W poszukiwaniu planów filmowych, czyli Korfu 2024

Płyniemy dalej wzdłuż skalistego wybrzeża.







Wpływamy do jeszcze jednej skalistej zatoczki, w której zobaczyliśmy przepięknie położony beach bar La Grotta, który dosłownie wisi na skałach.




Gdy nasza łódź płynęła w stronę przystani usytuowanej tuż pod beach barem, to przyszło mi do głowy, że może na chwilę przybijemy do przystani, ale niestety tak się nie stało, bowiem gdy byliśmy już bardzo blisko pomostu, to łódź nagle skręciła i zaczęliśmy się od tego pomostu oddalać.
Miałam wielką ochotę na odwiedzenie tego baru podczas wyjeżdżania z Paleokastritsy, ale niestety nie daliśmy rady. Temperatura była bowiem już bardzo wysoka, a żeby zejść z poziomu ulicy do beach baru, to należy z tego miejsca zejść po schodach, które mają aż 142 stopnie. Stwierdziliśmy, że zejść, to może byśmy zeszli, ale wrócić na górę w tym upale nie dalibyśmy rady.
Szkoda, ale może kiedyś jeszcze tam dotrzemy.

Gosiu , pięknie się zbiegły w czasie Wasze ( Twoja i Beaty ) relacje z odwiedzin w jaskiniach wysp Morza Jońskiego
Pięknie tam


Pozdrawiam
Piotr

Ten bar już sobie do mapki dorzuciłam

megidh napisał(a):Miałam wielką ochotę na odwiedzenie tego baru podczas wyjeżdżania z Paleokastritsy, ale niestety nie daliśmy rady. Temperatura była bowiem już bardzo wysoka, a żeby zejść z poziomu ulicy do beach baru, to należy zejść po schodach, które mają aż 142 stopnie.

Nam się udało pójść do tego baru, na co mocno nalegałem . Muzyka, klimat, masa młodych ludzi, skoki ze skał czy z trampoliny do morza, to coś pięknego. Jak mi się uda to wieczorkiem wstawię kilka zdjęć.

Przepiękne miejsce wybrali sobie na prowadzenie tego baru

piotrf napisał(a):Gosiu , pięknie się zbiegły w czasie Wasze ( Twoja i Beaty ) relacje z odwiedzin w jaskiniach wysp Morza Jońskiego

Taki fart .

piotrf napisał(a):Pięknie tam

Wybrzeża greckich wysp są niesamowite.

piekara114 napisał(a):Ten bar już sobie do mapki dorzuciłam

Chyba już sporo pinesek masz na tej swojej mapce . Ciekawe kiedy na żywo zobaczysz pozaznaczane na niej miejsca.

Trajgul napisał(a):

megidh napisał(a):Miałam wielką ochotę na odwiedzenie tego baru podczas wyjeżdżania z Paleokastritsy, ale niestety nie daliśmy rady.

Nam się udało pójść do tego baru, na co mocno nalegałem . Muzyka, klimat, masa młodych ludzi, skoki ze skał czy z trampoliny do morza, to coś pięknego. Jak mi się uda to wieczorkiem wstawię kilka zdjęć.

Zazdroszczę Wam tej wizyty.
Wstawiaj te zdjęcia, bo jestem ich bardzo ciekawa.

Kapitańska Baba napisał(a):Przepiękne miejsce wybrali sobie na prowadzenie tego baru

Tak, miejsce jest świetne. Ale jest też bardzo oblegane i w pełnym sezonie jest tam bardzo tłoczno. Czytałam opinie, że jest tam bardzo głośno, gdyż muzyka z głośników umila czas młodym ludziom lubiącym tutaj się bawić. Chociaż Trajgul napisał, że klimat jest tam świetny.

megidh napisał(a):Wstawiaj te zdjęcia, bo jestem ich bardzo ciekawa.

Mam sporo zdjęć i filmików, gdyż odbywało się wiele skoków do wody, również ze skał. My również skakaliśmy, tyle, że z trampoliny. Starsza córka chciała skakać ze skały, natomiast samo wejście było dość niebezpieczne, a gołą stopą wchodzenie i trzymanie się liny to tak średnio, do tego tam nie było już odwrotu, trzeba było się wybić i skoczyć. Pamiętam, że jedna dziewczyna się zawahała i niewiele brakowało do nieszczęścia, gdyż zbyt blisko skał wpadła do wody. Wrzucę kilka zdjęć, takich nadających się do opublikowania, gdyż na innych zdjęciach jest wiele młodych dziewczyn w skąpym bikini . Do tego koktajle, drinki, muzyka klubowa (być może głośna, nie zwracałem uwagi), więc to na pewno raj dla młodzieży czy 20-latków.
Aha, bar nazywa się La Grotta.

Trajgul napisał(a):

megidh napisał(a):Wstawiaj te zdjęcia, bo jestem ich bardzo ciekawa.

Mam sporo zdjęć i filmików, gdyż odbywało się wiele skoków do wody, również ze skał. My również skakaliśmy, tyle, że z trampoliny. Starsza córka chciała skakać ze skały, natomiast samo wejście było dość niebezpieczne, a gołą stopą wchodzenie i trzymanie się liny to tak średnio, do tego tam nie było już odwrotu, trzeba było się wybić i skoczyć. Pamiętam, że jedna dziewczyna się zawahała i niewiele brakowało do nieszczęścia, gdyż zbyt blisko skał wpadła do wody. Wrzucę kilka zdjęć, takich nadających się do opublikowania, gdyż na innych zdjęciach jest wiele młodych dziewczyn w skąpym bikini . Do tego koktajle, drinki, muzyka klubowa (być może głośna, nie zwracałem uwagi), więc to na pewno raj dla młodzieży czy 20-latków.
Aha, bar nazywa się La Grotta.

Widać, że jest to miejsce uwielbiane przez młodych ludzi i faktycznie jest tam tłoczno. Nam by to nie odpowiadało, ale jak się ma dzieci, które są zachwycone z towarzystwa rówieśników, to ma się inne podejście do tematu. My oglądaliśmy bar od strony wody i wydawało nam się, że jest prawie pusty, ale możliwe że tak było z uwagi na wczesną godzinę. Ale i tak żałuję, że tam nie poszliśmy. Wypicie kawy w tym barze byłoby fajnym wspomnieniem.

Wypływamy z zatoczki z beach barem La Grotta i rozpoczynamy powrót.






Wpływamy do zatoki Agios Spirydon. Na półwyspie przed nami widzimy Klasztor Paleokastritsa, w którym byliśmy dwie godziny temu.






Dopływamy do pomostu i za chwilę nasz rejs się skończy.


Wrażenia z rejsu mam takie nieokreślone. Rejs sam w sobie był fajny, ale po tym, co widzieliśmy podczas rejsu na Paxos i Antipaxos, to tutaj niczego nam nie urwało. Szkoda że podczas rejsu nie ma przerwy na kawę w beach barze La Grotta. Byłoby to fajne urozmaicenie rejsu. Jeśli chodzi o cenę, to 15 euro za 45-cio minutowy rejs wydaje się sporo, szczególnie jeśli się to porówna z ceną 50 euro za całodzienny rejs na Paxos i Antipaxos. Ale i tak jest mnóstwo chętnych, więc z cen na pewno nie zejdą. Możliwe jednak, że tylko przy takiej cenie jest to opłacalne.

Gosiu , bardzo podobają mi się Twoje filmiki


Pozdrawiam
Piotr

megidh napisał(a):ale jak się ma dzieci, które są zachwycone z towarzystwa rówieśników, to ma się inne podejście do tematu. .

Moje córki to jeszcze podstawówka

piotrf napisał(a):Gosiu , bardzo podobają mi się Twoje filmiki


Pozdrawiam
Piotr

Bardzo się cieszę z tego powodu .

Trajgul napisał(a):

megidh napisał(a):ale jak się ma dzieci, które są zachwycone z towarzystwa rówieśników, to ma się inne podejście do tematu. .

Moje córki to jeszcze podstawówka

No to trochę starsze towarzystwo zapewne bardzo im imponowało i chciały je naśladować .

Po opuszczeniu pomostu poszliśmy od razu na kawę do restauracji Vrachos, znajdującej się tuż obok przystani.
Pijąc tam świetną frappe (po 3 euro), mogliśmy oglądać super widoki na zatokę Spiridon Bay.



Chętnych na rejs cały czas nie brakuje.



Po wypiciu kawy opuściliśmy restaurację i ruszyliśmy na dalsze poznawanie Paleokastritsy.


Poszliśmy zobaczyć z bliska plażę Agios Spiridon, na której już roiło się od plażowiczów.





Przeszliśmy się kawałek główną ulicą Paleokastritsy.



Trafiamy na kompleks sklepików ze wszystkim, czego dusza zapragnie.


Ponownie trafiamy na plażę Agios Spiridon, ale z drugiej strony.



Upał daje się nam już bardzo we znaki, więc decydujemy się zakończyć zwiedzanie Paleokastritsy.
Wracamy do samochodu i jedziemy do wioski Lakones, w której znajdują się punkty widokowe, które trzeba obowiązkowo odwiedzić.

No chociaż raz się wstrzeliłam. Za kilka minut wstawię fotki z drogi jako, że siedziałam z przodu auta, więc Gosia miała gorszą pozycję.
Kilka wyślę ci na email.
Ale głos dasz Ty, bo ja takich szczegółów nie pamiętam.

Teraz wyruszamy w kierunku jednego z najbardziej popularnych punków widokowych - Bella Vista Viewpoint.
Wydaje mi się, że jechaliśmy tą drogą, która jest na mapce, ale jakby co Gosia zweryfikuje.

Ps. Mapka Gosi, bo dałam zły punkt początkowy , ale reszta była ok.
Chętnych jest sporo, bo na drodze dość ciasno.