Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu planów filmowych, czyli Korfu 2024

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.11.2024 20:40

Kapitańska Baba napisał(a):Lecimy do Grecji ale to bardzo krótki i intensywny wypad - choć na szybką kąpiel mam jednak nadzieję :tak:
Jak widzę Grecja Was wciąga :verryhappy:.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12951
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.11.2024 20:42

megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Lecimy do Grecji ale to bardzo krótki i intensywny wypad - choć na szybką kąpiel mam jednak nadzieję :tak:
Jak widzę Grecja Was wciąga :verryhappy:.


Chyba nie mogłoby być inaczej :lol:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.11.2024 21:05

flaga Grecji.png

Laguna Korission to przybrzeżna laguna wzdłuż Morza Jońskiego, oddzielona od morza plażą Chalikouna. Jezioro ma 5,4 km długości, 1 km szerokości i powierzchnię 427 hektarów. Oprócz wielu wydm, których wysokość przekracza 15 metrów, występują tam również małe trzcinowiska i gaje tamaryszku. Laguna Korission i pobliskie obszary przybrzeżne są chronione, ponieważ stanowią ważny przystanek dla ptaków wędrownych w trakcie ich podróży z Afryki do Europy. W pewnych porach roku ponad 2000 ptaków szuka schronienia w jeziorze. W tym rejonie odnotowano prawie 130 gatunków ptaków, w tym szczudłaka czarnoskrzydłego , sieweczkę kentyjską , cisówkę zitting , flaminga większego , lasówkę sardyńską , jaskółkę rdzaworumbową , dzierzbę leśną i żołnę europejską .

Chciałabym zobaczyć flamingi na wyspie Korfu. Informacje o nich znalazłam tutaj. Na tej stronie można obejrzeć piękne zdjęcia różowych flamingów, ale czerwiec, to nie jest ich pora. Przylatują tutaj dopiero pod koniec lata. Pomimo tego, że wiedziałam, iż nie ma szans na ich zobaczenie, to i tak miałam nadzieję, że może chociaż jeden się zapodział i zobaczę go gdzieś przy brzegu jeziora. Ale nadzieja matką głupich i niestety żadnego flaminga nie zobaczyłam. Tym bardziej że punkt obserwacji flamingów położony jest w innym miejscu nad jeziorem, niż to, do którego dotarliśmy. Ten punkt znajduje się tutaj. Aby do niego dotrzeć musielibyśmy objechać całe jezioro wokoło, a nie mając szans na obejrzenie flamingów, po prostu odpuściliśmy sobie to miejsce.
Na FB jest taki filmik pokazujący flamingi w tym miejscu.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.11.2024 21:18

Skoro cel wizyty w tej okolicy jest różowy to w pełni go rozumiem :lol:

A na pewniaka, aby zobaczyć różowe ptaszyska, to polecam wypad na Cypr do Larnaki. Już są i będą na pewno do końca lutego, a może i końca marca, zależy od temperatury.... Może walentynkowy weekend :?: :idea: ..i aby je zobaczyć to nawet auta nie trzeba wynajmować, wystarczą własne nogi :lol:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.11.2024 21:46

piekara114 napisał(a):Skoro cel wizyty w tej okolicy jest różowy to w pełni go rozumiem :lol:

A na pewniaka, aby zobaczyć różowe ptaszyska, to polecam wypad na Cypr do Larnaki. Już są i będą na pewno do końca lutego, a może i końca marca, zależy od temperatury.... Może walentynkowy weekend :?: :idea: ..i aby je zobaczyć to nawet auta nie trzeba wynajmować, wystarczą własne nogi :lol:

Z chęcią bym poleciała, ale właśnie wróciliśmy. No i teraz szykujemy się na Paryż. Fakt że wylot dopiero w kwietniu, ale Paryż do tanich nie należy, więc muszę trochę kasy przyoszczędzić na ten wyjazd.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.11.2024 21:47

flaga Grecji.png

Z zainteresowaniem oglądaliśmy kanał łączący Morze Jońskie z jeziorem Korission

20240620_182138(0).jpg

i jego ujście do morza.

20240620_182214.jpg

20240620_182211.jpg

20240620_182219.jpg

20240620_182221.jpg

Kanał został uregulowany betonowym nabrzeżem. W miejscu gdzie kanał łączy się morzem betonowy twór podnosi się, tworząc małe wzniesienie.

20240620_182228.jpg

20240620_182233.jpg

20240620_182236.jpg

20240620_182226.jpg

I właśnie gdy stałam na tym wzniesieniu, to przytrafiło mi się małe nieszczęście.
Wiał wiatr a ja miałam na głowie czapkę z daszkiem oraz osadzone na niej okulary. I pomyślałam, że muszę je zdjąć, żeby mi ich wiatr nie zerwał z głowy. Już wyciągałam rękę, że to zrobić i w tym momencie wiatr mnie uprzedził. Zerwał mi z głowy czapkę wraz z okularami i wrzucił je do kanału. W pierwszej chwili zamarłam, bo nie wiedziałam, co robić. Ale po chwili mnie odblokowało. zawołałam do Waldka, żeby stanął w tym miejscu, gdzie ja byłam, a sama pobiegłam za odpływającą w stronę jeziora czapką. Wyprzedziłam ją, po drodze zdejmując z siebie ubranie. W okolicach mostka weszłam do wody i wyłowiłam moją ulubioną czapkę. Dobrze że moje sandały są odporne na wodę i mogłam w nich wejść do wody, bo inaczej nie dałabym rady na tych kamieniach, które leżą na dnie kanału. Potem z dużym trudem (bo woda mocno pchała mnie w stronę jeziora) dotarłam do miejsca gdzie stał Waldek i zaczęłam nurkować w poszukiwaniu okularów. Niestety nurt w kanale był tak duży, że spychał mnie w stronę jeziora i trudno było pozostać w jednym w miejscu. Trzymałam się kamieni pod wodą, ale nurt i tak ze mną wygrywał. W międzyczasie nad kanałem pojawiła się czeska rodzinka, od której pożyczyłam okulary do wody. Dzięki nim więcej widziałam pod wodą, ale niestety słońce już było nisko i nie rozświetlało wody w kanale, więc pod wodą było już ciemno. Okulary przepadły jak kamień w wodę. Najprawdopodobniej ten bardzo silny nurt zaniósł je do jeziora, bowiem okulary były lekkie. Szukałam tych okularów ponad pół godziny, po czym stwierdziłam, że dalsze szukanie nie ma sensu. Wyszłam z wody i oddałam czeskiej rodzince pożyczone od nich okulary do wody dziękując im za ten miły gest. Oni też byli bardzo strapieni moją stratą. Oczy miałam czerwone jak rak, bo zanim pożyczyłam okulary do wody, to nurkowałam w tej słonej wodzie z otwartymi oczami. Byłam zła jak wszyscy diabli, bo strata była spora, gdyż te okulary to były Ray Bany z polaryzacją. Wtedy obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie kupię takich drogich okularów i jak do tej pory słowa dotrzymuję.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12951
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.11.2024 08:23

Szkoda okularów :placze:

Na różnych łódkach utopiliśmy ich tak dużo, że kupujemy za grosze byle były :tak:

W tym kanale musi być niezły prąd, zwłaszcza jak mocniej przywieje i są fale 8O
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1533
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 28.11.2024 15:33

Współczuję straty, zwłaszcza tak kosztownej. :glaszcze: Wiatr potrafi być bezlitosny. Ale wiesz, zawsze można stracić okulary na wakacjach w bardziej prozaiczny sposób. Na moich mąż usiadł :lol: .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18732
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.11.2024 18:53

pomorzanka zachodnia napisał(a):Współczuję straty, zwłaszcza tak kosztownej. :glaszcze: Wiatr potrafi być bezlitosny. Ale wiesz, zawsze można stracić okulary na wakacjach w bardziej prozaiczny sposób. Na moich mąż usiadł :lol: .


Na moich sam usiadłem po tym , jak moja córcia przykryła je razem z zegarkiem i aparatem fotograficznym moim ręcznikiem . Aparat i zegarek przeżyły , okulary niestety nie :oczy: , dlatego wiem co czułaś , Gosiu :tak:

Bardzo fajny ten kanał , chętnie zmierzyłbym się z tym nurtem na SUPie :mg:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15092
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.11.2024 16:45

Oj, bardzo szkoda takich okularów :( Ja nie umiem dbać o okulary słoneczne, więc zazwyczaj kupuję jedne z tańszych.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.11.2024 20:39

Aga, ja tej samo. Wrzucam do torebki, na ręcznik, piasek... Co chwila są porysowane, więc kupuję najtańsze, choć wiem że te średnio chronią oczy....
Ostatnio edytowano 01.12.2024 10:44 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.11.2024 21:39

Kapitańska Baba napisał(a):Szkoda okularów :placze:
Na różnych łódkach utopiliśmy ich tak dużo, że kupujemy za grosze byle były :tak:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Współczuję straty, zwłaszcza tak kosztownej. :glaszcze: Wiatr potrafi być bezlitosny. Ale wiesz, zawsze można stracić okulary na wakacjach w bardziej prozaiczny sposób. Na moich mąż usiadł :lol: .

piotrf napisał(a):Na moich sam usiadłem po tym , jak moja córcia przykryła je razem z zegarkiem i aparatem fotograficznym moim ręcznikiem . Aparat i zegarek przeżyły , okulary niestety nie :oczy: , dlatego wiem co czułaś , Gosiu

maslinka napisał(a):Oj, bardzo szkoda takich okularów :( Ja nie umiem dbać o okulary słoneczne, więc zazwyczaj kupuję jedne z tańszych.

piekara114 napisał(a):Aga, ja tej samo. Wrzucam do torebki, na ręcznik, piasek... Ch chwilą porysowane, więc kupuję najtańsze, choć wiem że te średnio chronią oczy....
Dzięki za podniesienie mnie na duchu. Już przebolałam tą stratę, tym bardziej, że dzięki danej sobie obietnicy, aby nie kupować nigdy więcej drogich okularów, od tamtej pory zdążyłam kupić już trzy pary za nieduże pieniądze.
Ja dbam o okulary. Jak wkładam je do torby, to zawsze są w twardym futerale. Dzięki temu mam już sporą kolekcję okularów przeciwsłonecznych, z którymi nie wiem, co zrobić. Wyrzucić szkoda, a chodzić chyba w nich już nie będę, bo nie są na czasie.
No chyba że kiedyś moda okularowa zatoczy koło i wrócą do łask.

Kapitańska Baba napisał(a):W tym kanale musi być niezły prąd, zwłaszcza jak mocniej przywieje i są fale 8O
Tego dnia wiatr był spory, ale fale niezbyt wielkie. Pomimo tego prąd w kanale był bardzo mocny. Gdybym się położyła na wodzie, to bez problemu zapchałby mnie do jeziora.

piotrf napisał(a):Bardzo fajny ten kanał , chętnie zmierzyłbym się z tym nurtem na SUPie :mg:
Nie pływałam nigdy na takim sprzęcie, ale wydaje mi się, że nie jest to jazda na rowerku wodnym :oczko_usmiech:
Prędzej można to chyba porównać do kajaka. A kajakiem pod prąd ciężko się pływa. Myślę, że pokonanie tego kanału z jeziora do morza byłoby bardzo trudne.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.11.2024 22:21

flaga Grecji.png

Całą przyjemność z pobytu w tym miejscu diabli wzięli. Wracaliśmy do samochodu z nosami spuszczonymi na kwintę. Co chwilę przystawałam i ocierałam krew płynącą z rany na nodze. Nawet nie wiem, kiedy ta rana powstała, bo nie czułam żadnego bólu podczas przebywania w wodzie. Zapewne jakiś kamień był bardzo ostry i zadarł mi nogę aż do krwi.
Gdyby nie ta sytuacja z okularami, to zapewne drogę powrotną przebylibyśmy brzegiem morza. A tak to chcieliśmy jak najszybciej dotrzeć do samochodu, więc poszliśmy drogą biegnącą pomiędzy wydmami a jeziorem.
Przez prawie połowę tej trasy nawet nie miałam ochoty na robienie zdjęć. Dopiero gdy zobaczyłam kampera stojącego pośród wydm, to stwierdziłam, że warto tutaj zrobić kilka fotek.
Teraz z perspektywy czasu stwierdzam, że ta droga również ma swój urok, którego wtedy nie potrafiłam docenić.

20240620_190116.jpg

20240620_190121(0).jpg

20240620_190126.jpg

20240620_190128.jpg

20240620_190134.jpg

20240620_191409.jpg

20240620_191417.jpg

20240620_191423.jpg

20240620_191521.jpg

20240620_191525.jpg

20240620_191601.jpg

20240620_191606.jpg

20240620_191608.jpg

Dotarliśmy do tego piaszczystego miejsca na drodze, które nas zastopowało i przed nim zostawiliśmy samochód.
Okazało się, że ten piaszczysty kawałek nie był długi i gdyby udało się go pokonać, to dalej bez problemu dojechalibyśmy do kanału. Ale na piachu widać było kawałki płyt pilśniowych, które chyba ktoś podkładał pod koła samochodu, które tutaj ugrzęzły w piachu. Może faktycznie lepiej było nie ryzykować. Dzięki temu odbyliśmy wspaniały spacer brzegiem świetnej plaży.

20240620_191517.jpg

Doszliśmy do miejsca, w którym zostawiliśmy samochód.

20240620_191544.jpg

Szybko zapakowaliśmy się do auta i ruszyliśmy w drogę powrotną.
Tym razem wybraliśmy drogę biegnącą po wschodniej stronie wyspy.
Gdy jechaliśmy brzegiem morza, to mieliśmy takie zamglone widoki.

20240620_195507.jpg

20240620_195511.jpg

20240620_195511(0).jpg

Nie wiedzieliśmy, skąd się wzięła taka słaba widoczność, skoro cały dzień przejrzystość powietrza była super. Tajemnica wyjaśniła się dopiero następnego dnia.
Droga, którą wybraliśmy na powrót nie jest taka kręta, jak ta po stronie zachodniej i wydawało nam się, że pojedziemy szybciej. I faktycznie do miasta Korfu jechaliśmy płynnie. Ale w stolicy zaczęły się korki, które nas zastopowały. Nawigacja wyszukała jakieś dziwne objazdy, podczas których musieliśmy skręcić na zakazie, aby stamtąd wyjechać. Zrobiliśmy ten manewr za innymi kierowcami, którzy jechali przed nami.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13042
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2024 12:22

Gosiu, nie zazdroszczę "przygody" z poszukiwaniem okularów oraz ich straty... Co prawda znacznie mniej cenne, ale też nie tanie i bardzo lekkie, utraciłam 1,5 roku temu w Sandomierzu. Nawet :roll: nie wiem, w którym momencie mi spadły na ziemię (nie miały sznureczka, były zatknięte "w dekolt"), więc nie było sensu ich szukać. Na szczęście to nie były okulary z drogimi szkłami korekcyjnymi i fotochromem, tylko porządne przeciwsłoneczne, więc potraktowałam to jako ostrzeżenie. Tych korekcyjnych na wszelki wypadek nie wkładam na wycieczki "z zamieszaniem" w liczniejszym towarzystwie, a sznureczek obowiązkowy ;)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5182
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.12.2024 21:39

dangol napisał(a):Gosiu, nie zazdroszczę "przygody" z poszukiwaniem okularów oraz ich straty... Co prawda znacznie mniej cenne, ale też nie tanie i bardzo lekkie, utraciłam 1,5 roku temu w Sandomierzu. Nawet :roll: nie wiem, w którym momencie mi spadły na ziemię (nie miały sznureczka, były zatknięte "w dekolt"), więc nie było sensu ich szukać. Na szczęście to nie były okulary z drogimi szkłami korekcyjnymi i fotochromem, tylko porządne przeciwsłoneczne, więc potraktowałam to jako ostrzeżenie.

Witaj w klubie tych, którzy stracili swoje okulary w dziwnych okolicznościach :oczko_usmiech:.

dangol napisał(a):Tych korekcyjnych na wszelki wypadek nie wkładam na wycieczki "z zamieszaniem" w liczniejszym towarzystwie, a sznureczek obowiązkowy ;)

Ja okulary przeciwsłoneczne, gdy je zdejmuję z oczu, to lubię zakładać na głowę (a jak mam na głowie czapkę, to zakładam na czapkę). Wiem że tak się nie powinno robić, bo zauszniki ponoć się rozciągają, co z kolei z uwagi na powstające naprężenie, może doprowadzić do uszkodzenia szkieł. Jednak dla mnie jest to najwygodniejszy sposób "odłożenia" okularów, szczególnie wtedy, gdy muszę coś przeczytać i zakładam okulary korekcyjne. Tuż przed wyjazdem na Korfu kupiłam okulary korekcyjne (z tych tanich) zapinane z tyłu na magnes. Bardzo dobrze się sprawowały podczas tych wakacji, bo wisiały mi stale na szyi nie dyndając, a jak była potrzeba, to podmieniałam je ze słonecznymi.
Ale niestety miały jeden feler, a mianowicie z uwagi na bardzo długie zauszniki nie mieściły się w żadnym futerale. No i któregoś dnia, gdy miałam je w torebce, to jeden zausznik się niestety złamał. Chyba już drugich nie kupię. Muszę spróbować polubić się ze sznureczkiem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
W poszukiwaniu planów filmowych, czyli Korfu 2024 - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone