Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu planów filmowych, czyli Korfu 2024

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 12:15

te kiero napisał(a):Tegoroczna relacja z Korfu już za mną... relacjonował mój zastępca, który był tam pierwszy i jak stwierdził ostatni raz z kilku powodów.
Chciałabym poznać te powody.

te kiero napisał(a):Zobaczę czy u Ciebie jak to wygląda na miejscu, ja bym tam chętnie poexplorował, ale pewnie nie w tym upale.
Upał może wykończyć, czego doświadczyliśmy właśnie na tym wyjeździe.

te kiero napisał(a):Ps. Na Peloponezie również szliśmy nieco do hotelu z buta z walizami, bo za Chiny autobus by nie wjechał w te wąskie nabrzeżne uliczki - nie było o tym mowy w ofercie, ale dalim radę. Jednak dla niektórych wtedy zaczęły się narzekania.
W naszym przypadku to było zdarzenie losowe i rozumiem, że organizator nie miał na to wpływu. Ale jeśli organizator nie podaje takich informacji, pomimo tego, że podejście do hotelu na nogach jest standardem, to nie jest to w porządku. A co jeśli wśród turystów trafi się osoba nie w pełni sprawna ruchowo ?.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 12:46

flaga Grecji.png

Bar przy basenie był zaopatrzony w szeroki asortyment.

5.jpg

Najładniej prezentowały się butelki z kumkwatem, jednakże nasze kubki smakowe nie polubiły się z tym słodkim trunkiem. Osławiony korfiański kumkwat, produkowany z malutkich owoców pomarańczy, nie przypadł nam do gustu. Ale ponoć kumkwat najlepiej smakuje, gdy doda się go do wódki, brandy lub whisky, o czym dowiedziałam się dopiero później, więc nie miałam możliwości spróbowania takiej mieszanki. Kumkwat nadaje ponoć niepowtarzalny aromat sałatkom owocowym, jogurtom, lodom i słodyczom.
Drinki serwowane w barze były dosyć słabe, bo barman alkoholu nalewał niezbyt dużo. Ale dla mnie to raczej zaleta niż wada, bo dzięki temu można było wypić więcej drinków (a w takim upale pić się chce) bez konsekwencji (wiadomo jakich).
Obok baru był punkt przygotowywania drobnych przekąsek (naleśniki, kanapki, lody), ale ja tylko raz zjadłam naleśniki. Nawet były smaczne, tylko że po posiłkach w restauracji głównej jeść się już nie chciało. Ale sporo ludzi korzystało z tej możliwości.

Podczas oczekiwania na pokój obeszłam teren hotelu robiąc kilka zdjęć.
Nasz hotel w realu nie miał nazwy, chociaż w ofercie BP nazwa była podana.
To jest nasz no name.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11277
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 11.08.2024 13:37

megidh napisał(a):
te kiero napisał(a):Tegoroczna relacja z Korfu już za mną... relacjonował mój zastępca, który był tam pierwszy i jak stwierdził ostatni raz z kilku powodów.
Chciałabym poznać te powody.

Jeżdżą zwykle mw w tym samym terminie, a tutaj upał bardzo im doskwierał, także praktycznie sporą część wyjazdu spędzili w pokoju. Podobne upały mieli na innych wyspach, ale tam było znośniej, przewiewnie. Dodatkowo Hotel kaskadowo umiejscowiony, dużo chodzenia pod górę. Inna rzecz to dużo chodzenia górskiego przy okazji fakultetów, bo na wąskich drogach autobus nie wszędzie dojechał. No i jedzenie w hotelu, ale to inna sprawa...

megidh napisał(a):A co jeśli wśród turystów trafi się osoba nie w pełni sprawna ruchowo ?.

Na szczęście wtedy nie było takiej osoby, bo byłoby kiepsko, ale pełnosprawni malkontenci mieli używanie.

---

Na pierwszy rzut oka Wasz hotel wygląda na całkiem ok.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 14:24

te kiero napisał(a):
megidh napisał(a):
te kiero napisał(a):Tegoroczna relacja z Korfu już za mną... relacjonował mój zastępca, który był tam pierwszy i jak stwierdził ostatni raz z kilku powodów.
Chciałabym poznać te powody.

Jeżdżą zwykle mw w tym samym terminie, a tutaj upał bardzo im doskwierał, także praktycznie sporą część wyjazdu spędzili w pokoju. Podobne upały mieli na innych wyspach, ale tam było znośniej, przewiewnie. Dodatkowo Hotel kaskadowo umiejscowiony, dużo chodzenia pod górę.
My również na wczasy z BP wybieramy czerwiec i to raczej jego pierwszą połowę. Ale na Korfu polecieliśmy dopiero 15 czerwca. Z tym że sytuacja pogodowa w czerwcu tego roku była mocno nietypowa. Faktycznie na innych wyspach, nawet w przypadku wysokiej temperatury (chociaż takiej, jak na Korfu nie mieliśmy nigdzie), wiatr skutecznie łagodził jej oddziaływanie. Najlepiej nam wiało na wyspie Rodos.

te kiero napisał(a):Inna rzecz to dużo chodzenia górskiego przy okazji fakultetów, bo na wąskich drogach autobus nie wszędzie dojechał.
Drogi dojazdowe do atrakcji turystycznych na Korfu są faktycznie bardzo wymagające, ale jak czytałam informacje o wycieczkach fakultatywnych, to nigdzie nie było napisane, że trzeba wysiadać z autokaru i iść na nogach. Może celowo biura zatajają takie informacje. My z objazdowych wycieczek fakultatywnych nie korzystaliśmy, więc nie mogę nic na ten temat napisać.

te kiero napisał(a):No i jedzenie w hotelu, ale to inna sprawa...
To ku przestrodze napisz, który to hotel.

te kiero napisał(a):
megidh napisał(a):A co jeśli wśród turystów trafi się osoba nie w pełni sprawna ruchowo ?.

Na szczęście wtedy nie było takiej osoby, bo byłoby kiepsko, ale pełnosprawni malkontenci mieli używanie.
Tacy to się zawsze znajdą. Najgorzej jak chcą za małe pieniądze mieć takie warunki, jak w hotelu luksusowym, w którym za pobyt trzeba wydać pięć razy więcej kasy.


te kiero napisał(a):Na pierwszy rzut oka Wasz hotel wygląda na całkiem ok.
Ten nasz hotel to Dassia Holiday Club i był OK.
Ja nie oczekiwałam luksusów, bo hotel 3 gwiazdkowy takich nie oferuje. Ale było czysto, klimatyzacja działała bezproblemowo, pokoje były sprzątane codziennie i codziennie wymieniano nam ręczniki a pościel co dwa dni. Fakt, że zostawiałam paniom pokojowym codziennie 2 euro na łóżku, ale przecież pomimo tego, nie musiały tej pościeli tak często wymieniać.
Jednak moje wnioski z pobytu w tym hotelu są takie, że gdyby to był hotel w opcji BB lub HB, to byłoby w nim o wiele przyjemniej, gdyż zapewne byłoby w nim wtedy sporo mniej turystów. A ponieważ hotel oferował wariant All i to w bardzo atrakcyjnej cenie, to miał pełne obłożenie.
No i bardzo nam nie przypasowała jedna z recepcjonistek, akurat ta, która przeprowadzała z nami proces meldunkowy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 14:53

flaga Grecji.png

Nadeszła pora obiadowa, więc udaliśmy się do restauracji hotelowej, w której jedliśmy już rano śniadanie.
Restauracja jest spora, więc tłoku nie było, bo czas serwowania obiadu jest długi i każdy przychodzi w odpowiadającej mu porze.

6.jpg

7.jpg

Nam najbardziej odpowiadały stoliki na tarasie restauracji, ale tylko w porze obiadu i kolacji, bo podczas śniadania taras był w pełnym słońcu.
Z tarasu widać było majaczący za wodą stały ląd.

8.jpg

Podczas posiłków mieliśmy takie towarzystwo.

9.jpg

Wyżywienie w hotelu było super. Do wyboru było sporo dań, które nie powtarzały się zbyt często. Ziemniaki i frytki były codziennie ale inne potrawy się zmieniały. Śniadania były bardziej monotonne, ale przecież codziennie można było wybrać coś innego, bo wybór był spory i jednego dnia wszystkiego się nie jadło. Napoi do posiłków też było sporo, ale ja ich nie piłam, bo to były napoje z automatu typu fanta, sprite, coca-cola. Oprócz tego można było pić wodę, piwo oraz wino białe i czerwone. Wina były były bardzo smaczne (ja piłam białe rozcieńczone wodą). Do śniadania do wyboru były różne ciepłe napoje z automatu: różne rodzaje kawy i czekolada. Można było zrobić sobie herbatę, których różne rodzaje w torebkach leżały obok automatów z gorącą wodą.

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

Zdjęcia z restauracji zrobiła podczas kolacji w ostatnim dniu naszego pobytu, więc wszystkich potraw nie mam na zdjęciach. Ale wierzcie mi na słowo, że było ich bardzo dużo. Oprócz dań wystawionych na ladach, były jeszcze dania przygotowywane przez kucharza na małej wyspie, takie jak naleśniki, omlety (w porze śniadania) lub krewetki (podczas kolacji).
Wszystko, czego próbowałam było bardzo smaczne. Jedynie słodycze i lody mi nie podchodziły.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 15:12

flaga Grecji.png

O godzinie 15-tej dostaliśmy wreszcie pokoje. Podczas rozmowy telefonicznej z opiekunem mojej rezerwacji z BP pani powiedziała, że zaznaczyła, abyśmy z Anna i jej mężem mieli pokoje obok siebie, ale ostatecznie tak się nie stało, bowiem my dostaliśmy pokój w budynku głównym a oni na piętrze w jednym z bungalowów stojących przy basenie. Wyszło nam to jednak na dobre, bowiem wieczory spędzaliśmy na ich tarasie, z którego mieliśmy widok na gaj oliwny oraz na samoloty startujące z lotniska i wzbijające się w górę.

A to nasz pokój i łazienka

16.jpg

oraz balkon,

17.jpg

z którego widok niestety nie był ciekawy. Dobrze że tą drogą właściwie nie jeździły żadne pojazdy.

18.jpg

Niestety w pokojach nie działało Wi-Fi. Wi-Fi można było złapać jedynie przy recepcji.
Ale to jeszcze nic, w porównaniu z tym, że na terenie całego hotelu był problem z zasięgiem sieci komórkowej. Tam była po prostu czarna dziura. Na naszym tarasie czasami udało się złapać zasięg, żeby zadzwonić do rodziny, ale w pokoju oraz na basenie było to niemożliwe. Nasza rezydentka następnego dnia potwierdziła, że hotel usytuowany jest w takim miejscu, że są trudności ze złapaniem sygnału.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.08.2024 19:54

flaga Grecji.png

Gdy rozlokowaliśmy się w pokoju, to zdecydowaliśmy się na odpoczynek, bo byliśmy już mocno zmęczeni po zarwanej nocy.
Wstaliśmy dopiero na kolację, po której poszliśmy na pierwszy spacer zapoznawczy po miejscowości Dassia.
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy była Agios Nikolaos Beach. Atutem tej plaży jest znajdujący się tuż przy niej parking.
Jednak poza tym plaża nie jest za specjalna. Możliwe, że gdy świeci słońce ma jakiś urok, ale teraz, tuż przed zachodem słońca nas nie zachwyciła. Po drugiej stronie wody widzieliśmy wybrzeże Albanii oraz kontynentalnej Grecji.

20240615_204146.jpg

20240615_204352.jpg

Naszą uwagę przykuł stojący tuż przy plaży kościółek. Ale nie można się było do niego dostać, bowiem brama była zamknięta.

20240615_204208.jpg

20240615_204228.jpg

20240615_204408.jpg

Jacyś ludzie postanowili przejść na sąsiednią plażę wzdłuż muru oddzielającego teren kościółka od morza. Musieli przy tym zamoczyć nogi.
My nie zdecydowaliśmy się na spacer w tamtą stronę, lecz poszliśmy w stronę zachodu słońca.

20240615_204420.jpg

20240615_204534.jpg

20240615_204643.jpg

20240615_204721.jpg

20240615_204727.jpg

20240615_204916.jpg

20240615_204928.jpg

Po zachodzie słońca szybko zrobiło się ciemno, więc wróciliśmy do hotelu i drinkiem w barze zakończyliśmy ten dzień.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16084
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.08.2024 08:51

megidh napisał(a):Zaczęło się od tego, że już w autokarze dowiedzieliśmy się, że autokar nie zawiezie nas pod sam hotel, gdyż z powodu awarii wodociągu jedyna uliczka, którą autokar mógłby wjechać, została rozkopana. W związku z tym czekała nas kilkusetmetrowa wspinaczka od głównej drogi do hotelu i to z bagażami.
Na Lesbos też musieliśmy pieszo podejść do pensjonatu... Autokar w żaden sposób by w uliczkę nie wjechał.... Rainbow o ty nie informowało, ale od czego są opinie w google, no i właściciel czekał na skrzyżowaniu na swoich gości :D

megidh napisał(a):My z Anną zostałyśmy w tyle, ale dzięki temu udało nam się nie zmęczyć za bardzo tą wspinaczką.
Okazało się, że w miejscu gdzie skończyły się wykopki stał samochód z hotelu, który wszyscy ominęli.
Ostatni będą pierwszymi :D

te kiero napisał(a):Tegoroczna relacja z Korfu już za mną... relacjonował mój zastępca, który był tam pierwszy i jak stwierdził ostatni raz z kilku powodów.
Czytając dalszą część doszłam do wniosku, że Twój kolega to albo wieczny narzekacz, albo nie zapoznał się jak jest usytuowany hotel (sic!) i gdzie jedzie - jakie jest Korfu.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12629
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.08.2024 10:07

Aż mi się samo uśmiecha do tych widoków :hearts:
Pokoik całkiem przyjemny a posiłki wyglądają bardzo smacznie :oczko:
Drinkami z baru to bym pogardziła - nie lubię. Ale czerwone wytrawne wino - o tak, tego barman powinien mieć dużo :lol:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.08.2024 19:58

Kapitańska Baba napisał(a):Drinkami z baru to bym pogardziła - nie lubię. Ale czerwone wytrawne wino - o tak, tego barman powinien mieć dużo :lol:
I miał. Ja czerwonego nie pijam, ale Waldek twierdził, że było dobre.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.08.2024 20:41

flaga Grecji.png

16 czerwca 2024
Następnego dnia po śniadaniu poszliśmy na spotkanie z rezydentką. Naszym celem był zakup jednej z wycieczek fakultatywnych, ale żeby to zrobić musieliśmy uczestniczyć w całym spotkaniu, bo zapisy na wycieczki były dopiero pod koniec spotkania. Niby można było dokonać zakupu przez internet, ale nie zrobiliśmy tego wcześniej a na terenie hotelu (o czym napisałam już wcześniej) był problem z zasięgiem. Stanęło więc na tym, że kupimy tą wycieczkę u rezydentki.
Po tym spotkaniu mieliśmy zaplanowany wyjazd do stolicy wyspy, czyli do miasta Korfu.
W związku z tym udaliśmy się na przystanek autobusowy usytuowany przy głównej drodze.
Po drodze bardzo zdziwieni oglądaliśmy pracujących przy naprawie kanalizacji robotników, pomimo tego, że była niedziela.

20240616_111633.jpg

20240616_111644.jpg

20240616_111659.jpg

20240616_111731.jpg

Na wyspie Korfu podstawowym środkiem komunikacji publicznej są autobusy. Sieć autobusowa jest tutaj dobrze rozwinięta i można nią dojechać do najważniejszych miejsc na wyspie.
Na wyspie działają dwie sieci autobusowe: zielone Green Buses, którymi można przemieszczać się po całej wyspie oraz niebieskie Blue Buses (oficjalna nazwa Corfu City Bus), które jeżdżą po mieście Korfu oraz dojeżdżają do miejscowości znajdujących się niezbyt daleko od stolicy.
My z Dassi do miasta Korfu mogliśmy jechać właśnie takim podmiejskim autobusem Blue Buses Nr 7 z przystanku usytuowanego tuż przy znaku z nazwą miejscowości.

20240616_112040.jpg

Na przystanku znajduje się rozkład jazdy. Taki sam rozkład znajduje się na tablicy ogłoszeń obok recepcji w naszym hotelu.

20240616_112025.jpg

Godziny odjazdu autobusów podane są od przystanku początkowego, więc aby ustalić dokładną godzinę odjazdu trzeba do godziny wskazanej na rozkładzie dodać czas trwania przejazdu z tego początkowego przystanku do przystanku, na którym stoimy. Rozkład jazdy podzielony jest na trzy warianty, a mianowicie od poniedziałku do piątku, w soboty oraz w niedziele. W tygodniu autobusy jeżdżą co 20 minut, ale była niedziela, w którą autobusy kursują trochę rzadziej, a mianowicie co pół godziny. Tyle powiedział nam rozkład jazdy a w praktyce jest różnie. Ale nie czekaliśmy długo. Bilety kupiliśmy u kierowcy w cenie 2,50 euro od osoby. Bilety zakupione w kasie na przystanku autobusowym w mieście Korfu były tańsze i kosztowały 1,60 euro od osoby.
Autobus dojechał do miasta Korfu bardzo szybko. Wysiedliśmy na ostatnim przystanku na trasie autobusu po 20 minutach jazdy.
Na mapce poniżej zaznaczyłam miejsce, w którym znajduje się ten przystanek autobusowy.

Mapa Korfu.jpg

Do starego miasta od tego przystanku jest bardzo blisko, trzeba tylko obrać właściwy kierunek. Byli ponoć tacy, którzy po wyjściu z autobusu poszli w przeciwną stronę. Po pół godzinie łażenia stwierdzili, że nie ma tutaj czego oglądać i wrócili do hotelu.
Ale my poszliśmy we właściwym kierunku.
Ostatnio edytowano 28.08.2024 18:41 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.08.2024 21:32

flaga Grecji.png

Miasto Korfu nazywane jest przez Greków Kerkira albo po prostu "miasto", gdyż uważają, że na wyspie jest tylko jedno miasto, więc gdy ktoś tutaj mówi właśnie "miasto, to wiadomo, że chodzi o miasto Korfu.
Miasto ma około 40 tysięcy mieszkańców.
W roku 2007 roku zostało wpisane na listę UNESCO i powinno być numerem jeden na liście każdego turysty przybywającego na wyspę Korfu.
W mieście widać najróżniejsze wpływy, które przez wieki kształtowały to miasto. Po pierwsze wpływ wenecki, ponieważ to właśnie Wenecjanie panowali tutaj przez ponad cztery wieki. Widać tutaj także wpływy Bizancjum oraz Francji i Wielkiej Brytanii.
Bardzo byliśmy ciekawi tego miasta, nad którym rozpływają się w zachwytach prawie wszyscy, którzy tutaj byli.
Zwiedzanie chcieliśmy rozpocząć od Starej Fortecy, znajdującej się we wschodniej części miasta.
Z przystanku autobusowego udaliśmy się w jej kierunku, penetrując po drodze klimatyczne uliczki.

20240616_120510.jpg

20240616_120535.jpg

20240616_120616.jpg

20240616_121112.jpg

20240616_121206.jpg

20240616_121225.jpg

20240616_121302.jpg

20240616_121319.jpg

Spacerując tymi uliczkami mieliśmy okazje wysłuchać koncertu, jaki dały ptaszki mieszkające na tym balkonie.

20240616_121336.jpg

I wreszcie doszliśmy do Placu Spianada, jednego z miejsc w mieście, w którym kręcone były sceny do filmu "Maestro in Blue".
O tym, w których miejscach kręcono ten film dowiedziałam się z tego bloga.

Na południowym krańcu Placu Spianada od 1821 roku stoi Rotunda Maitlanda, upamiętniająca Sir Thomasa Maitlanda, brytyjskiego oficera wojskowego, który był ostatnim Komisarzem Cywilnym i pierwszym Lordem Wysokim Komisarzem Wysp Jońskich .

20240616_121905.jpg

20240616_121927.jpg

Niedaleko Rotundy Maitlanda znajduje się skwer Dionysiosa Solomonosa, z jego popiersiem stojącym w centralnej części skweru. Dionisios Solomos to grecki poeta i twórca poematu "Hymn do wolności", który w 1864 stał się greckim hymnem narodowym. Poeta ten zmarł na wyspie Korfu w 1857 roku.

20240616_122045.jpg

Skwer otoczony jest balustradą, za którą rozciągają się wspaniałe widoki na morze

20240616_122109.jpg

wybrzeże

20240616_122132.jpg

20240616_122140.jpg

oraz na Starą Twierdzę, do której właśnie zmierzamy.

20240616_122331.jpg

20240616_122335.jpg

20240616_122549.jpg

20240616_122557.jpg

20240616_122601.jpg

20240616_122606.jpg

20240616_122721.jpg

20240616_122725.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12629
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.08.2024 09:12

Jakie puste to Korfu!!!

Kanarki na balkonie mają spora wolierę! Dobrze, ża właściciel dobrze o nie dba :tak:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5019
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.08.2024 21:09

Kapitańska Baba napisał(a):Jakie puste to Korfu!!!
To tylko na razie tak jest, bo szliśmy bocznymi uliczkami. Później będzie więcej ludzi.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12908
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.08.2024 21:37

Fajnie być w Grecji, nawet jeśli tylko wirtualnie... O Korfu jakoś nigdy poważnie nie myślałam, z powodu cen oczywiście, bo widokowo wyspa mi odpowiada. Pewnie jednak w realu nigdy tam nie będę, gdyż na mojej liście jest wiele innych, a jakoś ostatnio nie bardzo się składa, aby zacząć realizować wypady w miejsca już dawno wymarzone. Rok temu trzeba było :? zrezygnować z już dopiętej na ostatni guzik Iraklii, w tym roku nawet :roll: nie zabieraliśmy się za jakąkolwiek organizację wakacji nad ciepłym greckim morzem. Były jak zwykle Gochy, bo być "musiały", ale z Kaszub moglibyśmy wrócić do domu w każdym momencie, gdyby taka konieczność zaistniała. Może jesienią uda się wybrać na kilka dni w jakieś dotąd jeszcze nie poznane polskie piękne miejsca... A tymczasem, porozkoszuję się tym, co tu nam Gosiu pokażesz 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
W poszukiwaniu planów filmowych, czyli Korfu 2024 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone