwili kontemplacji - stwierdzają :
-Ale ty masz farta Robert......
-To nie fart,to szósty zmysł.....
-Nie wiedziałam że takowy posiadasz..... Stwierdza żonka.
-Sam niedawno go odkryłem......postaram się żeby mnie już nie opuścił......(
)
-Lepiej nie licz na fart....ani na szósty zmysł.....jak sobie pościelesz ta...k
-To Cię zawołam kochanie.......(
)
-Aleś Ty się zrobił przemądrzały na tych wakacjach....
-To nie moja wina.......ciągle przecież dostaję tutaj bardzo zły przykład.......(
)
-Masz na myśli Nas...
-Żartujesz....nie odważyłbym się.....(
)
-Robisz ze mnie balona
-No coś Ty....wolałbym z kogoś innego....(
)
Pik....coś piknęło mi w głowie.....(
)
-Kochanie....czy ja gadam przez sen....
-Aleś wymyślił....masz nie po kolei w głowie - trzaskasz drzwiami...udajesz chrapanie.....żeby wyrwać nas wcześniej z łóżka....to pewnie jutro zaczniesz gadać przed świtem......
Nie polecam....ale zawsze możesz spróbować....wtedy przekonasz się czy nocka w pontonie na tarasie jest tego warta...
(
)
-No coś ty ...przecież nie będę się tulił do wiosła
...poważnie pytam.....
-
Pik...znowu to pikanie...wiecie jak to jest fale sonaru...itd.......Ivanowi chyba nie za bardzo podoba się kierunek w który podąża to rozmowa....(
)
-Dzieciaki....chcecie lody
-Taaak
-A na plażę.....
-Taaak
-No to idziemy.........(ale ze mnie miszczu strategii
)
Wybrzeże Sv.Nedjeli widziałem wcześniej na fotkach.......
DreamTeam - nie......
Przygotowałem się na kolorowy zawrót głowy......
D.T -nie....
Stanęliśmy w obliczu takiego dzieła Stwórcy.....
Odpływając od "naszej" zatoczki na mały rejsik....