lotnikwsk napisał(a):Z tym winem to ciekawe, jak to robią
Masz coś więcej
Abakus68 napisał(a):Domowe wino zwykle ma to do siebie, że każdego roku jest inne. Kiedy się jednak robi je dobrze, to zawsze smakuje. Dawno temu w naszym sąsiedztwie żył starszy jegomość, który mając wielki sad wina pędził w wielu butlach. Mimo, że u nas sprzedaż domowych alkoholi legalna nie była to drogi na wszystkie pegeerowskie pola prowadziły przy jego domku.
Igłą pinii napisał(a):Jak ja kocham te detale, te drobiazgi, które sprawiają, że Chorwacja jest tak bliska i droga sercu. Ostatni odcinek, ten z sieciami rybackimi, przypomniał mi moją ukochaną piosenkę dalmatyńską, czyli "Ribari" Vinko Coce... "Prije jutra ribari se bude..."
Powrót do Nasze relacje z podróży