Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.04.2011 20:54

Jasny gwint! Ale ludzi na tych schodach... :)

Czy główny plac którego poszukiwaliście to Hradcanske Namesti?

Ta Pani Młoda to może być "oryginał"... nawet tego szczególnego dla nas dnia. :?

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...

Pozdrowienia.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.04.2011 09:28

Interseal napisał(a):Jasny gwint! Ale ludzi na tych schodach... :)

No niestety. Zdjęcie dość dobrze oddaje, jakie tam były tłumy.

Interseal napisał(a):Czy główny plac którego poszukiwaliście to Hradcanske Namesti?

Dokładnie tak :)
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 29.04.2011 09:48

Ooo, wędrujące Maslinki :D

Fajną macie tę wielkanocną tradycję :D


Maslinka napisał(a): Otaczający nas ludzie nawet nie próbują mówić szeptem, przeciwnie - krzyczą do siebie, nawołują się, błyskają flesze...
Pamiętam, że miałam podobne odczucia i też jakoś tak nie potrafiłam się odnaleźć w sytuacji. Ale pomogło mi to uzmysłowić, że kanony zachowania w kościele bywają różne...

He, ciekawe jak poszło Wam ze święconką?

pozdrawiam
:D
kakusia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 05.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kakusia » 30.04.2011 09:37

Bardzo miło się z Wami zwiedza. Pozdrawiam. :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.04.2011 10:56

Tymona napisał(a):Ooo, wędrujące Maslinki :D

Cześć Tymonka :D

Tymona napisał(a):
Maslinka napisał(a): Otaczający nas ludzie nawet nie próbują mówić szeptem, przeciwnie - krzyczą do siebie, nawołują się, błyskają flesze...
Pamiętam, że miałam podobne odczucia i też jakoś tak nie potrafiłam się odnaleźć w sytuacji. Ale pomogło mi to uzmysłowić, że kanony zachowania w kościele bywają różne...

Kłóci mi się to z atmosferą, jaka powinna panować w kościele. Ale niestety w dużych światyniach wielkich miast tak bywa. Każdy chce wejść, zobaczyć i pozachwycać się (niestety często zbyt głośno)...

Tymona napisał(a):He, ciekawe jak poszło Wam ze święconką?

Hmmm... Chęci były :wink: A jak wyszło, zaobaczycie :)

kakusia napisał(a):Bardzo miło się z Wami zwiedza. Pozdrawiam. :D

Cieszę się :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.04.2011 11:28

maslinka napisał(a):Kłóci mi się to z atmosferą, jaka powinna panować w kościele. Ale niestety w dużych światyniach wielkich miast tak bywa. Każdy chce wejść, zobaczyć i pozachwycać się (niestety często zbyt głośno)...


Istotny wpływ może mieć także fakt, że Czechy są jednym z bardziej zateizowanych europejskich krajów, a czescy turyści kościoły traktują inaczej niż zwykliśmy być przyzwyczajeni.


Pozdrawiam.

P.S. Agnieszko, majówka w domu? :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.04.2011 17:27

To prawda. Byliśmy w szoku, że podczas Wielkanocy duże sklepy, markety były otwarte w normalnych godzinach.

Interseal napisał(a):P.S. Agnieszko, majówka w domu? :wink:

Niestety tak. Nie można cały czas wyjeżdżać :( Kiedyś trzeba nadgonić z remontem, teraz łazienka na tapecie.

Ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy się gdzieś, choć na chwilę nie ruszyli :wink: W drodze do marketu budowlanego zajrzeliśmy w dwa ciekawe miejsca :) Zaraz napiszę o tym w "Naszych regionach turystycznie" :)

Pozdrawiam :papa:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 30.04.2011 18:43

...............
Co prawda obory nie buduję ale chętnie bym ją zobaczył.
Była już czy dopiero będzie :?:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.04.2011 18:56

Witaj, Woka :)

woka napisał(a):...............
Co prawda obory nie buduję ale chętnie bym ją zobaczył.
Była już czy dopiero będzie :?:

Dopiero będzie :D Jak wrócimy do Kutnej Hory. Póki co spacerujemy po Pradze :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.05.2011 11:42

22 kwietnia (piątek): Praga, czyli tam i z powrotem - ciąg jeszcze dalszy

Docieramy do Petřínskiej wieży. Spora kolejka do wejścia na górę, zresztą uważamy, że nie mamy na to czasu. Jest jeszcze tyle do zobaczenia! Focimy rozhlednę z dołu:

Obrazek

I jeszcze tutaj z fragmentem Muru Głodowego:

Obrazek

Potem zmierzamy już wprost do kolejki szynowo-linowej (takiej jaka jest np. na Gubałówce czy górze Żar). Nasz 24-godzinny bilet na całą komunikację w Pradze (metro, tramwaje, autobusy) obejmuje również tę kolejkę.

Obrazek

Ruszamy w dół:

Obrazek

I znowu jesteśmy na Malej Stranie. Idziemy, jak nam się wydaje, w stronę Mostu Karola. Oglądamy się za siebie. Rzuca się nam w oczy pomnik, który mój mąż nazywa "pomnikiem ludzi wchodzących po schodach" :wink: Tak wygląda z daleka. Teraz już wiemy, że to Pomnik ofiar komunizmu Davida Černego, ale wtedy niestety nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia. Więc raczej nie liczy się, że go widzieliśmy :roll: :wink:

Obrazek

Jak się okazuje nie mamy też pojęcia, dokąd zmierzamy. Bo idziemy na południe zamiast na północ. (Mamy przy sobie tylko stary przewodnik i schematyczny plan linii metra, dokładną mapę weźmiemy z informacji turystycznej dopiero później). Po drodze mijamy piękne kamienice, które mojemu mężowi kojarzą się z Budapesztem:

Obrazek

Zapuściliśmy się już zdecydowanie za daleko od głównego turystycznego szlaku. Pora wracać. Wzdłuż Wełtawy idziemy w stronę Mostu Karola. Mijamy małe wyspy i różne jednostki pływające:

Obrazek

Ale nie ma tego złego, więcej zobaczymy :D
Dochodzimy do Mostu Legii:

Obrazek

I focimy z niego Karlův Most:

Obrazek

Obrazek

Zmierzamy powoli w jego stronę. Ale zanim znajdziemy się w wielonarodowym tłumie, ponownie zanurzamy się w zieleń. Znajdujemy się właśnie na wyspie Kampa oddzielonej od reszty Malej Strany przez kanał Čertovki.

Pikniki na zielonej trawce:

Obrazek

I zbliżamy się do atrakcji przyciągającej wielu turystów. Niedaleko brzegu Wełtawy, przed Mostem Karola, kilka gigantycznych figur niemowlaków wystawia pupy do słońca :wink: Teraz już wiemy, że to kolejna rzeźba Černego - "Miminka II":

Obrazek

Wspinam się na przerośniętego niemowlaka :lol::

Obrazek

Sama zachowuję się jak dziecko :P Ale co tam, są przecież wakacje, mini-wakacje :D

Schodzimy ponownie nad Wełtawę:

Obrazek

Obrazek

Most Karola pięknie prezentuje się z tego miejsca, ale wypadałoby w końcu na niego wejść :wink:

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 14:13 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 01.05.2011 11:52

maslinka napisał(a):Dochodzimy do Mostu Legii:

To miłe z ich strony.

W takim razie może Północny, tak prywatnie, będę nazywał Mostem Sparty? ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.05.2011 15:24

Niecały tydzień różnicy pomiedzy naszymi wycieczkami, a jakże bardziej u Was zielono i wiosennie...

maslinka napisał(a): I znowu jesteśmy na Malej Stranie. Idziemy, jak nam się wydaje, w stronę Mostu Karola.


:) To dlatego, że na wieżę nie wyszliście, się Wam kierunki pomerdały :wink: .

Podczas mojego pierwszego pobytu w Pradze, po koncercie szalony tłum niósł mnie ze Stadionu na Strahovie prosto w dół. W założeniu wszyscy tłoczący się na wąskich ścieżkach chcieli zejść blisko mostu Legii i dalej iść do Dworca Głównego. Po kilkudziesięciu minutach kluczenia najpierw po zalesionym stoku a później pomiędzy domostwami, policjant uświadomił nas, że jesteśmy już na Smichovie... :)

maslinka napisał(a):Oglądamy się za siebie. Rzuca się nam w oczy pomnik, który mój mąż nazywa "pomnikiem ludzi wchodzących po schodach" :wink: Tak wygląda z daleka.


Fajne skojarzenie. :)

Chyba jest to jedna z najdosłowniejszych jego prac. Nie wyśmiewa, nie obraża, nie wymaga interpretacji,... może dlatego, że ponoć autor jest zaciętym wrogiem minionego systemu.

maslinka napisał(a):Teraz już wiemy, że to Pomnik ofiar komunizmu Davida Černego, ale wtedy niestety nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia. Więc raczej nie liczy się, że go widzieliśmy :roll: :wink:


Ostro! :wink:

Pozdrawiam.
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 01.05.2011 18:55

maslinka napisał(a):Teraz już wiemy, że to Pomnik ofiar komunizmu Davida Černego, ale wtedy niestety nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia. Więc raczej nie liczy się, że go widzieliśmy :roll: :wink:


Cześć Maslinka !
fajny pomysł na ucieczkę przed świątecznym bieganiem. Pogoda jak na kwiecień - wymarzona. Młodzi ludzie w wiosennej Pradze - po prostu strzał w dziesiątkę. Sama świeżość.
Pozwolisz, że korzystając z okazji wkleję zdjęcia pomnika Davida Cernego, który miałam okazję zobaczyć wraz z moją rodzinką w czerwcu 2009 roku.

Obrazek

Obrazek

Jak już jesteś w czeskim temacie to posłuchaj rady starszej koleżanki - idź za ciosem i jedź do Ceskiego Krumlova 8O
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 01.05.2011 20:47

A starszy kolega doda nawet więcej . Jak już będziesz w Czeskim Krumlovie, to kawałek na wschód leży przepiękny Telc . Polecam :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.05.2011 21:10

weldon napisał(a):
maslinka napisał(a):Dochodzimy do Mostu Legii:

To miłe z ich strony.

W takim razie może Północny, tak prywatnie, będę nazywał Mostem Sparty? ;)

Cześć Piotr. Fajnie, że się ujawniłeś :wink: :D


Interseal napisał(a): :) To dlatego, że na wieżę nie wyszliście, się Wam kierunki pomerdały :wink: .

Hehe, chyba tak :D

Interseal napisał(a):Chyba jest to jedna z najdosłowniejszych jego prac. Nie wyśmiewa, nie obraża, nie wymaga interpretacji,... może dlatego, że ponoć autor jest zaciętym wrogiem minionego systemu.

Bardzo mi się podoba ten pomnik, teraz, jak go widziałam u Ciebie i wiem, co przedstawia :) Masz rację - praca dosłowna aż do bólu.


Witaj, Ewo :)

Ewa Zuber napisał(a):Jak już jesteś w czeskim temacie to posłuchaj rady starszej koleżanki - idź za ciosem i jedź do Ceskiego Krumlova 8O

Dzięki za radę, na pewno kiedyś skorzystamy. Pooglądałam sobie miasto na zdjęciach w internecie i bardzo mi się podoba :D


mkm napisał(a):A starszy kolega doda nawet więcej . Jak już będziesz w Czeskim Krumlovie, to kawałek na wschód leży przepiękny Telc . Polecam :)

Dzięki, Mkm :D Telc też niczego sobie :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone