Dosiadam się i ja, z racji wzrostu z tylnego rzędu też będę widział
ELIMAR, zagajenie rozkoszne, kontynuuj proszę....
AdamZ napisał(a):Z lekką zadyszką dołączę do zacnego grona czytelników tak pięknie rozpoczętej relacji. Povlja niespodziewanie pozostała w jeszcze nieodkrytej przez nas wschodniej części ulubionej wyspy więc tym chętniej poczytam garść impresji na jej temat.
Bardzo przyjemnie się czyta opowieść podobnie zauroczonej Bračowymi klimatami Autorki.
agata26061 napisał(a):I ja również z chęcią zasiądę i popatrzę. Nie stacjonowałam jeszcze na wyspie Brač. Stopę postawiłam, ale tylko podczas fish picnicu w Bolu. Zamierzam to zmienić w przyszłym roku. Do tej pory byłam przekonana, że jednak będzie to Hvar, ale zaczynam się zastanawiać, czy może jednak Brač. Raczej obie wyspy nie wchodzą w grę, bo tylko 12 dni będziemy mieć do dyspozycji, więc wolałabym się w tym czasie nie przemieszczać...
Poczytam, popatrzę relację Cromaniaków i zobaczymy co z tego wyniknie
Pozdrawiam
Powrót do Nasze relacje z podróży