W poszukiwaniu wąskich uliczek, czyli Chorwacja 2007 :)

Dziękuję za informacje
Szkoda

Idąc za ciosem, uzupełniłam zdjęcia w kolejnej relacji...

Mam dość. Oczy bolą.

Powiedzcie, że Wam się to przyda do czegoś, prooooszę

Witam.

Mnie się przyda... się zastanawiam, gdzie byłem podczas gdy pisałaś tę relację...

Pozdrawiam.

No jak nie , jak tak

Statystyk raczej nie prowadzę Agnieszlo , za to czytałem i czytam Twoje relacje . Na podstawie postów łatwo stwierdzic ilu forumowiczów "zaraziłaś" . dla ilu Twoja relacja była inspiracją
O tym dobrze wiesz , chyba że nie czytasz własnych relacji
Tylko nie mów , że wystarczy to ,że je tworzysz . . .



Pozdrawiam
Piotr

Interseal napisał(a):Mnie się przyda... się zastanawiam, gdzie byłem podczas gdy pisałaś tę relację...

Ja Ciebie nie pamiętam z "tych czasów" Chyba miałeś w tym czasie jakąś przerwę w forumowej aktywności.

Cieszę się, że się przyda.
Jak się już tak chwalę.... Nie wiem, czy widziałeś tę relację. Też wczoraj uzupełniłam zdjęcia
Chyba ponad rok zwlekałam, a wystarczyło L4. W jeden dzień się zmobilizowałam i fotki wróciły

piotrf napisał(a):Statystyk raczej nie prowadzę Agnieszlo , za to czytałem i czytam Twoje relacje . Na podstawie postów łatwo stwierdzic ilu forumowiczów "zaraziłaś" . dla ilu Twoja relacja była inspiracją
O tym dobrze wiesz , chyba że nie czytasz własnych relacji
Tylko nie mów , że wystarczy to ,że je tworzysz . . .

Czasem do nich wracam, fakt.
Wczoraj z konieczności trochę poczytałam i nawet coś tam zmieniłam, bo zobaczyłam jakiś błąd interpunkcyjny czy nieprawidłową odmianę (Peljesaca zamiast Peljesca , ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak to się odmienia ).

Aż nie chcę myśleć, ilu błędów nie widziałam... Niby mnie nie wypada ich robić, ale cóż, jestem tylko człowiekiem.

Pozdrawiam serdecznie,
zachrypnięta Maslinka

Z ciekawości zobaczyłem wszystkie swoje posty, sprawdziłem daty i rzeczywiście obie Twoje relacje powstały w czasie, kiedy miałem dłuższą przerwę.

Dobrze, że się chwalisz jest czym.

P.S. Dziś w nocy wróciłem z Serbii, choć spędziłem tam tylko kilka godzin i to w rejonie północnym koło Suboticy... to wiadomo... ten jezyk... dwualfabetowe tablice... wróciły wspomnienia choćby z przejazdu przez Bośnię... aż chciało się docisnąć gaz i pognać na południe... Koledzy są już w Macedonii ja musiałem wrócić do Wisły

Interseal napisał(a):P.S. Dziś w nocy wróciłem z Serbii, choć spędziłem tam tylko kilka godzin i to w rejonie północnym koło Suboticy... to wiadomo... ten jezyk... dwualfabetowe tablice... wróciły wspomnienia choćby z przejazdu przez Bośnię... aż chciało się docisnąć gaz i pognać na południe... Koledzy są już w Macedonii ja musiałem wrócić do Wisły

Z Serbii mówisz, faaajnie...
Chociaż to nie urlop, miło jest przynajmniej przejechać przez bałkański kraj. Trzeba było "zastrajkować" i pojechać nad Jadran

Będę tam już pod koniec maja: Prnjavor, Derventa, Beograd i do Sarajeva. Jest coś co trzeba wiedzieć przed? Pieniądze kupić na granicy? Spróbuj spojrzeć okiem nowicjusza.

MWN napisał(a):Będę tam już pod koniec maja: Prnjavor, Derventa, Beograd i do Sarajeva. Jest coś co trzeba wiedzieć przed? Pieniądze kupić na granicy? Spróbuj spojrzeć okiem nowicjusza.

Jeżeli to pytanie do mnie, to niestety wiele nie pomogę. W Serbii byłem na tyle krótko, że nie wiem za wiele...(nie potrzebowałem ich pieniędzy itp.), ale jednocześnie wystarczyło to na bliższe spotkanie z policją. Powiem tak, dobrze mieć banknoty po 10 euro i kupić sobie spokój niż dyskutować na argumenty, jeździć na komisariat itp.

Na granicy - jak niegdyś u nas. Drobiazgowe przeglądanie paszportu, sprawdzenie numerów, pytanie o cel i czas pobytu. paierosy, alkohol, zielona karta, oględziny samochodu.
Zaglądanie do schowków, pod siedzenia, do torby z papierami itp...

Byłem piąty w kolejce a postój na wyjeździe trwał ponad pół godziny.

Czy tak jest zawsze i wszędzie? Nie wiem.

Pozdrawiam i za OT przepraszam Autorkę.
Interseal.

THX,
no widzisz w przewodnikach tego nie przeczytasz...
Autorkę proszę o wyrozumiałość.

Interseal napisał(a):Pozdrawiam i za OT przepraszam Autorkę.
Interseal.

MWN napisał(a):Autorkę proszę o wyrozumiałość.

Autorka na szczęście jest dosyć wyrozumiała

Pozdrawiam

Maslinko - dziekuję. To była pękna wyprawa. Pozdrawiam!

cerber napisał(a):Maslinko - dziekuję. To była pękna wyprawa. Pozdrawiam!

Ja również dziękuję

Pozdrawiam

Dziękuję za fajna relacje. Własnie powoli planuje kolejne wakacje i chyba częściowo pojadę Twoimi śladami. Przydaje sie informacje. pozdrawiam

janusz07 napisał(a):Dziękuję za fajna relacje. Własnie powoli planuje kolejne wakacje i chyba częściowo pojadę Twoimi śladami. Przydaje sie informacje. pozdrawiam

Witaj, Januszu.
Cieszę się, że informacje się przydają